Niespotykana dojrzałość Cubarsiego i Lamine Yamala

Dariusz Maruszczak

4 lutego 2024, 11:10

33 komentarze

Fot. Getty Images

Barcelona wygrała 3 z ostatnich 4 meczów ligowych, a spora w tym zasługa młodych piłkarzy, którzy potrafią wykazywać niespotykaną dojrzałość jak na swój wiek. Mowa o Lamine Yamalu i Pau Cubarsim, którzy ugruntowują swoje miejsce w zespole.

Pierwszy z wymienionych nie skończył jeszcze 17 lat, a drugiego spotkało to dopiero pod koniec stycznia. Mimo tak młodego wieku obaj potrafią jednak po obu stronach boiska stanowić wartość dodaną dla drużyny. O tym, że Lamine Yamal jest spektakularnym talentem, wiedzieliśmy od dawna. W ostatnich kilku meczach skrzydłowy zrobił jednak kolejny krok do przodu pod nieobecność Raphinhi.

Lamine jest wręcz najgroźniejszym piłkarzem ofensywnym Barcelony, napastnikiem, który na wiele sposobów zagraża defensywie rywali i bierze na siebie grę. Wczoraj uwidoczniło się to w liczbie wygranych pojedynków z przeciwnikami (9), a jego akcja z drugiej połowy wzbudziła zachwyt publiczności.

Lamine nie tylko czaruje techniką i wyczuciem, ale też dojrzałością boiskową, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że nie ma nawet 17 lat. Skrzydłowy coraz lepiej radzi sobie w kontakcie z rywalem i potrafi dobrze zabezpieczyć piłkę pod naporem przeciwnika nie tylko na poziomie technicznym, ale też fizycznym. Niezmiennie imponuje dobrymi decyzjami na boisku. A przy tym Lamine nie zaniedbuje obowiązków defensywnych - wczoraj miał cztery odbiory, przechwyt i wybicie piłki przeciwnikowi. W ostatnich pięciu meczach tylko De Jong (35) i Gündoğan (31) częściej odzyskiwali futbolówkę od niego (26). Nie bez powodu był on chwalony przez Xaviego.

Na poziomie sportowym nie ma argumentów, żeby postawić Raphinhę nad Laminem. Inna sprawa, że 16-latek już teraz gra zbyt dużo jak na swój wiek i Brazylijczyk powinien go odciążyć, żeby ta intensywność występów u tak młodego chłopaka nie miała swoich negatywnych konsekwencji w przyszłości.

17-letni weteran 

Od pierwszej minuty znów zagrał również Cubarsi. Całkiem niedawno skończył on dopiero 17 lat, ale jego występy po prostu bronią się same. Udział w szóstym spotkaniu z rzędu wskazuje, że stoper ma duże szanse na stałe zakotwiczyć w pierwszej ekipie. W starciu z Alavés Cubarsi miał najwyższą skuteczność podań (94,8%) z grona wszystkich graczy podstawowego składu Barcelony.

Dobra technika stopera wychowanego w La Masii nie jest czymś zaskakującym, ale, podobnie jak w przypadku Lamine Yamala, łatwość wejścia do pierwszego zespołu Barcelony i poradzenia sobie z tą całą presją, zwłaszcza przy kryzysie klubu i drużyny, musi być imponująca. Cubarsi sprawia wrażenie gracza, który niemal wszystko robi dobrze. Wygląda, jakby miał co najmniej 25 lat i 150 meczów ligowych na karku. Oczywiście Cubarsi cały czas może się rozwijać i szlifować umiejętności, ale jego perspektywy zapowiadają się znakomicie. Wcale nie odstaje na tle bardziej doświadczonych stoperów, a czasem nawet wygląda od nich lepiej.

Następni w kolejce

A przecież w kolejce do gry czekają również inni młodzi gracze. Hector Fort nie spisał się dobrze przy bramce Alavés, gdy dał się ograć rywalowi, ale potem zaliczył swoją pierwszą ligową asystę przy golu Vitora Roque. A warto pamiętać, jak dobrze (i słowo klucz - dojrzale) spisał się w wymagającym starciu z Athletikiem. Na swoje szanse czekają też Unai Hernández, Dani Rodríguez czy Marc Guiu (Marc Casado raczej nie ma co liczyć na grę u Xaviego), więc perspektywy Barcelony wyglądają naprawdę nieźle w zakresie napływu świeżej (i darmowej!) krwi do drużyny.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Komu jeszcze Cubarsi przypomina Pique? ;) Podobne ruchy, wyprowadzenie piłki, spokój, widzę nawet niepewne chęci rajdów w pole karne :))

Fajnie się tych młodych ogląda. Grają bez spiny. I tak powinno być, powoli wdrażać kolejnych młodych.

Kurde oni znowu to robią...
Zajadą tych młodych jak pedriego który już wydaje mi się nie odnajdzie tego co miał a faktem jest to ze teraz to szklanka z niego taka sama sytuacja z ansu
komean i xavi zniszczyli tych chłopaków znaczaco teraz xavi przyczynił sie do zniszczenia gaviego... i teraz Cubarsiego i Lamine próbuje zajechać po co się pytam ?

Dobra, dobra... Pamiętacie takie wschodzące gwiazdy jak Gai Asulin, Bojan czy Giovanni Dos Santos? Tak więc, spokojnie. Pożyjemy, zobaczymy :)

Promyczek nadziei w tym smutnym momencie to nasza młodzież:)

za chwile z Yamalem bedzie to samo co z Pedrim wiec radze Xaviemu dać mu odpocząć... Za dużo gra.. Wczoraj to już od 80minuty oddychał rękawami...
konto usunięte

Przynajmniej na boisku potrafią się zachować nie to co brazol z Madrytu ;)

U Cubarsiego podoba mi się najbardziej jego gra z piłką przy nodze. Młody wygląda jak stary wyjadacz

I to jest DNA Barcy! Wychowankowie!!!!

W następnym sezonie fajnie by było chociaż kilka razy zobaczyć atak Ansu-Roque-Yamal ta trójka ma taki potencjał że ciężko to ogarnąć. Mysle że Ansu wróci odmieniony po wypożyczeniu z Brighton. Już wczoraj jak wszedł na kilka minut to widać było u niego lekkość w poruszaniu się i ta szybkość której mu ostatnio brakowało.

Cubarsi ma świetne podania do drugiej linii, dostaje trudne podania pod pressingiem i nie wykopuje tej piłki jak kounde. On ma 17 lat i jak na ten wiek wygląda super.
Yamal to obecnie jedyny zawodnik który może zagrać 1 na 1 z obrońcą. Mimo wydania około 200 mln euro przez Laporte to gra w ofensywie opiera się na 16 latku, zarządzanie klubem mistrzostwo.

Yamal zapowiada się niesamowicie i najprawdopodobniej będzie się tylko tak zapowiadał. Czemu? Bowiem oczekujemy gry i opieramy ją na 16 latku. Szesnastolatku!!
Czemu Messi mógł być wielki? Bo mógł robić swoje i nie przejmować się swoimi błędami i startami. A tych było sporo. Tylko po zwycięstwach nikt ich nie pamięta. Dodatkowo Messi miał R10 Xaviego Inieste Puyola do wsparcia. Graczy którzy robili grę. On miał tylko błyszczeć. Dla tych którzy nie wiedzą niech zobaczą ile minut rozegrał Messi w swoim pierwszym sezonie i czyim był zmiennikiem. Jak w drugim sezonie wymieniał się minutami na równi z Lucovicem. I dopiero w 3 sezonie ciężar już siadł na niego gdy był gotowy.
A Yamal MUSI grać i nie rzadko cały wymiar spotkania. Jak kończy Pedri Gavi Balde każdy widzi. Messi był Bogiem pod względem odporności na urazy. Oby Yamal miał tą samą przypadłość to może być naprawdę wielkie.
Chciałbym w tym sezonie zobaczyć z przodu choć w jednym meczu
Ferrari Rouqe Yamal

Ja jeszcze liczę na powrót zdrowego Fatiego ; ) Nawet jako rezerwowy robi robotę i stwarza wiele możliwości, może zagrać na skrzydle jak i na 9tce,a ciag na bramkę to on ma ;)

Yamal to mistrz, jest młodziutki jeszcze, gwiazdą to on dopiero zostanie :))

Widząc Yamala jak gra to już zapomniałem o Dembele , a Cubarsi to dobry gracz na tej pozycji

Rozumiem, że na siłę jest pompowany balon Yamala, ale bądźmy obiektywni. Chłopak robi nieco wiatru, ale ma od groma złych decyzji. Filmik z dryblingiem, a może niedługo później kolejny filmik z zagraniem w poprzek pola karnego Barcelony, przechwyt i akcja bramkowa dla Alaves? Dośrodkowania w pomidory, niedostrzeganie partnerów, słabe wychodzenie na pozycję po zgraniu, kiepska kontrola strzału.
W chłopaku coś jest, ale nie ma co za siłę mu korony na skroń wsadzać. Ma jeszcze dużo do poprawienia.

Czy tylko ja czytając zdanie "nie ma nawet 17 lat." od razu skojarzyłem sobie z Harrym Potterem? xD

Myślę że nr 10 chyba ma już powoli swojego nastepce w osobie Yamala i po sezonie powinien go otrzymać.