Agent Vitora Roque Andre Cury udzielił wywiadu Joaquimowi Pierze z dziennika Sport. Słynny brazylijski agent ujawnił szczegóły transferu, cofając się wstecz aż do maja 2022 roku. Jego zdaniem Barcelona dokonała świetnej inwestycji.
Sport: Gdyby agentem Vitora Roque nie był André Cury, nie trafiłby on do Barçy?
Andre Cury: Trudno byłoby go pozyskać, ponieważ to, co oferowały inne kluby, było szokujące pod względem finansowym. Podejście było następujące: jesteśmy świadomi tego, co może się wydarzyć w ciągu najbliższych pięciu lat w Barçy. Jestem pewien, że wybór zawodnika jest słuszny. Bez względu na to, jakie straty finansowe poniósł teraz, a są one znaczne, odzyska je później dzięki swoim występom, piłce nożnej i marce Barcelony, która jest marką światowego futbolu, kolebką piłki nożnej.
A gdyby Deco nie był w klubie, czy Vitor Roque również nie byłby w Barçy?
Deco jest fundamentalnym elementem tej operacji. Rozmawiałem z nim o tym zawodniku od maja 2022 roku, kiedy w tamtym czasie wiele osób stawiało na inne nazwiska w tym samym wieku.
I co powiedział Deco?
Był bardzo stanowczy i bardzo klarowny, że właściwym zawodnikiem jest Vitor Roque. I ta postawa okazała się fundamentalna, ponieważ teraz, gdy pojawiły się dużo lepsze oferty z innych klubów, pozostaliśmy stanowczy i lojalni. Jak mówią w Brazylii, Deco jest ojcem tego dziecka. Bardzo nam pomógł i jesteśmy bardzo szczęśliwi.
A wszystko to z Joanem Laportą jako prezydentem.
To bardzo odważny przywódca. Chcę mu publicznie podziękować za zaufanie. Był świetnym prezydentem w latach 2003-2010 i obecnie również spisuje się bardzo dobrze. Aby być prezydentem Barçy, trzeba podejmować ryzyko i mieć dużo odwagi. Był również bardzo stanowczy w zatrudnieniu Vitora. Wiem, że jest bardzo podekscytowany tym transferem. Wszyscy jesteśmy.
Kiedy odbyło się pierwsze spotkanie z klubem, aby rozpocząć opracowywanie struktury operacji?
Jak już powiedziałem, rozmawiałem z Deco od dłuższego czasu. Od czasu do czasu rozmawiałem z kimś z dyrekcji sportowej, ale pierwsze spotkanie odbyło się w styczniu z Jordim Cruyffem, Mateu Alemanym i Deco. Na tym spotkaniu omawialiśmy liczby, wynagrodzenie i podstawy negocjacji.
Czy zawsze pracowałeś ze scenariuszem sfinalizowania transakcji tego lata?
Myślałem, że sfinalizujemy transakcję wcześniej, ale Barça potrzebowała czasu ze względu na Finansowe Fair Play i rejestrację zawodników i czekaliśmy na to. Byliśmy przekonani, że zawodnik trafi do Barçy, dlatego byliśmy spokojni.
Fani i socios klubu chcą wiedzieć, czy Barça zapłaciła uczciwą cenę transferu.
Barça dokonała świetnej inwestycji. Na stole leżały inne propozycje, które finansowo były znacznie wyższe i które sięgały nawet podwojenia pensji zawodnika i zapłacenia trzykrotnie większej prowizji... ale nie sprawiły, że zmieniliśmy nasz sposób myślenia.
Dlaczego?
Ponieważ zawsze uważaliśmy, że naszym projektem jest przejście do Barçy. Pracowałem w klubie przez prawie dwie dekady, bezpośrednio i pośrednio. Znam klub bardzo dobrze i potencjał, jaki ma Barça, gdy pozyskuje taki talent jak Vitor, aby przekształcić go w gracza należącego do światowej czołówki.
Czy nie doszło do inflacji wartości transferu?
Zawsze mówiło się o stałej kwocie między 30 a 35 milionów. W każdych negocjacjach jest wiele zmian, pojawiają się inne kluby, tutaj byli to Anglicy. Ostatecznie stała cena została obniżona, a zmienna podniesiona... tak zadecydowały oba kluby. Deco i Mateu osiągnęli konsensus z Athletico Paranaense.
A jaka jest twoja opinia?
Myślę, że to spektakularna operacja, ponieważ jeśli w końcu zapłacisz wszystkie bonusy, oznacza to, że zawodnik osiągnął wspaniałe wyniki, a jego cena wzrośnie do 200 milionów euro.
Czy decyzja o przejściu do Barçy należała do ciebie, czy do zawodnika?
Zawodnik zawsze miał takie pragnienie i kiedy pojawiła się możliwość przejścia do Barcelony, nie zastanawiał się dwa razy. Pod tym względem pokrywał się z naszym sposobem myślenia.
Co znaczy w Brazylii, że "Tigrinho" wybrał Barçę?
Barça wciąż jest bardzo silną marką, taką jaką była zawsze. Pomoże to przywrócić bardzo ważny rynek. Chodzi o to, że dzieci wolą i wybierają Barçę. Od 2000 do 2020 roku Brazylia zawsze była culé i to samo stanie się teraz po tym transferze. Wraz z Vitorem nastąpi nowy zwrot.
Andre Cury również dla Sportu: Vitor Roque i Endrick są przyjaciółmi i kolegami z drużyny w Seleçao i oczywiście będzie ta rywalizacja w El Clásico. Jedynym, o którym mogę mówić, jest Vitor Roque i myślę, że w tej chwili jest zawodnikiem gotowym do gry w dorosłej reprezentacji Brazylii i odgrywania wiodącej roli. Mam nadzieję, że Endrick również będzie grał dobrze dla Realu Madryt i jesteśmy gotowi zobaczyć ich obu w meczach Barça - Real.
- Jeśli zapytasz mnie, kto podpisał lepszego zawodnika, Barça czy Real Madryt, to jest to bardzo jasne. Mówiłem to już w innych wywiadach i powtórzę to jeszcze raz, moim zdaniem Vitor jest lepszy od Endricka.
- Zawsze w życiu starałem się być bezstronny, ale widzę Vitora Roque grającego z "nr 9" reprezentacji Brazylii, ze względu na wszystko, co robi w każdym meczu Athletico Paranaense. Musi nadal ciężko pracować i być silny, aby móc przejść do historii.
Komentarze (22)