Ostatnie wyzwanie Roberta Lewandowskiego

Dariusz Maruszczak

16 maja 2023, 10:35

Sport

18 komentarzy

Fot. Getty Images

  • Barcelona jest już mistrzem Hiszpanii, ale jej piłkarze mają jeszcze przed sobą pewne wyzwania w końcówce sezonu
  • Jednym z nich jest Robert Lewandowski, który będzie chciał zapewnić sobie Trofeo Pichichi
  • Polak jest dopiero piątym zawodnikiem Barçy, który w debiutanckim sezonie przekroczył granicę 30 bramek we wszystkich rozgrywkach

Lewy nie zawsze spełniał oczekiwania po przybyciu do Barcelony, a gra 34-latka wzbudzała różne wątpliwości co do jego dyspozycji (i sytuacji zdrowotnej), ale trzeba przyznać, że ogólny bilans napastnika w tym sezonie jest bardzo dobry. Dorobek 31 goli w 42 występach wskazuje, że Barça ma piłkarza zdolnego regularnie dostarczać bramek. W poprzednim sezonie po odejściu Leo Messiego był z tym problem, ponieważ najlepszy wynik w zespole wynosił zaledwie 13 trafień, a był on autorstwa Pierre’e-Emericka Aubameyanga i Memphisa Depaya. Lewandowski jest dopiero piątym piłkarzem w historii Barcelony, który przekroczył granicę 30 goli w swoim pierwszym sezonie w klubie. Wcześniej dokonali tego tylko Krankl (1978/79), Quini (1980/81), Romario (1993/94) i Ronaldo (1996/97). Warto też dodać, że Lewandowski już wyrównał wynik Messiego z sezonu 2019/2020, ale z pewnością będzie chciał go przebić.

Sezon Najskuteczniejszy napastnik Mecze Gole
22/23 Lewandowski 42 31
21/22 Aubameyang/Depay 23/38 13
20/21 Messi 47 38
19/20 Messi 44 31
18/19 Messi 50 51

Polak walczy bowiem o Trofeo Pichichi, a dwa gole w ostatnim spotkaniu z Espanyolem bardzo przybliżyły go do tej nagrody. Lewandowski trafił zresztą do jedenastki kolejki telewizji DAZN wraz z Ter Stegenem, Balde, Pedrim i De Jongiem. Obecnie Lewy ma na koncie 21 bramek i o cztery trafienia wyprzedza Karima Benzemę. Następni w tej klasyfikacji są Joselu (15) i Enes Unal (14). Francuz dzięki dwóm hat-trickom w kwietniu zbliżył się do piłkarza Barcelony, ale w ostatnich dwóch meczach ligowych nie wziął udziału, ponieważ Carlo Ancelotti oszczędzał go na półfinał Ligi Mistrzów i finał Pucharu Króla. Lewandowski ma do rozegrania jeszcze pojedynki z Realem Sociedad i Mallorcą na Camp Nou oraz z Realem Valladolid i Celtą na wyjazdach. Z kolei Realowi Madryt pozostały starcia z Valencią, Rayo, Sevillą i Athletikiem.

Lewandowski może jeszcze podgonić wynik z pierwszych sezonów w Hiszpanii Radamela Falcao (24), Diego Forlana (25), Ruuda van Nistelrooya (25) czy nawet Cristiano Ronaldo (26), którzy mieli pod tym względem najlepsze rezultaty w ostatnich latach. Biorąc pod uwagę poprzednich zwycięzców nagrody Trofeo Pichichi, Lewy zrównał się z Diego Tristanem, który w kampanii 2001/2002 strzelił najmniej goli jako zdobywca tego wyróżnienia od 1991 roku, ale w 34 meczach. Polak ma jeszcze trochę czasu na dołożeniu kilku trafień i zbliżenie się choćby do rezultatu Leo Messiego z sezonu 2019/20 (25). Poniżej dorobek królów strzelców LaLigi w ostatnich sezonach.

Sezon Piłkarz Mecze Gole
21/22 Benzema 32 27
20/21 Messi 35 30
19/20 Messi 33 25
18/19 Messi 34 36
17/18 Messi 36 34

Lewandowski znów zasmakował sukcesu w rozgrywkach ligowych. 34-latek już po raz dziewiąty z rzędu i dwunasty ogółem w ostatnich czternastu sezonach został mistrzem kraju, w którym występuje. Jego dorobek strzelecki może nie jest tak spektakularny jak w poprzednich sezonach, ale bez wątpienia przyczynił się do odzyskania prymatu w Hiszpanii przez Barcelonę.

Sezon Mecze Gole
22/23 30 21
21/22 34 35
20/21 29 41
19/20 31 34
18/19 33 22
REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Wielki Polak i piłkarz. Wszyscy wiemy, jak trudno gra się napastnikowi w tak skomplikowanym systemie taktycznym jaki prezentuje Barcelona (Ibrahimovic zawinął się stąd po roku, Villa i Henry długo się aklimatyzowali)
Do tych 21 goli należy dodać specyficzny mundialowy sezon z przerwą w środku rozgrywek plus kontuzję pleców, z którą Robert grał kilka wiosennych spotkań.
W przyszłych rozgrykwach z pewnością pobije tegoroczny wynik i zakręci się koło 35 trafień

@Poro6niec Zmień dilera albo bierz połowę, bo z głową ewidentnie coś nie halo...
« Powrót do wszystkich komentarzy