Były zawodnik FC Barcelony, a obecnie trener jutrzejszego rywala Blaugrany w Lidze Mistrzów Mark Van Bommel odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej przed starciem w stolicy Katalonii.
- Wspaniale jest znów zobaczyć Xaviego. Razem z Puyolem, Valdésem, Jorquerą mam bardzo dobre wspomnienia z bycia tutaj.
- Zamierzamy grać tak, jak umiemy. Postaramy się dać z siebie wszystko. Musimy być realistami, to nasz pierwszy raz w Lidze Mistrzów i będzie to bardzo trudny mecz. Oni są na dobrej drodze, aby stać się świetną drużyną, chociaż już nią są. Chcemy grać piłką i postaramy się być w jej posiadaniu.
- Nie ma się czego bać. Nie tylko mecz przeciwko Betisowi, ale ostatni sezon pokazał, czym jest Barça. Próbują dostać się na szczyt.
- Myślę, że są jednymi z najlepiej atakujących w Lidze Mistrzów. Jednak [trzeba docenić] nie tylko linię ataku, ale cały zespół. Są jedną z najlepszych drużyn w Europie.
- Większość Holendrów to wielcy fani Barçy i nie trzeba się tego obawiać. Nie ma znaczenia, gdzie grasz, musisz dać z siebie wszystko. Trzeba starać się nie ulegać wpływom czynników zewnętrznych. Kiedy wchodzisz na boisko, zapominasz o wszystkim innym.
- Nie musimy się bać, musimy grać swoje. Oczywiście każda drużyna jest inna. Dostosowujesz swoją grę w zależności od drużyny, nigdy nie możesz zapominać o przeciwniku. Istnieją możliwości, nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć. Ale to prawda, że to poziom wyższy niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
- Mamy tendencję do grania w ten sam sposób. Lubimy mieć piłkę, grać w ataku, mamy zawodników, którzy potrafią bardzo dobrze biegać z tyłu. Mamy dobrych skrzydłowych, zawodników z techniką, a także świetnego bramkarza. Zobaczymy, jak zaprezentujemy się jutro, więc musimy jeszcze ustalić, jak zagramy.
- Na poziomie technicznym grają bardzo dobrze. Widać tam rękę Xaviego. To niesamowite do oglądania.
- Jeśli spojrzymy na historię Barcelony, to prawdą jest, że nie grali na poziomie, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Ale ta drużyna jest w stanie wygrać Ligę Mistrzów. To będzie bardzo trudne.
Mark Van Bommel wypowiedział się również na temat Lamine Yamala, który w ostatnich tygodniach błyszczy nie tylko w barwach Barcelony, ale również reprezentacji Hiszpanii.
- Byłem tam [w Barcelonie] na początku kariery Messiego. Barça zawsze produkuje bardzo dobrych młodych zawodników, mają świetną akademię młodzieżową. W końcu nie ma znaczenia, ile masz lat, jeśli wiesz, jak grać dobry futbol.
Komentarze (4)