José Bordalas: Gdyby Barcelona wygrała, nikt by nic nie mówił

Mateusz Doniec

18 sierpnia 2023, 17:00

Onda Cero

30 komentarzy

Fot. Getty Images

Trener Getafe José Bordalas ponownie odniósł się do meczu 1. kolejki LaLigi z Barceloną. 59-latek stwierdził w wywiadzie dla stacji Onda Cero, że gdyby Barça wygrała to spotkanie, nie byłoby żadnej polemiki.

José Bordalas: Myślimy teraz o następnym meczu, spotkanie z Barceloną to już przeszłość. Zawsze pojawiają się wypowiedzi, nie mam na myśli tych ostatnich, które próbują to uwarunkować. Gdyby mecz był wygrany przez naszych przeciwników, nikt by nic nie mówił. Mam duże doświadczenie i taka jest rzeczywistość. Gdyby Barcelona nas pokonała, nikt by nic nie mówił. Było wiele meczów w tamtej kolejce, które miały znacznie mniej efektywnej gry niż ten z Getafe.

- Pracujemy nad tym, aby zminimalizować nastawienie naszych przeciwników i spróbować podkreślić nasze mocne strony i spróbować wygrać mecz. Jako trener nie tracę ani chwili na te rzeczy. I myślę, że wartością Getafe, jest to, jak rywalizuje. Dlaczego więc, gdy inna drużyna to robi, jest chwalona.

- Błędy sędziego? W tym przypadku nie sądzę, aby popełnili jakiekolwiek błędy. Zagwizdał to, co zagwizdał, pokazał kartki, które pokazał i myślę, że był uczciwy przez cały czas. W końcówce była ta kontrowersyjna akcja. Jeśli drużyna z potencjałem piłkarskim Barcelony uzależnia porażkę czy nie porażkę od kontrowersyjnej akcji w doliczonym czasie gry, to uważam, że to nie fair.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Problemem nie jest to, że Getafe tak gra. Wszak trudno oskarżyć beztalencia o brak talentu.
To tylko i wyłącznie wina sędziów, już po pierwszym razie Suareza powinien biegać z żółtą kartką i pozdrawiam robić skuteczną obronę z karą indywidualną przez 95 minut meczu.
Każdy jeden bydlak powinien tak skończyć już po pierwszym występku a sędziowie powinni mieć ich na oku i w każdym meczu w którym to powtórzą z miejsca kartka bez dyskusji.
Wystarczyłoby 5 kolejek i by oduczyli się tak grać jakby pół drużyny dostało zawieszenie.
Ale jak jest przyzwolenie to czemu mieliby tak nie grać?

Tytuł powinien brzmieć: " gdyby sędzia Barcelony nie przekręcił, nikt by nic nie mówił". Ale oszukał, razem z twoim rzeźnikiem w obronie
konto usunięte

Znow klamie. Nawet jakby strzelil lewy karniaczka na 1:0 nadal bym tak samo narzekał

ale po co to komentować? gość był spoko do końca swojego pierwszego etapu trenerskiego w Getafe. Potem to błanezada, w Valencii czy teraz Getafe, jego warsztat to max przeszkadzanie i nic więcej, trzeba takich olewać

Materiał mocno prowokacyjny. Gra Barcelony to jedno, ale brak sędziowskich błędów to już podnosi ciśnienie.

Myślę że wystarczyłoby żebyście grali w piłkę i nie atakowali po chamsku rywali. Wynik jest raczej sprawa drugorzędną w sytuacji kiedy grasz z takimi prymitywami jak obecny szkoleniowiec Getafe.

"Jeśli drużyna z potencjałem piłkarskim Barcelony uzależnia porażkę czy nie porażkę od kontrowersyjnej akcji w doliczonym czasie gry, to uważam, że to nie fair"

Trzymajcie mnie bo nie wytrzymie po tym cytacie. To nie akcja była kontrowersyjna tylko decyzja sędziego, i kontrowersyjna to bardzo łagodnie powiedziane, ta decyzja była skandaliczna!
Potencjał piłkarski nie ma tu nic do rzeczy, nawet najlepszy klub nie dominuje każdego meczu. A nie fair to były nieczyste zagrywki Pierdalasa i jego dzikusów.

Trzeba być całkowicie ślepym, albo mieć IQ na poziomie wody w kiblu żeby paplać takie farmazony...

Jak będziemy z nimi grali u siebie to mógłby go ktoś kilka razy bez piłki jebnąć i wtedy się zapytać czy sędzia nie popełnia błędu nie reagując gdy ktoś atakuje kogoś bez piłki :)

Póki co to Wy cały czas płaczecie.

"Jeśli drużyna z potencjałem piłkarskim Barcelony uzależnia porażkę czy nie porażkę od kontrowersyjnej akcji w doliczonym czasie gry, to uważam, że to nie fair."
No tak kurwa, a fair jest nie gwizdnac karnego? Mecz 115 minut, efektywny czas gry okolo 60. Madryćwok.

Nawet ta szuja Suarez myslal, ze bedzie karny i korkami probowal zepsuc miejsce z ktorego sie strzela.

On jest albo tak mocno odlepiony od rzeczywistości, albo po prostu lubi robić z siebie idiotę w mediach xd

Utkaj już farbowaną japę i won do Segunda madrycki karaluchu

Chłop działa na zleceniu madryckiego pana, czego się spodziewacie?

Ale to jest pajac.
Cały świat widział jak sędziowie się ośmieszyli a jego drużyna nic piłkarsko nie prezentowała.
I to ciągle zaczepianie Xaviego,ma ból dupy że nigdy tak dobrego klubu jak Barcelona nie poprowadzi.

Chłop ma 100% racji, drużyna w gazie jak Arsenal czy City wbija im do przerwy 3 bramki a później mogą sobie wstrzymywać grę ile chcą. Różnica potencjałów jak między fiatem a mercedesem a my się ciskamy że nie dali nam przypadkowego karnego w sytuacji gdzie nie mieliśmy szans na stworzenie sytuacji bramkowej. Wstyd.

Można a nawet trzeba mieć żal do ich "gry" ale z większością wypowiedzi się zgadzam, Barca mimo wszystko powinna wypracować 3 pkt.

José Bordalas kup sobie większe okulary i mocniejszą soczewką , a może wtedy zobaczysz jacy są brutalni twoi piłkarze , jeden taki zwany Suarez swym zachowaniem zbliża się do zachowania sławnego piłkarza Realu Madryt Pepe , ten to był brutal , tak więc do okulisty i dobre badanie

Ale to jest prostak. Jakim cudem po tym wale on może sobie spojrzec w lustro.

Ale no niedaleko pada jabłko od jabłoni. Trener prostak to i piłkarze podobni.

W ch**u mam efektywny czas gry. Chodzi o to co sedzia robił. Faule bez piłki, kabaretowe wyrzucenie Xaviego i przede wszystkim nieodgwizdany ewidentny karny. Ale ci z getafe nie maja mózgu i jestem w stanie zrozumieć, że tego nie zrozumieją.

Pewnie mówiło by się mniej, bo nie było by wypaczonego wyniku i straty 2 pkt. Geniusz!

Mam nadzieje że spadną do Segunda tam gdzie ich miejsce

A ci dalej swoje XD

Jebaniutki jak zaczepia, jak zaczepia, Xavi w wywiadzie, że nie ma tematu, że teraz ważny mecz z cadizem, a Burdelas dalej wierci temat haha