Jedną z relatywnie tanich opcji dla Barcelony w kontekście wzmocnienia ataku może być w lecie Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk chce odejść z Chelsea i ma propozycje z innych klubów.
Aubameyang nie jest pierwszoplanowym celem Barcelony, ale według Mundo Deportivo klub rozważyłby jego przybycie, gdyby nie udało mu się wzmocnić ataku innymi piłkarzami. Ważne byłoby również to, czy zespół opuszczą Ferran Torres i/lub Ansu Fati. Pewne jest, że Gabończyk chce opuścić Chelsea, w której został całkowicie zmarginalizowany. 33-latek nie narzeka na brak zainteresowania. Jak podaje Evening Standard, Aubameyang otrzymał bardzo intratną propozycję z Arabii Saudyjskiej, która oddalałaby go od Blaugrany. Zawodnika mają na celowniku także Milan i Galatasaray.
Sport podaje jednak, że Aubameyang chce wrócić do Barcelony i odrzucił propozycję tureckiego klubu. 33-latek cały czas czeka na ofertę Dumy Katalonii i liczy, że Chelsea pozwoli mu odejść za darmo. Napastnik jest nawet gotów pobierać niższe wynagrodzenie i zaakceptować rolę rezerwowego. Aubameyang wie jednak, że musi poczekać, ponieważ Barça ma inne opcje na wzmocnienie ataku. Póki co piłkarz daje pierwszeństwo Barcelonie, ale nie chce zamykać sobie innych możliwości, dlatego liczy, że klub w czerwcu podejmie decyzję. Inna sprawa, że Chelsea chciałaby na nim zarobić, a Blaugrana nie bierze pod uwagę płacenia za weterana. Aubameyang mógłby być niezłą opcją dla Barcelony, jeśli klub nie zdoła zrealizować innych celów, ale piłkarz na pewno też nie będzie czekał w nieskończoność.
Komentarze (18)