Nie ma zmiłuj - piłkarze Barcelony będą trenować 1 stycznia

Dariusz Maruszczak

31 grudnia 2023, 15:25

Sport

11 komentarzy

Fot. Getty Images

Piłkarze Barcelony odbyli dziś ostatni trening w tym roku, ale to nie znaczy, że będą mogli ostro balować w sylwestra. Jak donosi dziennik Sport, Xavi zatwierdził bowiem zorganizowanie zajęć już 1 stycznia.

Zgodnie z tymi informacjami jutrzejsza sesja była jedyną niezatwierdzoną z okresu od świąt do meczu z Las Palmas 4 stycznia. Xavi i jego sztab postanowili jednak, że również pierwszego dnia nowego roku odbędzie się trening. Zaplanowano go na 18:00, więc piłkarze normalnie spędzą sylwestra, ale nie będą mogli zbyt mocno zabalować. Kolejne ćwiczenia odbędą się 2 stycznia już o 10:00, a po treningu zawodnicy udadzą się na tradycyjną wizytę w katalońskich szpitalach.

Sport pisał również, że po przerwie świątecznej Xavi skupił się organizowaniu zajęć z dużym obciążeniem fizycznym, żeby piłkarze naładowali się przed powrotem do zmagań. Wczorajszy trening mogli obserwować kibice, których zjawiło się na Estadi Johan Cruyff około 5500. Dziś do pierwszej drużyny dołączył Mikayil Faye wraz z Mamadou Mbacke i Pauem Primem, a z ekipą Xaviego nadal pracowali Ander Astralaga, Pau Cubarsi i Hector Fort. Natomiast Diego Kochen i Marc Guiu wrócili do swoich nominalnych zespołów.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Od ładnych kilku lat powinni wiecej i ciężej pracować. Przygotowanie fizyczne od lat u nas kuleje. Nie wiem czy takie nagle przykręcenie śruby cos da ale patrząc na nasze ostatnie popisy zasadniczo nie ma w tym większego ryzyka.

Z niecierpliwością czekam na mecze po nowym roku.

To teraz tylko patrzeć jak zaczną się doniesienia z mitycznego otoczenia, że piłkarze tracą przekonanie do Xaviego, bo skończyły się przywileje i dni wolne.

Na nowy rok bym życzył Xaviemu żeby faktycznie się za nich wziął. Żeby nie było świętych krów. Grasz słabo? Ława. Nie ważne czy to dotyczy bramkarza czy napastnika nie sprawdzasz się w tym co od ciebie chcę to siadasz.

Kiedy Xavi tu przychodził mówił że trzeba zmienić podejście do treningów i sztab medyczny (bo powroty są długie a potem kontuzję wracają) i zdaje się że nie zmieniło się ani to ani to. Więc życzę mu też żeby w końcu się coś ruszyło. W zeszłym sezonie my wygrali ligę i ok. Ale w tym coś ewidentnie nie działa. Pressing jest chaotyczny napastnik się zaciął. I coś trzeba z tym zrobić.

Więcej treningów nie znaczy zawsze lepiej. Raczej ruch "pod tłuszczę", która przyklaśnie - takie można powiedzieć grupowe zdjęcie z siłowni jak nie idzie...

Za tak tragiczną grę w pierwszej części sezonu powinni ćwiczyć dwa razy w tygodniu przez cały rok. I zakaz wakacji jeśli nie zdobędą choćby jednego pucharu w tym sezonie!

Cześć Miguel Sanczes, Anka mówi,
Co robisz w Nowy Rok?
Nie, nie będzie trening ma...
konto usunięte

ZaSetiena też taka tyrada była i wiadomo jak się ona skończyła.