Po fiasku rozmów z Chelsea kolejne dwa potencjalne kierunki dla Luisa Enrique to PSG oraz Napoli. Asturyjski trener pozostaje bez pracy od grudnia zeszłego roku po tym, jak zakończył współpracę z narodową reprezentacją Hiszpanii.
Obydwa zespoły, pomimo zdobycia tytułów mistrzowskich w swoich krajach, rozglądają się za możliwymi zastępstwami na ławce trenerskiej. Jak donoszą włoskie media, Luciano Spalletti, zamiast spodziewanego przedłużenia umowy, jest bardzo bliski odejścia ze swojej funkcji i tym samym Aurelio de Laurentiis, właściciel klubu z Neapolu, jest zmuszony do pilnego poszukiwania następcy. Według dziennika AS to właśnie Luis Enrique jest postrzegany jako idealny kandydat do zastąpienia Włocha. Argumentami przemawiającymi za właśnie takim rozwiązaniem są jego doświadczenie pracy na półwyspie Apenińskim (trenował AS Romę) i biegła znajomość włoskiego, jak również umiejętność do pracy pod wielką presją. Innymi opcjami do zastąpienia Spallettiego mają być Rafa Benítez, Thiago Motta oraz Gian Piero Gasperini.
Z kolei kataloński Sport informuje, że drugim kierunkiem dla Lucho ma być stolica Francji. Katarscy właściciele słyną ze swojej niecierpliwości do szkoleniowców, a obecny trener Christophe Galtier nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Główną ambicją prezesa paryskiego klubu pozostaje triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a na tym polu jego zespół poniósł kolejne fiasko i to ma skłaniać Nassera Al-Khelaifiego do kolejnej zmiany trenera. Na jego liście, oprócz Luisa Enrique, mają znajdować się jeszcze José Mourinho oraz Mauricio Pochettino, który jednak jest już ponoć dogadany z Chelsea. Za kandydaturą Enrique ma w tym przypadku przemawiać jego umiejętność zarządzania trudną szatnią, z którą z całą pewnością miałby w Paryżu do czynienia.
Komentarze (9)