Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty pojedynku z Realem Mallorca zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: Raphinha i zmiany Lamine Yamala oraz Fermina
Barcelona miała duże problemy, by rozgrywać składne akcje na trudnej murawie. Jednym z nielicznych, którzy sobie dobrze radzili od pierwszych minut, był Raphinha. Przez Brazylijczyka przechodziła większość piłek w ofensywie, co znalazło odzwierciedlenie także w tych najważniejszych statystykach. Skrzydłowy Barçy najpierw trafił do siatki zza pola karnego, a w drugiej połowie zanotował asystę przy bramce na wagę remisu. Bardzo ważne były także zmiany, a zwłaszcza wprowadzenie Fermina i Lamine Yamala. Pierwszy z młodych zawodników trafił do siatki, a drugi był stale pod grą i zapoczątkował akcję bramkową. Świetnie widzieć, że pozytywne akcenty w ofensywie dają wychowankowie.
Najgorsze: murawa i błędy defensywy
Oczywiście zrzucanie winy na murawę byłoby niepoważne, jednak trudno nie wspomnieć o skandalicznym stanie boiska. Trawa był tak nawodniona, że piłka momentami wręcz zatrzymywała się w kałużach, a przecież na Majorce nie padało. W tych trudnych warunkach łatwiej było o błędy wysoko ustawionej linii obrony, jednak nie może być to usprawiedliwieniem. Ter Stegen przy pierwszym trafieniu podał fatalnie, a drugi gol to wynik przede wszystkim efekt nieudolnej próby założenia pułapki ofsajdowej. Za takie pomyłki płaci się cenę i tym razem były to dwa punkty.
Komentarze (32)
To sie nie moglo udac.
Wizerunkowy dramat ligi, która i tak jest pod kreską dzięki panu Tebasowi i jego "widzeniu piłki".
Jak można w niegdyś najlepszej lidze świata dopuścić takie kartoflisko do gry.
Kałuże, dziury, hektolitry wody. Do tego bardzo ostro grająca Majorka i obraz bitwy gotowy.
Sędziowie w Hiszpanii to kolejny problem. Karny, czerwo po faulu na Lewandowskim itd.
Jeżeli złożymy to do kupy oraz dodamy indywidualne błędy w obronie to powinniśmy cieszyć się z remisu.
Poprawny mecz wielu chłopaków choć widać jeszcze brak ogrania poszczególnych zawodników.
Mecz zdecydowanie na plus dla Gaviego, Fermina, Raphy, czy Yamala.
Słabo bramkarz, obrona cała oraz Torres.
Xavi bez błysku taktycznego, ale decyzja I jedenastki, jak i zmian na plus.
Drugie to nasi pilkarze. Mats jak podaje to zawsze trzymam kciuki by nie podal jak wczoraj. Pilki mimo, ze w systemie Barcy przechodza przez bramkarza, to trenerzy powinni wspominac, aby omijac Matsa, bo jest w tym nieudolny od przyjscia. Ale trenerzy mysla, Mats sie w tym poprawi. I tak od lat.
W drugim golu to nieporozumienie obrony z Matsem bo bramkarz nie musial tak daleko wychodzic. Szybki Araujo nadganial i przeszkodzilby przy strzale. Ale obrona byla najgorsza.
Cancelo a zwlaszcza balde dzisiaj ani do przodu ani do tyłu ..
Śmiem twierdzić że Lewy wykorzystałbym dzisiaj jakąś sytuację np przy felixie co nie sięgnął nogą jak on ostatnio i przy ferrana akcji co nie wiedział jak dziubnac i nie dotknął piłki..
- Gavi w formie, w tym momencie nasz najlepszy zawodnik ze środka pola
- Raphinha dalej spisuje się, jak chodzi o statystyki, to mu zawdzięczamy ten punkt
- Dobre wejście Fermina
- Kilka efektownych akcji Yamala
Najgorsze:
- Lewy bez błysku
- Ferran po staremu
- Balde wciąż bez formy
- Gundogan znów niemrawy, bez wyrazu i bez pozytywnego wpływu na grę. Piłkę przetrzyma i odegra do kolegi obok, nic więcej.
- Ter Stegen zaczyna popełniać poważne błędy, tutaj kosztowały nas one punkty.
Posunięcie z murawą to coś co dało największą przewagę dla Mallorki.