Barcelona pokonała Atlético dzięki trafieniu Felixa

Błażej Gwozdowski

3 grudnia 2023, 19:45

432 komentarze

Fot. Getty Images

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

1:0

Herb FC Barcelona

Atlético Madryt

ATM

  • João Félix 28'
  • Niedziela, 3 grudnia 21:00
  • Estadi Olímpic Lluís Companys
  • Eleven Sports 1
  • Barcelona pokonała Atlético po golu Felixa, który wykorzystał świetne podanie Raphinhi
  • Goście mieli swoje szanse, ale żadnej z nich nie wykorzystali
  • Kilka znakomitych okazji zmarnował Lewandowski, przez co do ostatniej sekundy trzeba było walczyć o komplet punktów 

Rywalizacja w fazie grupowej Ligi Mistrzów zakończyła się pomyślnie dla Barcelony. Zwycięstwo z FC Porto praktycznie zagwarantowało pierwsze miejsce, choć oczywiście sama gra w starciu z Portugalczykami nie zachwyciła kibiców. W niedzielę poprzeczka poszła w górę, ponieważ w lidze przyszło się zmierzyć z prezentującym imponującą formę Atlético. Xavi zdecydował się powtórzyć ustawienie z pojedynku z FC Porto, ale w ostatniej chwili Iñigo Martíneza musiał zastąpić Christensen. Duńczyk dołączył do trzyosobowego bloku obronnego, w którym pewne miejsce mają Koundé i Araujo. Szeroko na skrzydłach ustawieni byli Cancelo i Raphinha, natomiast w środku pola wystąpili Pedri, De Jong oraz Gündoğan. Z kolei w ataku zagrali Felix i Robert Lewandowski.

Barcelona rozpoczęła spotkanie z dużym animuszem i już w pierwszych minutach znakomitą okazję miał Raphinha, ale jego uderzenie bardziej przypominało dośrodkowanie. Niestety skierowane zupełnie do nikogo. W szóstej minucie z kolei Lewandowski uderzył głową, niestety niecelnie. W 12. minucie Polak miał jeszcze lepszą okazję po dośrodkowaniu Koundé, jednak ponownie przestrzelił. Gra gospodarzy wyglądała dużo lepiej, niż w meczu z FC Porto, ale brakowało skuteczności. W 24. minucie świetnie zagraniem piętą przyśpieszył akcję Lewandowski, niestety Pedri zbyt optymistycznie wypuścił piłkę przed siebie i umożliwił w ten sposób skuteczną interwencję obrońcy.

W 28. minucie Raphinha świetnie pociągnął z piłką kilka metrów i podał do Felixa, a ten minął obrońcę i przelobował wychodzącego z bramki Oblaka! Gospodarze zdecydowanie zasłużyli na tego gola. W 33. minucie w polu karnym Barcelony znalazł się Hermoso i uderzył w kierunku dalszego słupka, na szczęście niecelnie. Chwilę później z kolei Griezmanna zablokował w ostatniej chwili Frenkie de Jong. W 44. minucie drugą bramkę mógł zdobyć Felix, ale uderzył niecelnie. Powtórki pokazały, że po uderzeniu został nadepnięty, o rzucie karnym zdaniem sędziego nie było jednak mowy. W doliczonym czasie gry głową uderzył jeszcze Lewandowski, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Po pierwszych 45 minutach można było tylko żałować, że Lewandowski zmarnował swoje okazje, ponieważ wynik mógł być zdecydowanie lepszy.

Chwilę po przerwie znów ostro powstrzymywany był Felix, co skończyło się żółtą kartką. Portugalczyk sam nie pozostawał jednak dłużny rywalom i w efekcie również został ukarany. W 57. minucie świetną akcję przeprowadził Raphinha, ale piłka po jego strzale zatrzymała się na słupku. W odpowiedzi Griezmann po niezłym kontrataku trafił w boczną siatkę. W 61. minucie blisko gola był Morata, którego uprzedzili do spółki  Iñaki Peña i Araujo. Po drugiej stronie boiska niezłym choć niecelnym strzałem popisał się Felix. W 75. minucie świetnie w pole karne wbiegł Koundé, ale długo zwlekał z decyzją i ostatecznie cała akcja została zastopowana przez obrońców. Tymczasem Xavi zdecydował się na pierwsze zmiany. Na boisku pojawili się Ferran Torres i Lamine Yamal, zastępując Felixa oraz Raphinhę, czyli duet, które wypracował bramkę.

W 80. minucie z rzutu wolnego uderzył Memphis, a Iñaki Peña musiał się bardzo wysilić, by sięgnąć piłkę i sparować ją na poprzeczkę. W 86. minucie znakomitą okazję miał Robert Lewandowski, który w samej akcji wszystko zrobił perfekcyjnie poza uderzeniem. W doliczonym czasie gry Correa miał obowiązek zdobyć bramkę być może na wagę punktu, ale trafił wprost w bramkarza Barcelony. Gospodarze od razu ruszyli z kontratakiem i mając przewagę liczebną, zaprzepaścili szansę. Co jednak najważniejsze – utrzymali skromne prowadzenie i zdobyli komplet punktów. Dzisiaj można powiedzieć, że kibice wreszcie cieszyli się futbolem. Podopieczni Xaviego być może mogli zaprezentować się lepiej, ale były fragmenty naprawdę dobrej gry, co wystarczyło do zwycięstwa. A to było dzisiaj najważniejsze.

FC Barcelona: Iñaki Peña, Araujo, Koundé, Christensen, Cancelo, Pedri (min. 89, Fermin), De Jong, Gündoğan, Raphinha (min. 77, Lamine Yamal), Lewandowski, João Felix (min. 77, Ferran Torres).

Atlético Madryt: Oblak, Molina (min. 46, Azpilicueta), Gimenez (min. 46, Samuel Lino), Witsel, Hermoso, Riquelme (min. 46, Angel Correa), Llorente, Koke (min. 66, Saúl Ñíguez), De Paul, Griezmann, Morata (min. 65, Memphis Depay).

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

No raczej trudno zgodzić się, że stwierdzeniem cytuję "Xavi zdecydował się powtórzyć ustawienie z pojedynku z FC Porto,...".
Przecież w meczu z Porto Kounde grał na stoperze, a Araujo na prawej obronie. Wczoraj było odwrotnie i taka korekta była oczywistą zważywszy na kiksy Francuza w meczu z Porto.
konto usunięte

Brakuje szerszej ławki , atletico wpuściło 5 zawodników nowych i dlatego później przejęli inicjatywę

Super że wygraliśmy. Dość dobrze to się oglądało choć, jeszcze daleko do pięknej gry. Dla mnie wielu naszych piłkarzy za mało się rusza bez piłki. Po drugie,nasi pomocnicy czy obrońcy, boją się zagrywać przeszywające podania przez środek do napastników. Naprawdę wiele jest sytuacji że można puści piłkę między obrońcami a nasi do póki nie podejdą na 25metr to, się boją podać. Do tego brakuje nam jeszcze szybszej gry. Według mnie piłka musi szybciej chodzić i za długo niektórzy ją przytrzymują niepotrzebnie. Mam nadzieję że teraz tylko forma i wiara pójdzie w górę i nasi napastnicy wyregulują celowniki. A do wszystkich którzy hejtują i obrażają lewego to, naprawdę się ogarnijcie. Każdy może mieć gorszy okres ale to trzeba go wspierać. Tak wiem, że wielu z was bolą cztery litery bo Polak coś osiągnął,taka już Polaków mentalność i zazdrość ale, weźcie idziecie pobiegać albo wypłakać się gdzieś indziej niż macie wypisywać bzdury tu na stronie. Też nie jestem jakimś jego wielkim fanem ale,doceniam co osiągnął i wierzę że jeszcze Barcy dużo pomorze i że chce pomóc. Na daną chwilę i tak nie mamy innej dziewiątki więc przestańcie robić z siebie debili wypisując obrazy w kierunku piłkarzy czy trenera. Tak oczywiście uzasadniona krytyka jest wskazana ale,to co większość tu wypisuje to żenada i leczenie swoich kompleksów. Podsumowując wczorajszy mecz to,mam nadzieję że Barca już tylko będzie lepiej grać i nie obniży poziomu z wczorajszego meczu. A sędziów hiszpańskich to wierzę że w końcu wyślą do polskiej ligi żeby nauczyli się sędziować i korzystać z Var. Bo u nas w drugiej lidze lepiej sędziują. Vamos Barca.

Zauważayłem, że Barca niszczy kreatywność piłkarzy osadzając ich w buty systemowej gry klubu, dlatego błyszczą przez jakiś czas nowe nabytki, a starzy wyjadacze boją się strzelić z dystansu, widac presja jest ogromna. Obym się mylił w przypadku Portugalczyków, bo ten kraj ma faje drużyny i dobrych piłkarzy. Myślę, że gdyby nie ci dwaj panowie Joao, to Xavi móglby pakować walizki.

Wygrac wygrali ale jak tu chwalic Xaviego jak trzymal drewniaka caly mecz i cienia Franka De Jonga.Wraca po kontuzji zamiast go wprowac po trochu ale co tam ja moge wiedziec. nie wspomne o zlosliwych faulach na Felixie za ktore powinien byc co najmniej karny .Sedzian nawet nie sprawdzil w Var. Znowu sedziowie się nie popisali jak w Laliga tak w premier leage .Powoli zaczyna to wkurwiac jak nic z tym sie nie zmieni to sedziowie beda wygrywac mecze

Chciałoby się napisać, że takimi meczami zdobywa się mistrzostwo, lecz mieliśmy dużo szczęścia.
Skuteczność jak każdy widział - straszna, że nie potrafiliśmy oddać nawet celnego strzału w tak klarownych sytuacjach.
Jednak mimo wszystko najważniejsze są trzy punkty i jedziemy dalej…Vamos

Xavi się obronił, ponieważ mecz nie tylko wygrany, to jeszcze gra się poprawiła. Potrafiliśmy zdominować bardzo silnego rywala. Poprawiliśmy wszystkie aspekty gry, które do tej pory kulały. Dziś jedynie bramka była za mała. Spokojnie mogliśmy wygrać wyżej. To jest ważne, bo jednobramkowe prowadzenie szybko może uciec. Musimy nauczyć się"zabijać" mecze, ale przynajmniej Iñaki mógł się wykazać. Poza tym Xavi musi przestać bać się rotować.

Nie za wcześnie na taką euforię? Jeszcze mecz temu prawie każdy pisał #xaviout

Fajny mecz, dobrze sie ogladało. Widać iż Lewy, idzie z formą w górę, lepsze decyzje na boisku, precyzyjnie podawał, rozprowadzał piłkę, w odniesieniu do Porto, wygladał lepiej. Niestety zawiodła skuteczność, ale tak czasami już jest, że jak bardzo chcemy, to nie wychodzi. Dzisiaj Robert na plus, ale Uważam iż kluczem był środek, znakomity Gundo, trafne decyzje sporo zdrowia, zostawił na boisku.

Jeśli ktoś serio wierzy, że Lewy gra słabo, bo nie dostaje podań, to dla niego nie ma już ratunku. Dobrze, że chociaż w ataku jest ten Felix, bo byłoby krucho.

Angielski komentator po interwencjach Araujo stwierdził ze takiej uciechy kibiców z gry obronnej Barcy to chyba od Puyola nie było

Gratulacje dla drużyny za ten mecz szczególnie pierwsza połowa mogła się podobać trochę za dużo nerwówki w końcówce no ale my chyba nie umiemy inaczej więc trzeba to zaakceptować . Mogliśmy wygrać wyżej mogliśmy też nieszczesliwie zremisować ale jest zwycięstwo w całkiem niezłym stylu i to się liczy byliśmy lepsi i dobrze że było to odzwierciedlone wynikiem.
konto usunięte

Godzina po wspanialym widowisku, jeszcze jestem w euforii. Dziekuje

Myślę że po tym golu i radości Felix , nie ma po co wracać do Madrytu i to dobrze dla nas , tylko trzeba się pozbyć ZLewego

Partidazo. Z marazmu i bezkształtu rodzi się zespół. Środek pola w końcu działa na kontakt, zmiana tempa gry, zmiana stron w końcu zadziałało. Gündo cofający się do rozegrania i Pedri wchodzący w strefy. To chcę oglądać. Raphinha, zgoda jedna nogą gorsza, ale harował jak wół. Brawo

W przypadku Iniakiego , jak wroci Ter stegen , powinien grac do konca w pucharze krola i superpucharu Hiszpanii . W taki sposob rotowac , jak to bylo Bravo - Ter stegen

Już nawet polscy komentatorzy nabijają się z drewniaka :):) nie dziwię się a denzel w zaparte trzyma go na boisku po co ??

i tak powinno zostać, Kounde na prawej, w środku Araujo, w poprzednim sezonie to działało i nie rozumiem dlaczego Xavi próbował na siłę to zmienić

Tak na gorąco po meczu. Wreszcie można było zauważyć dynamikę i pasję w grze Naszych. Wreszcie środek pola funkcjonował tak jak należy, podania były szybko wymieniane, na jeden kontakt, bez holowania. Gundo kolejny top mecz i bardzo się cieszę, że wszedł wreszcie na swój poziom. Pena bohaterem po tej paradzie z wolnego i wybronionego strzału w końcówce meczu. Wiadomo, że nie mogliśmy dominować nad tak świetnym rywalem przez 90 min, ale mogliśmy zapłacić za to bramka na 1:1. Rafa wreszcie wskoczył na swój poziom i oby tak dalej. Niestety Xavi dalej nie ma jaj, aby zdjąć najsłabszego na boisku Lewego. Można pochwalić Barce za ten mecz, wreszcie pochwalić i szkoda, że nie udało się wbić bramki na 2:0. Teraz tylko przeczytać wypowiedzi Xaviego, że muszą iść taką drogą i będzie wszystko jak należy haha już trochę oklepane te teksty ma Nasz coach. Możemy być dzisiaj dumni. VeB!

Azpilicueta to powinien po 15 minutach gry stać już pod prysznicem :)
Sędzia typowy poziom LL - dobre momenty, a potem decyzja kompletnie z czapy...

Hejterzy Xaviego nie wiedzą co napisać, kurczę. Muszą czekać biedni aż nie wygramy, aby na nowo wypełznąć.

Szczerze, to mi tych wszystkich którzy murem stoją za naszym Drewniakiem trochę szkoda, niby chciał, niby mógł, ale i tak huj z tego wyszło. Ja wcale nie jestem jakimś jego haterem, w tym momencie on tu po prostu nie pasuje.

Araujo to jest zwierz w obronie. Oby tylko omijały go kontuzje.

W drugiej połowie było widać w czym tkwi problem z raphinha- brak dryblingu.
Pedri powinien być zmieniony w 70 minucie bo już cz łapał. Ostatnie 20 minut brak kontroli nad meczem,

Iński Pena w 2 doskonałych interwencjach wyglądał identycznie jak Mats. Sylwetka, timing, wyczekanie. Widać że uczy się na treningach i podpatruje Niemca. Świetny mecz. Brawo!

Lewy dzis podkreslil znizke formy. Seryjnie zasluguje na lawke. Torres moze byc w zyciowej ale tego nie spowoduje. Moze jak przyjdzie nasza nowa 9 w styczniu...
Decyzje sedziowskie bardzo slabe. 2 rzuty wolne byly podarunkiem dla AM i kartki dla nich byly minimalne, bo faule na Felixie byly celowe i mogy byc czerwienie dla nich.

Tak po prawdzie, to można było zamknąć ten mecz w pierwszej połowie.
Końcówka była nerwowa, ale graliśmy z (IMO) najlepszym Atletico od 3 lat, w dodatku nie będąc z ostatnich meczach w optymalnej formie i z rezerwowym bramkarzem (drugi po Felixie MVP dzisiaj).
W meczu z Porto dobre było 45 minut, dziś 60, ma nadzieję, że za tydzień czeka nas kapitalny, wygrany mecz z grającą odważny futbol Gironą.

Przyjemnie oglądać takie mecze. Emocje dobra gra naszego zespołu, pełne zaangazowanie. Należy podążać ta droga - krok za krokiem jak mawiał klasyk.
konto usunięte

Zastanawiam się czemu Azpilicueta nie wyleciał z boiska, po tym jak zarobił żółta kartkę zrobił no 3 faule na Achillesa i nic. Od zawsze zastanawiam się jaki jest sens dawania kartek trenerom na ławce i za każdym razem mnie to śmieszy - co w sytuacji gdyby to lekarz albo fizjoterapeuta protestowali to co też by im dał czerwoną kartkę ? Powinni się zapytać Simeone czy czasem nie chce oddać Depaya za Ferrana ^⁠_⁠^

Uffffffffff koniec:):) Dla mnie MVP tego meczu to Iñaki Peña ale cieszy ta wygrana bardzo.. Nie chcę tu nikogo krytykować bo to ciężki mecz z dobrym rywalem, ale dlaczego tak często gramy do tyłu kiedy jest szansa zagrać do przodu. Nie mogę tego zrozumieć. Pedri dziś miał dwie idealne sytuacje kiedy mógł pociągnąć do przodu ale zagrał do tyłu.. Kiedyś Pedri obracał sie i cisnął do przodu. No ale wynik jest i jak to mówił nasz wspaniały kadrowicz Jacej Krzynówek - "cały czas do przodu" :P:P

Pierwszy mecz za 6 punktów dla nas. Teraz trzeba drugie 6 punktów zdobyć z Gironą.

Dobry mecz, wygrany środek pola ,a obrona znów stanowiła monolit. Szkoda nerwów i braku spokoju przy wykonczeniu . Plus dla Lewego za poświęcenie i super walkę nawet w defensywie. Forma widać rośnie ,trzeba zachować spokój i liczyć że nie będzie kontuzji bo coś Felix trzymał się za udo. Taktyka na mecz dobra ,a taki słaby podobno nasz trener.
konto usunięte

Pieknie Barca +3 De Jong z upem ...mysle ze mozna isc spac xd

O ile mecz z Porto to była kupa, to dzisiaj widać było już jakiś pomysł na grę. Chyba powrót Pedriego i De Jonga zaczyna być widoczny.

Fajnie się to oglądało jak za czasów Guardioli.Nie ma co narzekać.Zabrakło tylko skuteczności.Mimo wszystko brawo dla Xaviego i piłkarzy. ;)

Yamal z Ferminem spieprzyli to koncertowo, no cóż młodzi,dzieci prawie, Iniaki Pena wybronił nam ten mecz. Felix super, Raphinha w drugiej połowie wrócił do korzeni czyli dno, Lewandoski bardzo słabo, najsłabszy jednak był sędzia.

Dziś nasi zagrali bardzo dobrze, ostatnie 20 minut brak kontroli, ale mecz na PLUS. Lewemu zabrakło gola, widać ze daleko jest od formy, ale widać progres, dalej potrafi znaleźć się w polu karnym. Wg mnie Felix dzisiaj TOP, utarł nosa Simeone.

Mecz bardzo dobrze się oglądało :)

Komentator przy wybiciu pilki w obronie przez lewego podsumowal jego gre- najlepsze jego zagranie w meczu

Ale Pena w bramce swoje zrobił. Myślę że powinien dostawać więcej szans bo zasługuje.

Mam nadzieję, bo ona umiera ostatnia, że więcej tego wegańskiego placka robercika nie będę musiał oglądać. Jak on kaleczy ten sport to jest dramat. I tutaj i w reprezentacji takie samo drewno.
konto usunięte

Jak to jest że chłop do 75' sędziuje top zawody a później gwiżdże jakie faule z piz.. szkoda tej kontry gdzie byliśmy 4-1 i kolejnej setki lewego swoją drogą co się z chłopem stało to niebywale, tydzień odpoczynku dla Joaos

Felix tą cieszyńską chyba dał znak że chce zostać w Barcelonie :D
konto usunięte

odwłok simeone został dziś wypełniony przez felka

Tu ktoś narzeka? Ludzie my graliśmy z Atletico które jest w gazie jak nigdy. Graliśmy super fajny mecz, na mega intensywności, z pomysłem i do przodu. Zawiodła skuteczność bo mogliśmy strzelić nawet kilka goli. Brawo za te spotkanie dla wszystkich! Visca el Barca a jak ktoś po tym meczu narzeka to proszę się rozpędzić w ścianę...

Lewy dzisiaj wyjątkowo nieskuteczny… powinien skompletować hat tricka. Ale przynajmniej do końca mieliśmy mecz pełen emocji.

Ale fajnie jak placki z Madrytu się spieszą, jak protestują żeby szybciej grać aut i zmiany robią na pełnym biegu. Dobrze tak zabijaczom gry !!!

Jak można bronić Lewandowskiego, że piłek nie dostaje itp, to to co się dziś działo to tragedia.
Dajcie mu odpocząć na jeden mecz niech wejdzie w 70 minucie, bo on tylko tupta po tej murawie, a jak trzeba się zebrać to nie ma sił.

Tytuł dzbana meczu dla pana w niebieskim. Bardzo ważne 3 pkt. Inaki pokazał klasę. Dobranoc VeB

Ta kontra na koniec to była kwintesencja Barcy Xaviego.
konto usunięte

gra opornie wygląda, szkoda że Yamal lepiej nie wykończył akcji w końcówce spotkania, jedynie co to cieszą 3 pkt :) ps. Nie mogę doczekać się już Roque :)

lewy 5 setek i jakby Atletyco cos strzelilo to lewy na pole i orac je

Nie wiem, czy to w ogóle możliwe, ale Yamal powinien popracować trochę nad szybkością, bo w tej kontrze nie wyglądał zbyt spektakularnie, zwłaszcza, że był na boisku 25minut...
konto usunięte

Może Lewy powinien grać na obronie. Ma wzrost i masę…xD

4 na 1 i zepsuli to...kabaret a lewy to szkoda słów na niego co wyprawia ten człowiek

Sędzia ciota straszna, bo o fachowości, to już nie ma co pisać w przypadku hiszpańskich geniuszy z gwizdkiem.

Za drugą połowę mają pałe

Wreszcie Meczycho

Co tu dużo mówić. Znowu to samo. Indywidualności wygrywają mecz. Zero pomysłu trenera. Brak kontroli. Pena nas ratuje.

ta ostatnia kontra... jak....

Ta ostatnia akcja nie ma prawa skończyć się bez gola.