Neymar: Wiedziałem już wcześniej, że Leo Messi przejdzie do Interu Miami

Mateusz Doniec

9 czerwca 2023, 20:45

NBA Brasil, TyC Sports, Instagram

32 komentarze

Fot. Getty Images

Koniec sagi związanej z powrotem Leo Messiego wykreował wiele teorii na temat tego, czy Barça i zawodnk rzeczywiście chciały tak bardzo tego powrotu, czy może rzeczywistość była nieco inna niż przedstawiano ją w mediach. Tę drugą wersję potwierdza wypowiedź Neymara, który zapewnia, że o decyzji Leo wiedział już wcześniej.

- Wiedziałem już o tym! Wiedziałem... Messi jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. To dar, który otrzymałem od futbolu. Miałem okazję go spotkać, grać z nim, a potem być jego przyjacielem. Więc wiedziałem już wcześniej, że on tutaj trafi i nawet o tym rozmawialiśmy. Powiedziałem mu, że będzie tu bardzo szczęśliwy ze względu na miasto, na styl życia oraz szansę na grę i mieszkanie tutaj w Miami. Jestem pewny, że Leo zmieni tę ligę - powiedział Neymar w wywiadzie dla NBA Brasil przeprowadzonym właśnie w Miami.

- Myślę, że wszyscy powinniśmy się cieszyć jego grą, ponieważ niestety nic nie trwa wiecznie. To był oczywiście słodko-gorzki moment, gdy odchodził - dodał Brazylijczyk.

Warto zatem zadać sobie pytanie, kiedy tak naprawdę Leo podjął decyzję o odejściu do Interu Miami. W oficjalnym komunikacie FC Barcelona poinformowała, że w poniedziałek 5 czerwca Jorge Messi przekazał Joanowi Laporcie decyzję Argentyńczyka, lecz media wciąż podtrzymywały wtedy nadzieję na powrót 35-latka i być może wspomniany komunikat był tylko "uzgodnioną formułką".

Jednak z drugiej strony inny bliski przyjaciel Messiego w PSG Marco Verratti pożegnał Argentyńczyka 4 czerwca po ostatnim meczu sezonu PSG, pisząc m.in. "Powodzenia dla Ciebie i Twojej rodziny w nowym doświadczeniu", co już mogło sugerować, że Messi nie wróci do Barcelony.

Nie wiadomo tak naprawdę, jak bardzo autentyczna była chęć powrotu zarówno ze strony klubu, jak i zawodnika, oraz kiedy rzeczywiście Argentyńczyk podjął ostateczną decyzję.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Fajny przyjaciel. Jeszcze niech potwierdzi, że Leo był z PSG dogadany w styczniu, bo jak widać lubi być w centrum. Ciekawe czy swoje odejście z Barcelony dla hajsu tez tak analizował. Zlamas i tyle. Nigdy więcej go tutaj.
Kolejne potwierdzenie że Messi nie chciał tutaj wrócić, a sama Barca została przez jego starego wykorzystana do podbijania stawki przez ciapkow i jankesow... Ogromny niesmak pozostaje po całej tej sytuacji, płaczu jak odchodził, płaczu jak mu źle w Paryżu i pragnie powrotu do Barcy

zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czemu podczas negocjacji z ojcem Leo na chacie u Laporty był samochód z interu miami. cały czas mam wrażenie, że to jest próba zrobienia tebasa w balona i zaraz będzie info, że Messi wypożyczony do Barcelony za czapkę gruszek

Dość niefortunna wypowiedź jak na przyjaciela, stawiająca Messiego w nie aż takim blasku jak przedstawiały to media. Neymar ma jednak swoje definicje szlachetnych postaw.

Neymar wracaj do gry.

Skończmy już ten temat, do niczego to nie prowadzi. Było, minęło, skupmy się na Barcelonie. Więcej jest teraz postów o odejściu Messiego, niż o całej reszcie. Przecież ani Neymar, ani Messi to nie są nasi gracze. Po co to dalej roztrząsać, co było pierwsze, kiedy decyzja, kto wiedział? Nic to nie zmieni. Nakrecanie ludzi przypuszczeniami.

O tym cały czas pisaliśmy. Moim zdaniem nikt nie ma prawa mieć pretensji o to, że wybrał Miami - tym bardziej, że czuł się już wypalony i spełniony jednocześnie (i nikt nie może mu zarzucać pójścia za kasą bo odrzucił Arabię).

Natomiast sposobu w jaki tę sprawę załatwił, tj. próbował tłumaczyć, że chciał wrócić, ale klub nie zrobił wystarczająco dużo by go ściągnąć, a on nie mógł już czekać - nie rozumiem i budzi to lekki niesmak.

Może ma złych doradców, którzy fatalnie mu doradzili w kwestiach PRowych.

Czyli tak jak myślałem. Nie chciał wrócić do Barcelony, a przynajmniej nie tak bardzo jak uważała większość kibiców. Barcelona pewnie nie zrobiła wszystkiego, by go tutaj sprowadzić, ale sam Messi też nie starał się tak jak 2 lata temu. Zatem tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze się stało, że tu nie wrócił. On ma spokój, my kontynuujemy nową erę i każdy zadowolony. Pozostaje jedynie pożegnać go jak na legendę przystało. Tak czy siak - temat zamknięty, można się skupić na budowaniu kadry na przyszły sezon.

Poziom wątpliwości wobec tego podobny rozważaniom czy w nocy jest ciemno.

Tak jak Messi mówił, media powiedziały na jego temat wiele kłamstw i jak widać nic się nie zmieniło. Nawet Romero skłamał z informacjami o synu Messiego. Messi początkowo rzeczywiście mógł chcieć wrócić do Barcelony, ale przemyślał to i ostatecznie zdecydował, że nie chce już być poddawany ogromnej presji. No i fajnie, pora na nowy etap. Zarówno dla Messiego jak i dla Barcelony. Zastanawia mnie jedynie po co Jorge Messi dzwonił do LaLigi.

Wiedzioł, ale nie powiedzioł.

Naprawdę się komuś wydawało, że taką karierową decyzję ktoś podejmuje za 5 dwunasta?

Szok i niedowierzanie! Media zmyślały, żeby tylko nabijać kliknięcia. No nie do pomyślenia. Chyba pierwsza taka sytuacja w historii.

Ja tez wiedzialem ze Messi bedzie grac w Miami, ale po zakonczeniu karriery w Barcelonie. Jak wyszlo wszyscy wiemy, i to nie jest wina Lionela Messiego.