Przyszłość Arnau Tenasa nadal nie została wyjaśniona, a Barcelona zaczęła się już rozglądać na rynku bramkarzy, którzy mogliby wzmocnić drużynę rezerw. Na szczycie listy życzeń Dumy Katalonii znalazł się Marc Vidal z FC Andorry Gerarda Piqué. Jego przybyce nie oznacza jednak pewnego odejścia Tenasa.
Jak podaje Albert Roge z kanału Jijantes, Barcelona zwróciła swoją uwagę na bramkarza FC Andorry Marca Vidala, który miałby trafić do Barçy Atlétic jako następca Arnau Tenasa. Nie oznacza to oczywiście, że Arnau Tenas już na pewno odchodzi z Barcelony, poneważ było już raczej pewne, że sezon 2022/23 był ostatnim dla 22-latka w zespole rezerw. Planowano bowiem, że Tenas stanie się drugim bramkarzem Dumy Katalonii po potencjalnym odejściu Iñakiego Peñi, bądź zostanie wypożyczony do klubu z wyższego poziomu rozgrywkowego niż trzecia liga.
W międzyczasie jednak sprawy się skomplikowały, ponieważ Barcelona nie zdecydowała się aktywować opcji przedłużenia umowy Tenasa ze względu na zbyt wysokie wynagrodzenie zagwarantowane w kontrakcie po aktywacji tejże klauzuli. Klub chce jednak dojść do porozumienia z bramkarzem. Negocjacje nie zostały zerwane i w najbliższym czasie Barça ma przedstawić 22-latkowi nową ofertę.
Również zdaniem Ikera Silvosy z dziennika Marca przybycie Marca Vidala z klubu Gerarda Piqué na zasadzie wypożyczenia nie oznacza odejścia Tenasa. 23-letni Vidal jest wychowankiem Villarrealu. Latem 2021 roku trafił z Żółtej Łodzi Podwodnej do rezerw Realu Betis, a ostatniego lata przeniósł się za darmo do FC Andorry. W sezonie 2022/23 rozegrał tylko 8 meczów: 6 w Segunda División i 2 w Pucharze Króla. Wpuścił w nich 10 goli i zachował jedno czyste konto.
Komentarze (1)