FC Barcelona Xaviego stała się najgorszym z możliwych rywali na wyjazdach. W swoich ostatnich jedenastu meczach poza Camp Nou dali się we znaki gospodarzom. Od czasu porażki na Santiago Bernabéu w LaLidze (1:3) 16 października zeszłego roku, Duma Katalonii wygrała wszystkie swoje mecze wyjazdowe.
Niektóre ze zwycięstw poza domem były spektakularne, ponieważ były to bardzo trudne mecze. Wszystko zaczęło się od meczu z Valencią na Mestalla (1:0) w lidze, po którym nastąpiła wygrana w Lidze Mistrzów przeciwko Viktorii Pilzno (4:2). Kolejne spotkania to wygrana na El Sadar z Osasuną (2:1), z Intercity w Pucharze Króla (4:3 po dogrywce), z Atlético na Metropolitano (1:0), z Realem Betis w półfinale Superpucharu Hiszpanii (wygrana w rzutach karnych), z Realem Madryt w finale tych samych rozgrywek (3:1), z Ceutą w Pucharze Króla (5:0), z Gironą (1:0), ponownie z Realem Betis na Benito Villamarín (2:1) i w końcu z Villarrealem (1:0).
Jedenaście meczów wyjazdowych, które zaowocowały jedenastoma zwycięstwami i postawiły Barcelonę Xaviego przed szansą na wyrównanie rekordu kolejnych wyjazdowych wygranych, ustanowionego przez Pepa Guardiolę w jego pierwszym sezonie (2008/09) z sumą trzynastu kolejnych zwycięstw. Przeciwnikami Dumy Katalonii w tamtym okresie były: Sporting Gijón, Espanyol, Szachtar Donieck, Athletic, Basel, Benidorm, Málaga, Recreativo, Sporting Lizbona, Sevilla, Villarreal, Atlético i Osasuna.
W tym tygodniu Xavi mógłby osiągnąć ten wynik, wygrywając oba mecze poza domem, choć pierwszy z nich będzie bardzo trudny. To właśnie dzisiaj FC Barcelona zmierzy się z Manchesterem United w rewanżowym starciu na Old Trafford w ramach 1/16 finału Ligi Europy. Prawdą jest również to, że w Europie Blaugana nie ma zbyt wielu sukcesów. Warto jednak zaznaczyć, że w rozgrywkach, w których obecnie występują, nie przegrali jeszcze żadnego meczu na wyjeździe. W zeszłym sezonie FC Barcelona rozegrała trzy wyjazdowe spotkania w Lidze Europy, pokonując Napoli (4:2) i Galatasaray (2:1) oraz remisując z Eintrachtem (1:1).
Komentarze (8)
Vamos Barcelono!!