Xavi: Cel jest bardzo jasny: trzeba wyjść z grupy

Mateusz Doniec

18 września 2023, 14:10

YT: Mundo Deportivo, Marca

34 komentarze

Fot. Getty Images

Czas na Ligę Mistrzów! Już jutro FC Barcelona zacznie meczem z Royal Antwerp zmagania w rozgrywkach, które są w tym sezonie priorytetem. Co powie przed tym spotkaniem Xavi Hernández?

[Jordi Blanco, ESPN] Czy pamiętasz z młodych lat takie wymagania jak teraz co do wygrania Ligi Mistrzów? Czy wyczuwasz taką narrację, że jeśli nie wygra się Ligi Mistrzów, to jest już porażka?

Xavi: Są wysokie wymagania i jest to konsekwencja tej Barçy z ostatnich lat; z naszego etapu jako zawodników. Od 2006  do 2015 rok wygraliśmy 4 Ligi Mistrzów. My lubimy wyzwania. To Barça i poziom wymagań jest bardzo wysoki.

[Carlos Monfort, Jijantes] Czy można już uznać umowy Alejandro Balde i Lamine Yamala za przedłużone?

Xavi: Z tego co wiem, wszystko jest już na bardzo dobrej drodze i wkrótce będą wieści.

[Juan Jimenez, AS] Jak czuje się drużyna pod względem mentalnym po ostatnich sezonach, ale także po Romie, Liverpoolu...?

Dziś widzę na twarzach zawodników radość. Słowo klucz to ekscytacja. Mamy nadzieję, że możemy wykonać ten krok. Chcemy dobrze rywalizować.

[David Ibañez, Mediaset] Od jakiego trenera najwięcej się nauczyłeś? Jakie przesłanie musi usłyszeć zawodnik, aby po dwóch latach w końcu wyjść z grupy Ligi Mistrzów?

Xavi: Od większości trenerów dużo się nauczyłem. Jeśli chodzi o zarządzanie grupą, najwięcej nauczyłem się od Luisa Aragonésa. Kwestie motywacyjne, rozmowy... Był numerem 1 pod tym względem.

[Marc Fuste, Jugones] Czy uważasz, że ten sezon musi być w Europie punktem zwrotnym?

Tak, o tym właśnie mówimy. Mam nadzieję. Obyśmy mogli pokazać naszą najlepszą wersję. Jeśli zagramy tak jak w sobotę, możemy rywalizować. Tak samo jak w Superpucharze z Realem Madryt, tak samo jak z Atlético w pierwszym sezonie. Trzeba nadać ciągłość temu poziomowi.

[David Bernabéu, Sport] Jak czujesz, czego się od ciebie wymaga w Lidze Mistrzów? Poprawy czy wygrania jej?

Xavi: Ja uważam, że chodzi o obie rzeczy. Musimy się poprawić i rywalizować lepiej. Powiedziałem twojej koleżance, że głównym celem jest wyjście z grupy i dobra gra. Grając tak jak w sobotę, możemy walczyć. Potem w 1/8 zobaczymy, na kogo trafimy i tak dalej. Priorytetem jest rywalizacja i dobry futbol.

[Alex Pintanel, Relevo] Po powrocie Araujo kontuzjowany zostanie już tylko Pedri. Jak się czuje? Jak przebiega jego powrót do zdrowia?

Xavi: Dobrze. Pedri radzi sobie bardzo dobrze, ma bardzo dobre odczucia... Jeszcze mu trochę brakuje. Nie mogę podać daty. To zależy też od odczuć zawodnika. Ważniejsze niż "najszybciej jak to możliwe" jest "w najlepszym możliwym momencie". Taki jest główny cel.

[Ricardo Rosety, GOL] Czy zaskoczył cię João Felix, którego znałeś wcześniej z Ateltico?

Xavi: Ja jako trener uważam, że bez odpowiedniej postawy nie możesz być w drużynie. Zawsze mówimy o tym samym: o zaangażowaniu, poświęceniu i szacunku. Potem dochodzi  model gry, sposób atakowania i obrony, ale bez odpowiedniego nastawienia nie możesz być w Barcelonie. Kiedy tego nie było, zostało to w szatni omówione. Postawa João Felixa jest taka jak wszystkich. Jest pozytywny, z ochotą do pracy i do pomocy drużynie. Bez tego nie mogłoby go tutaj być. 

[Ramon Salmurri, Catalunya Radio] Jaką rolę przewidujesz dla João Cancelo?

Xavi: Niewiele się zmieni. Wcześniej byli Koundé, Araujo, Roberto, Balde... System się nie zmienił. Jeśli to przeanalizujecie, to zobaczycie, że atakujemy tak jak zawsze; zmieniają się tylko nazwiska. Cancelo może grać bliżej środka, tak jak Roberto; Koundé i Araujo raczej bliżej linii... Sposób atakowania jest dokładnie taki sam. Cancelo daje nam jednak warianty. To zawodnik najwyższej klasy. 

[Adria Albets, SER Catalunya] Czy uważasz, że po ostatnich sezonach w Europie Barça straciła swój prestiż?

Xavi: Nie sądzę. Uważam, że gdy przybywaliśmy na stadion Bayernu, to czuli do nas respekt. Tak samo z Interem w Mediolanie. Powinniśmy wygrać, to jasne, musimy wykonać krok naprzód. Nie wygraliśmy Ligi Mistrzów od 2015 roku. Teraz trzeba przynajmniej rywalizować.

[German García, Radio Nacional] Jak ty czujesz się w tym momencie? Wierzysz, że w tym sezonie można dokonać czegoś wielkiego?

Xavi: Tak, oczywiście, ja zawsze wierzę. Muszę być optymistą i jestem nim od urodzenia. Nie wiem, czy to wada, czy zaleta, ale jestem podekscytowany. Teraz muszę nieco wstrzymać tę euforię, bo ostatnio nie wszystko robiliśmy dobrze.

[Helena Condis, Cadena COPE] Co możesz obiecać kibicom Barçy? Co powiesz jutro zawodnikom przed meczem?

Xavi: Zawodników łatwo zmotywować, bo już są podekscytowani tymi rozgrywkami. Widać to na ich twarzach, widzą logo Ligi Mistrzów, nowe piłki... Widać, że zawodnik jest już naładowany. My obiecujemy kibicom wysiłek, poświęcenie i postaramy się pozwolić im cieszyć się grą jak w sobotę. Potrzebowaliśmy kibiców i kibice spisali się na "dychę".

[Alejandro Segura, Radio Marca] Ronald Araujo trenował, ale jeszcze nie został powołany. Kiedy możemy się go spodziewać na boisku?

Xavi: Moglibyśmy przyspieszyć jego powrót na jutro, ale myślę, że nie ma potrzeby. W sobotę już będzie z drużyną. To będzie dobry tydzień dla Ronalda na pracę.

Xavi: W poprzednim sezonie nie mieliśmy szczęścia w losowaniach. Trafiliśmy na Bayern Monachium, który zawsze jest groźny, i na Inter, który wyrzucił nas z Ligi Mistrzów. W tym roku trzeba udowodnić, że ta grupa jest rzeczywiście łatwiejsza. Royal Antwerp ma swoje mocne strony, jest bardzo dobrą drużyną. 

[ARA] Chciałem zapytać o Ferrana Torresa... Czy uważasz, że rozegranie po raz pierwszy pełnego presezonu było kluczowe dla jego wzrostu formy? Zaskakuje to was?

Xavi: Rozmawialiśmy i powiedział, że chce rozegrać dobry presezon, że jest przekonany i pełen wiary w siebie. Nas to nie zaskakuje, bo widzieliśmy treningi. To poświęcenie jest w jego przypadku niepodważalne. Zawsze ciężko pracował. Ferran jest i będzie ważny dla drużyny.

[Pol Ballus, The Athletic] Jak radzić sobie z tyloma zawodnikami w formie na podobnej pozycji? Czy w Lidze Mistrzów będzie można porozdzielać minuty?

Xavi: To problem dla mnie. Wszyscy grają na wysokim poziomie. Trudno jest zbudować wyjściową jedenastkę, ale ci, którzy wchodzą z ławki, są równie ważni co ci, którzy grają od początku. Zobaczymy jutro.

[Carles Ruiperez, Catalunya Radio] W lidze notujesz ponad 70% zwycięstw, ale w Europie to tylko 25% (4/16). Czujesz presję związaną z tym, że musisz wykonać krok naprzód w Europie?

Xavi: Ja? Tak. Zawsze, ja muszę to pokazywać w każdym meczu. Na wszystkich nas ciąży presja, ale jest mile widziana. Trzeba walczyć o Ligę Mistrzów. Ja bardzo lubię wyzwania. Ja nie gram, więc muszę przekonywać zawodników, motywować... Oni też są bardzo podekscytowani.

[Dziennikarz z Belgii] Grałeś z Markiem van Bommelem... Jak go wspominasz? Jakie są mocne punkty Antwerpii?

Xavi: Mam dobre wspomnienia o Marku van Bommelu, jako zawodnik, jako rywal... Myślę, że był bardzo silnym zawodnikiem, z wejściem w pole karne, z golem... Dobry kolega. Uważam, że wykonuje dobrą pracę w Antwerpii, wygrali ligę... Zwróciłbym uwagę na skrzydła, zarówno na bocznych obrońców, jak i skrzydłowych... Ekkelenkamp jako media punta jest dobrym zawodnikiem... w obronie miks młodości i doświadczenia Alderweirelda... odważny bramkarz... przede wszystkim dynamika, podwajanie, gra środkiem...

[Alfredo Martínez, Onda Cero] Drużyna się wzmocniła... João Cancelo, João Felix... Czy nie macie już poczucia, że nie macie się kogo bać, że nie jesteście słabsi?

Xavi: Tak, w grze i w wynikach. Uważam, że w poprzednim sezonie gra była dobra, ale nie było wyników. Musimy się poprawić. Dobrze się wzmocniliśmy. Myślę, że mamy kadrę na rywalizację w Europie, ale trzeba to pokazać. Nie słowa, a czyny.

[Marta Ramon, RAC1] Jaki ustaliliście cel minimum na Ligę Mistrzów?

Xavi: Cel jest bardzo jasny: Trzeba wyjść z grupy. Potem porozmawiamy. Chcemy być wśród drużyn, które zagrają w 1/8 finału. Od dwóch lat to się nam nie udało, ale teraz trzeba odwrócić kartkę. Musimy awansować z pierwszego miejsca do kolejnej fazy.

[Francesc Latorre, TV3] Czy w ostatnich dniach poruszałeś w szatni wątek psychologiczny odnośnie do ostatnich porażek w Lidze Mistrzów i konieczności poprawy?

Xavi: Tak, dzisiaj przeanalizowaliśmy też Antwerpię... Ale nie możemy też popaść w obsesję. Kluczowe będzie przeniesienie tej gry z soboty na rozgrywki europejskie. Musimy być sobą, nie stracić osobowości. Taka jest droga. To proces. Kiedy przyszedłem, to w 5. kolejce fazy grupowej nie było nas stać na rywalizację. Nie było do tego drużyny. W poprzednim sezonie już byliśmy gotowi, ale nie było wyników. Teraz jesteśmy gotowi i muszą być też wyniki. W tym sezonie chcemy wykonać ten skok.

[FC Barcelona] Jak drużyna podchodzi do tego wyzwania związanego z Ligą Mistrzów?

Xavi: Możecie sobie wyobrazić; powrót do tych rozgrywek wywołuje ekscytację. Myślę, że musimy wykonać krok naprzód w rozgrywkach europejskich. W ostatnim sezonie bardzo dobrze radziliśmy sobie w kraju, ale w Europie musimy znów stać się wielcy. To rozgrywki, które dadzą nam ten definitywny krok naprzód, aby stać się konkurencyjną drużyną. Po raz kolejny będziemy potrzebować kibiców. W sobotę pokazaliśmy naszą najlepszą wersję i chcemy nadać temu ciągłość. Jesteśmy bardzo podekscytowani.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mierz wysoko, a zdobędziesz szczyty. Mierz nisko, a zobaczysz szczyt jedynie z dołu.

Tak jakoś mi się powiedziało :)

dobra nie robmy sobie jaj... z tej grupy nie da sie nie wyjsc. Polacy tez o swojej do ME tak mowili ale katalońscy Polacos to troche inna historia. Mozna ewentualnie dwa mecze zremisowac z Porto i Shachtarem

Trochę małe te ambicje przy takiej grupie wygrana jej to obowiązek, no i odpadniecie zaraz po to tez bedzie niesmak. Dla mnie minimum to 1/4

Panie Xavi tu trzeba 18ptk zebrać a nie w wyjście celować...

Jak czuje się drużyna po Romie i Live jeśli z tej ekipy Marc jedynie został. No... i wchodzący czasem kapitan. Awans natomiast jest obowiązkiem i to z pierwszej lokaty, nie widzę inaczej. Nie wyobrażam też sobie, by Barca "cierpiała" w tych spotkaniach.

Z trzeciego miejsca

Nie wyjście z tej grupy z 1 miejsca to wstyd dla Xaviego, tamten sezon … ok zrozumiem. Na chwile obecna ma świetnych zawodników - miejmy nadzieje ze wkoncu pokażą pazur w Europie. VeB !

Na szczęście mamy totalnie nową kadrę i jedynie ter Steven i sergi roberto pamiętają te kompromitujące porażki
konto usunięte

Akurat ja bym xavi powiedział na odwrót wyniki jakieś były w tamtym sezonie ale gra była przeciętna

Wyjście z grupy jako cel to może sobie reprezentacja Polski postawić a nie Barca

Skład jest całkiem dobry i możemy odnosić sukcesy. Pora jednak aby Xavi w końcu pokazał ze jest dobrym trenerem ktory uczy sie na błędach bo póki co ( a troche juz Barce trenuje) oszałamiających sukcesów brak. Porażki w LM nie przystoją brak wyjscia z grupy to juz kompromitacja. Mistrzostwo Hiszpanii osiągnięte w sposób zwycięstwo 1:0 nie zaspokaja ambicji takiego klubu jak Barca to pewne. Mnie jako kibica tez to nie zadawała i zapewnie koleżeństwa na forum tez.

Nie tyle, że trzeba wyjąć z grupy panie Xavi o nie nie nie. Trzeba zdobyć 18 pkt. Miejmy świadomość, że w takiej grupie każda strata punktów odbije się szerokim echem w Europie i otoczenie nie omieszka z nas zadrwić.
konto usunięte

Byle z pierwszego miejsca. Skromny ten Xavi.

Oczywiście dziennikarzyna z madryckiego ASa musiał wspomnieć o Liverpoolu pomimo, że aktualnie w składzie został tylko MAtS i SR z tamtego meczu

"Musimy awansować z pierwszego miejsca do kolejnej fazy." - ten cytat powinien być w nagłówku, a nie o wyjściu z grupy.

Sposób grania taki sam, ale.. Cancelo i Roberto bliżej środka, a Kounde i Araujo bliżej linii. To już nie jest taki sam!
Nie jest też taki sam gdy zamiast klasycznego skrzydłowego gra Gavi czy Gundogan, jest ZUPEŁNIE INNY i od takich zmian taktycznych zależy to czy gramy dobrze czy źle jako całość

W tym sezonie ambitne cele. Wyjście z tej arcytrudnej grupy.

Dobrze, że przynajmniej Xavi zdaje sobie sprawę o co walczy z takim ustawieniem i wykonawcami w postaci Oriola i Lewego, szkoda, że jest tak uparty i nie chce tego zmienić i walczyć o coś więcej niż wyjście z grupy.

Może on miał na myśli grupę ligi europy? Jak LE to już wyszli.

Nie, celem jest ćwierćfinał. Wyjście z grupy jest psim obowiązkiem.

Wyjście z tej grupy z 1 miejsca to psi obowiązek dysponując taką kadrą

Ile w tym hipokryzji, bo z jednej strony wybujałe ambicje i gadanie o wygraniu rozgrywek, a potem miałczenie, że złe losowanie. Na wymiękam, bo już nie wspomnę, że cienkawa Sevilla mogła wygrać ligę europy, a dla nas i te rozgrywki były zbyt wymagające. Więc nie lekceważmy tego Antwerp czy jak mu tam

Celem powinno być wygranie każdych rozgrywek, a nie tylko wyjście z grupy z taką kadrą xD

No to żeś Panie Szawi odkrył Amerykę. Z taką kadrą to ćwierćfinał/półfinał minimum...

W tym sezonie to min 16pkt w grupie (remis na Dragao do zaakceptowania). Nie ma wymowek. Sklad jest gitara.