Samuel Umtiti: W Katalonii spędziłem cztery lata w depresji

Mateusz Doniec

25 maja 2023, 21:00

Canal+, AS

85 komentarzy

Fot. Getty Images

Samuel Umtiti udzielił w ostatnich dniach kolejnego wywiadu dla Canal+, w którym tym razem w dużo mocniejszych słowach skomentował swój pobyt w Barcelonie. 29-latek stwierdził, że były to dla niego "cztery lata depresji".

Samuel Umtiti: Wszystko, czego potrzebowałem, to czuć się docenionym, użytecznym i szanowanym. W Katalonii spędziłem cztery lata w depresji: nie tylko w sporcie, ale i w życiu codziennym.

- Na początku, po przeprowadzce do Hiszpanii, czułem się doceniany i grałem na dobrym poziomie. Potem zacząłem odczuwać brak zaufania, czułem się źle i zdałem sobie sprawę, że nikt już we mnie nie wierzy.

- Lecce? To było dla mnie wyzwanie. Wiem bardzo dobrze, że w tych stronach utrzymanie jest równe mistrzostwu. To dobrze, bo w Salento znów się uśmiechnąłem i jestem za to wdzięczny klubowi.

- Przyszłość? Teraz myślę tylko o uniknięciu spadku. Jednak jakiś czas temu mój przyjaciel Lacazette przyszedł zobaczyć się ze mną na Via del Mare. Pomyśleliśmy, że zanim przejdziemy na emeryturę, dobrze byłoby jeszcze trochę razem pograć. Kontrakt do 2026 roku z Barceloną? Chcę nadal czuć się dobrze, zrobiłem to we Włoszech. Kocham język, jedzenie i modę...

*Samuel Umtiti prostuje: Nie mówił o czterech latach "więzienia", a o czterech lata "depresji"

twitter.com/ReshadRahman_/status/1662063437633974273

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ehhh, aż szkoda, że takie problemy z FFP, bo wypadałoby go za takie pitolenie wziąć z powrotem i przyspawać do trybun, żeby miał czas porozmyślać o honorze…

Bidulek czuł się jak w więzieniu ale nie chciał nawet słyszeć o transferze do innego klubu

W depresji pomagała jednak wysoka pensja i dolce vita w Barcelonie, miesiące leżenia bo gdyby po kontuzji poważnie by się wziął za formę to inaczej by było. Nagle żal że nie liczą na niego

Wystarczyło zmienić klub na słabszy lub po prostu wziąć się do pracy. No ale leżenie za 32 mln na sezon było ważniejsze.
A spróbuj teraz kogoś krytykować to zaraz wykorzystana zostanie karta depresja, albo raszim.

Ciężko się go było pozbyć jak na kogoś niedocenionego, nieużytecznego i nieszanowanego

Warto sprostować też drugie zdanie artykułu.

W depresję wpędziłeś księgowych Barcy, gdy mieli Ci regularnie wypłacać ciężką kasę za nicnierobienie (o, pardon, za siedzenie na tyłku w domu, u szamana, na ławce bądź widowni).
Ostatecznie chyba nie było tak źle, a nawet było wygodnie, skoro chłop nie chciał dać się wypchnąć z klubu (wypożyczenie lub transfer).

Depresją było go oglądać po kontuzji... A raczej po odwiedzinach szamana zamiast lekarza. W formie to koleś blisko topu, obecnie średniak do drużyny spadkowej w każdej lidze...

Co za bzdety jakby się słuchał lekarzy a nie szamanów to byłby doceniany . Jak mieli go doceniać ? Przyjść do szpitala i powiedzieć Samuel nie grasz już pół roku ja cie doceniam i podnoszę twoja pensje z 15 mln na 20 mln żebyś czuł sie dobrze

Sam nie chciał odchodzić bo pieniążki duże leciały, chwile wcześniej podpisał kontrakt.

Biedny Samu:) W więzieniu za miliony euro, operacji nie chciał, Jego wybór...
Trochę szkoda, bo możliwości miał.

Szkoda w takim razie, ze był taki uparty i 1) nie chciał poddać się zabiegowi, 2) mógł odejść wcześniej skoro był taki nieszczęśliwy co byłoby z korzyścią dla obu stron. Żegnam Pana ozięble

Grypsowales chociaż ?

Mnie nieustannie rozśmiesza przywoływanie w kółko tego szamana, i że gdyby Umtiti nie wybrał leczenia zachowaczego tylko operację, którą zalecał klub to wszystko byłoby ok. Ciekawe co w tej kwestii mają do powiedzenia Coutinho i Fati, którzy całkowicie zaufali klubowym lekarzom...
Lecce niech da za niego 2 mln euro i niech jego pensję przejmie i ADIOS!!!
Sporting dał już 7 mln euro za Trincao.....kolejny gwiazdorski transfer mafii bartusia i rosellka i ich polskiej delegatury w postaci marivebusia i redakcji tego serwisu, której nigdy nie zapomnę jak mnie traktował banując mnie kiedy tą mafię krytykowałem...... A TERAZ OKAZUJE SIĘ ŻE TO JA MIAŁEM RACJĘ.
Zaj....te to więzienie gdzie mógł trenował na stojąco, bez zmęczenia. Dodatkowo chorobowe 365 dni w roku.......no i pensja 20 mln. euro. Kurcze ja też chcę trafić do takiego ekskluzywnego więzienia.

A może to, że nie satysfakcjonowało go samo życie w Barcelonie i pensja świadczy o jego ambicji, a także o naturalnych ludzkich pragnieniach, którym jest właśnie docenienie?
Poza tym wyobrażam sobie, że trudne może być pogodzenie się z tym, że jego wartość spadła i to tak szybko. Jego kariera z roku na rok się rozwijała. W 2018 jest na szczycie, zdobywa mistrzostwo świata i jest podstawowym piłkarzem Barcelony, z którą wygrywa dublet, a za chwilę przez kontuzje spada na ławkę i na trybuny.
Przejście do porządku dziennego w takiej sytuacji może być trudne i być może w latach 2020-2021 Umtiti ciągle chciał wierzyć, że może wrócić do życia w Barcelonie.
Ostatecznie chłop nie świrował i zaakceptował ofertę słabiutkiego Lecce, żeby wrócić do żywych. W międzyczasie zaakceptował też ofertę rozłożenia kontraktu od Barcelony, czym pomógł klubowi w zimowym okienku transferowym 2022.
Samuel Umtiti przez kilka lat nie mógł być sobą, bo musiał skupiać się na kontuzjach, zamiast na graniu w piłkę. Francuz powiedział też, że w życiu codziennym czuł się jak w więzieniu, a o jego życiu prywatnym nic nie wiemy, więc naprawdę wstrzymałbym się z pochopnymi ocenami sprzed komputerka.
Jeśli w Lecce mu się podoba to tym lepiej dla Barcelony.

Oj widzę że bardzo negatywnie niemal wszyscy podchodzą do tej wypowiedzi, a ja nic kontrowersyjnego tutaj nie widzę.
Prawdą jest że był doceniany, a po kontuzji te zaufanie zanikło, a wypowiedź że chce nadal czuć się dobrze jest sygnałem że nie będzie robił problemów Barcelonie przy transferze do jakiegoś klubu we Włoszech.
"W Katalonii spędziłem cztery lata w więzieniu: nie tylko w sporcie, ale i w życiu codziennym" - Cztery lata więzienia to też kontuzja, rehabilitacja i różnego typu próby powrotu na boisko, a do tego czynnik psychologiczny, presja oraz być może jakieś problemy rodzinne. Umtiti nie zaatakował tą wypowiedzią ani Barcelony ani nikogo z Barcelony. Ja bym docenił że piłkarz mówi o problemach - lespsza taka wypowiedź, która daje do myślenia niż milionowa nikomu nie potrzebna ksero-wypowiedź że jest super, wyciągane są wnioski itp pierdoły.

Ta wypowiedź wpisuje się w moją refleksję na temat "Francuzi w Barcelonie". Generalnie pożytku z nich w zasadzie nigdy większego nie było. Sympatycznie wspominam sezon z Blanc na ŚO ale sukcesów drużynowych wtedy nie było. Dobry sezon zagrał Henry ale jak przyszedł był już raczej po swoim najlepszym okresie, a pierwszy sezon miał bardzo słaby. Abidal jako piłkarz spoko ale działacz słaby i do tego aferki pozaboiskowe z jego udziałem kiepsko wpływały na PR klubu. Był Thuram ale też już raczej po swoim primetime no i raczej go kojarzę z zamknięciem jednego cyklu drużyny i początkiem nowego w którym już udziału nie miał wielkiego.
Sam Umtiti miał sezon niesamowity, później zajechał się zdrowotnie na MŚ i leczył u szamanów. Do sprawności w zasadzie nie doszedł przez trzy kolejne sezony. Trenerzy mówili mu że na niego nie liczą bo on nie był (i nie jest moim zdaniem) w stanie już rywalizować na poziomie którego potrzebujemy, ale zapierał się nogami i rękoma bo miał świetny kontrakt, którego nikt inny by mu nie zapewnił. I niech teraz nie chrzani o więzieniu bo po prostu nie chciał zejść z uposażenia...

"W Katalonii spędziłem cztery lata w więzieniu"

Powiedział chłop, który przyspawał się do ławki rezerwowych z wygórowaną pensją, a potem nogami i rękami zapierał, żeby gdziekolwiek się stąd ruszyć, mimo że mówiono gościowi wprost, że nie ma tu dla niego miejsca i nikt na niego nie liczy. Rozdwojenie jaźni? Czy o co kaman...

Jak tak było ci zle gamoniu to trzeba było pakować walizki i zasuwac na miasto kopac balon !!! Klub opłacał Ci niemała pensje za siedzenie na dupie a Ty mówisz o więzieniu? Do lekarza chłopku podleczyć arbuz!

Więzień który zarabia kupę euro No normalnie straszne. Trzeba było się wyleczyć normalnie a nie u jakiś szamanów i inne pomysły i uczciwie walczyć o miejsce w składzie a nie skomleć. Sam nie chciał wyjechać a teraz płacze

Myślę że cały ten wywiad można opisać krótkim "XD".

Ja też chcę do tego pudła! Wsadźcie mnie! ;⁠-⁠)
A tak poważnie Big Sam dużo stracił u mnie tą wypowiedzią. Nie podobało się, trzeba było odejść. Teraz głupoty gada.

Więzienie w villi w słonecznej Barcelonie z wielo milionową pensją i to praktycznie cały czas na L4.... Jak żyć !

Nie jestem rasistą, nie wypowiem się

Ale pieprzy głupio. Skoro czuł się tu jak w więzieniu, to dlaczego nie zgodził się odejść, gdy tyle razy chcieli go sprzedać? Może jest masochistą i lubi cierpieć?

To jest bardzo zabawna historia. Przepłaciliśmy 140 mln za Coutinho, czym sfinansowaliśmy LFC Van Dijka, bo go kupili za 70 milionów, czym wywołaliśmy zainteresowanie Man Utd - Umtitim i Bartolomeu postanowił dać mu podwyżkę i przedłużyć kontrakt z większą klauzulą, bo miał właśnie 70 XD. Umtiti za chwilę psuje swoje słabe kolano (podobno ponownie) i my wpakowujemy się mega gównianą sytuację. Temat na skecz.

Taki niewolnik że się do futryny kajdanami przyczepił jak go Barca chciała sprzedać/oddać ect .... .Nie mówiąc już o tym jak do tego doszło, i jak przedłożył Repke nad Barce oraz ...swoje zdrowie. Jedno trzeba mu oddać - oddał zdrowie i kariere za mistrza świata z francją , ale niewolnik barcy - no kurde szacunku troche do prawdy by się przydało.

A może był niewolnikiem XD Kurde, Barcelona chciała się go pozbyć co roku, a on nie chciał odejść, bo pieniądze wpływały na konto. I spoko - miał do tego prawo, dostał kontrakt i chciał dostać każdy cent, ale niech teraz nie robi z Barcelony wroga, kiedy z własnej woli ssał mleko do końca.

Mówi to koleś który dosłownie rozbił lazaret w Barcy i przez 4 sezony próbował dochodzić do optymalnej formy ale nie dał rady się nawet do niej zbliźyć przy okazji drenując klub z pieniędzy za nicnierobienie. To jest troche jak z uchodźcami, niby uciekają przed wojną ale dziwnym trafem idą tam gdzie najwyższe zasiłki i już nie chcą wracać.

Jak ja nie lubię jak piłkarze odchodzą z klubu i zaczynają opowiadać takie rzeczy. To tylko świadczy o człowieku. Gość dostawał miliony, jego życie to sielanka i mówi że w więzieniu był?

No to miał topowe więzienie a teraz na przepustce jest.

Mundial był dla niego ważniejszy ;)

Zapokniał tylko dodać że klub jako jedyny zainteresowany był natychmiastowym zwolnieniem Umtitiego z tego jak on określił więzienia. Tyle co otrzymał Francuz ofert i wszystkie odrzucał co okienko transferowe, to teraz ciężko poważnie brać go pod uwagę. Więzienie od kontuzji to zgodowal Umtiti Barcelonie a nie odwrotnie.

Co za gość mam nadzieje że już się nie pokaże w Barcelonie.

No takie zbyt niesmaczne te słowa. Aż trudno uwierzyć, że takie coś mógł powiedzieć

Jest czarny, nie ma co wymagać za dużo

To niezłe więzienie... Barcelona to cię chciała cieniasie wywalić od kilku dobrych lat, ale ty wolałeś trzepać kasę za siedzenie na dupie, a teraz coś o więzieniu mówisz... Żałosny typ...

Na szczęście nigdy nie będę musiał go już oglądać w tym klubie.

tez bym chcial takie wiezenie

Bezczelny typ......

Też chcę do takiego więzienia, 10 baniek wypłaty i mogę siedzieć w kataloni nawet 20 lat.

Chłopie, posypałeś się, przestałeś prezentować poziom Barcy, przeniosłeś się z boiska do gabinetów lekarskich sorry, szamańskich a nie lekarskich, to kto miał ci ufać. Więzienie? Barca chciała cię wypchnąć a ty uczepiłeś się jak rzep psiego ogona i nie chciałeś odchodzić. Wypowiedź kompletnie z du.y.

Ciekawe ze przez 3 ostatnie lata nie chcial odejsc. Wystarczalo poprosic o odejscie. No ale musialby dostac obnizke pensji o doslownie 90proc. No ale tego juz nie wspomni

To powinno wyglądać tak. Wszystko czego potrzebowałem, to operacja, jednak oddałem się w ręce szamana i zje*** najlepsze lata kariery, a teraz zwale winę na Barcelonę.

Ten to ma kuźwa tupet z takimi tekstami.

Dobrze, że nie oskarżył nikogo o rasizm

Trzeba było iść na operacje a nie wierzyć szamanom:)

Kłamczuszek. Przez 4 lata poznałeś większość lekarzy w Europie :)

pół mądry o tym koledze powiedziec to zwyczajny komplement

Prawda jest taka, że przez 3 lata nadawal się do tarcia chrzanu.

Widzę moda na robienie z siebie ofiary trwa :)

Chlopie sam sie upierales zeby zostac i siedziec w gabinetach lekarskich i leczyc sie u szamanow. Gosciu do odstrzalu juz dawno

W więzieniu? Synek trzeba było się szamanów nie słuchać. To może by coś z Ciebie było....

Co za chciwy niewdzięcznik...

Też chciałbym być w takim więzieniu, w którym płacą mi miliony za nic

Samu Samu, zjedz se chrzanu.

Jutro AS: Barcelona popiera rasizm.Wieziła Samuela Umtitiego...