Dużo emocji i sprawiedliwy remis Barcelony z Manchesterem United

Mateusz Doniec

16 lutego 2023, 17:32

FCB

576 komentarzy

Fot. Getty Images

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

2:2

Herb FC Barcelona

Manchester United FC

MUN

  • Marcos Alonso 50'
  • Raphinha 76'
  • 53' Marcus Rashford 
  • 59' (sam.) Jules Koundé 
  • Czwartek, 16 lutego 18:45
  • Spotify Camp Nou
  • Viaplay
  • Barcelona zremisowała z Manchesterem United 2:2 i czeka ją ciężki bój o awans w Manchesterze
  • Gole dla Barcelony strzelili Alonso i Raphinha, a Brazylijczyk do gola dołożył asystę
  • Przy golach błędy popełnili bramkarze, przepuszczając strzały przy bliższym słupku

Barcelona przystępowała do pojedynku z Manchesterem United po znakomitym okresie w lidze. Głównie dzięki znakomitej postawie obrony powiększyła przewagę nad Realem do ośmiu punktów. Przyszedł czas, by odczarować rozgrywki europejskie. Xavi zaskoczył składem, ponieważ w obronie zabrakło Christensena i Balde, których zastąpili Alonso i Alba. Więcej niespodzianek już jednak nie było. Linię defensywną uzupełnili Koundé i Araujo, a w środku pola miejsce obok De Jonga znów zajął Franck Kessie. Linię pomocy dopełnili Pedri oraz Gavi, a na prawym skrzydle wystąpił Raphinha. Na środku ataku oczywiście zagrał Robert Lewandowski. 

Pierwsze minuty pokazały, że żadna z drużyn nie zamierza się głęboko bronić. Wśród gospodarzy bardzo aktywny był Raphinha, a po przeciwnej stronie boiska dał o sobie znać Rashford. W dziewiątej minucie pierwszy celny strzał oddał Robert Lewandowski, jednak De Gea nie dał się zaskoczyć. Z rzutu wolnego próbował Alonso, ale piłka po jego strzale poszybowała ponad poprzeczką. W 19. minucie sytuacyjne uderzenie w wykonaniu Pedriego również było niecelne. Przewaga Barcelony jednak rosła z minuty na minutę. W 26. minucie błąd popełnił Varane, ale zdołał go naprawić nim Lewandowski wypracował sobie okazję do oddania strzału. W odpowiedzi uderzył Van-Bissaka, jednak został zablokowany.

W 28. minucie oko w oko z Ter Stegenem Stanął Weghorst i na szczęście to Niemiec wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Chwilę później znów dobrze interweniował golkiper Barcelony – tym razem po strzale głową Casemiro. W 34. minucie świetną akcję przeprowadził Rashford, ale jego strzał obronił Ter Stegen. Gospodarze mieli problemy, a kolejne straty napędzały Manchester United. Nie był to jednak koniec złych wieści, bo w 41. minucie boisko z urazem mięśniowym opuścił Pedri, a jego miejsce zajął Sergi Roberto. Do przerwy nie oglądaliśmy już żadnej ciekawej akcji i po gwizdku sędziego Xavi musiał przemyśleć swój plan na ten mecz. Bez Pedriego i przy słabej grze Alby zmiany wydawały się wskazane.

Na drugą połowę wyszły dokładnie takie same jedenastki, które rozpoczęły mecz. W 48. minucie ładnie zza pola karnego uderzył Raphinha i niewiele zabrakło. Chwilę później pomyli się Araujo, ale na jego szczęście pomylił się Sancho. Tymczasem w 50. minucie z rzutu rożnego dobrze dośrodkował Raphinha, a Marcos Alonso wpakował piłkę do siatki po strzale głową i było 1:0! Manchester odpowiedział błyskawicznie – dobra piłka do Rashforda, a ten uderzył przy bliższym słupku i mieliśmy remis. Spory błąd w tej sytuacji popełnił Ter Stegen. To nie był jednak koniec pomyłek gospodarzy. W 59. minucie najpierw łatwo dał się minąć Raphinha, a przemierzającą pole karne piłkę do własnej bramki skierował Koundé. 

Xavi zareagował i wprowadził na boisko Christensena, Ansu Fatiego oraz Balde, natomiast plac gry opuścili Alonso, Kessie oraz Alba. Tymczasem z rzutu wolnego uderzył Lewandowski – niecelnie. Wreszcie w 76. minucie Raphinha doskonale dośrodkował, w kierunku Lewandowskiego i choć Polak nie trafił w piłkę, to ta wpadła do siatki obok interweniującego golkipera! Gol zatem trafił na konto Brazylijczyka. Chwilę później powinno być 3:2, ale De Gea wybronił uderzenie głową Raphinhi. Brazylijczyk zdenerwowany opuścił boisko w 83. minucie, a jego miejsce zajął Ferran Torres. W 86. minucie po sporym zamieszaniu w polu karnym United piłka trafiła w słupek, a chwilę później De Gea świetnie wybronił strzał Fatiego. Barcelona próbowała do samego końca, ale nie udało się zdobyć trzeciej bramki. W efekcie losy dwumeczu rozstrzygną się w rewanżu, w którym na pewno nie zagra Gavi, a występ Pedriego jest także praktycznie wykluczony. Xavi ma zatem problem i musi znaleźć optymalne rozwiązanie, by powalczyć jeszcze o 1/8 Ligi Europy.

FC Barcelony: Ter Stegen - Koundé, Araujo, Marcos Alonso (min. 67, Christensen), Alba (min. 67, Balde) – Kessie (min. 67, Ansu Fati), De Jong, Pedri – Raphinha (min. 76, Ferran Torres), Lewandowski, Gavi

Manchester United: De Gea - Wan-Bissaka, Varane, Shaw, Malacia - Casemiro, Fred – Sancho (min. 82, Garnacho), Bruno Fernandes, Rashford – Weghorst

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
Komentarz usunięty przez użytkownika

Moja wizja na rewanż z MU!
1-4-2-3-1
Ter Stegen
Kounde Araujo Christensen Balde
De Jong Kessie
Raphinha Fati Ferann
Lewandowski

przy tak grajacym MU , u nich na stadionie, braku Gaviego Pedriego..

Nie jest to wynik napawający wielkim optymizmem przeć rewanżem.
Moje oczekiwania przed wczorajszym spotkaniem były naprawdę duże. Niestety oprócz tego, że mecz był zacięty sama postawa naszej drużyny mnie rozczarowała. To co wyprawiał wczoraj w obronie Koundé wprawiało mnie w osłupienie. Mam wrażenie, że odkąd Francuz do nas dołączył widzę zupełnie innego gracza niż tego za czasów gdy wymiatał w Sevilli. Araújo wczoraj również nie zaprezentował się z najlepszej strony co mnie bardzo zdziwiło patrząc na jego obecną ,wyśmienitą formę. Brakowało mi również kreatywności w naszej pomocy. Po zejściu Pedriego wszystko jeszcze bardziej siadło. Dyspozycja naszego ataku również nie była taka jak być powinna. Aktywność Raphinhi na szczęście się opłaciła po jednej z jego akcji. Sam nie wiem z czego wynika aż taka zmiana w stylu gry Barcelony odnośnie ostatnich spotkań w których prezentowaliśmy się naprawdę bardzo dobrze. Pozostaje mieć nadzieje, że Xavi przeprowadzi odpowiednie korekty i w rewanżu w Anglii zobaczymy inną Barcelonę.

Mecze pucharowe i reprezentacji to ostatnio przekleństwo Barcy, gra się sypie, kontuzje i ogólnie później cały zespół jest rozłożony.
Nie bardzo tez rozumiem eksperymentów Xaviego w takim meczu. Takie zmiany to mógłby robić na średniaków w la liga a w tym meczu powinien grać sprawdzony pierwszy garnitur.
Generalnie wynik nie jest zły bo dwumecz ciągle jest otwarty, biorąc pod uwagę że gole na wyjeździe są normalnie liczone. Jeśli chodzi o mecz to bardzo ciekawy, dynamiczny i remis to sprawiedliwy wynik. Nie rozumiem tylko dlaczego udało nam się zgrać obronę, wprowadzić pewne automatyzmy a na kluczowy mecz Xavi przemeblowuje całą obronę. Rozumiem że Araujo poszedł na prawą stronę bo miał zatrzymać Rashforda, ale no w pierwszej kolejności powinniśmy dbać o własną grę a później zastanawiać się nad takimi kombinacjami. Kompletnie zdestabilizowana linia obrony i na dzisiaj Araujo - Christiansen to podstawowa para a Kounde niech gra na boku bo popełnia katastrofalne błędy. Szkoda że znowu wypada nam piłkarz w kluczowym momencie i na rewanż niech tam wskrzeszają Dembele. Czesław 711 też niech już zdejmie z Lewego klątwą bo chłop się nam w duńskiego Nazario zamienia.

Niestety, ale to Xavi wszystko spier….. Jak można w tak ważnym meczu zmienić coś co działa perfekcyjnie, mianowicie linia obrony. Albo chciał zaryzykować albo po prostu ma wywalone w te rozgrywki. Na dodatek wypada Pedri i Gavi. Czarno to widzę przed rewanżem…

Bardzo wiele błędów w obronie zarówno jednej, jak i drugiej drużyny. Rewanż bez Pedriego i Gaviego, ale za to z Busim i coraz lepszymi Kessiem i Frenkiem. Raphinha świetny mecz, Ansu wreszcie z pazurem.

Tak sie zastanawiam, czy tutejsi znawcy, doradcy, krytycy, eksperci i wrozki w jednym maja zatrudnienie zwiazane z futbolem ? Wydaje mi sie ze klub pokroju FC Barcelona ma wystarczajacy budzet na oplacanie specjalistow ktorycb zadaniem jest wszelka analiza i odpowiednie prowadzenie zespolu jak i wspomaganie np. trenera. Ja wiem, kazdy ma prawo pisac co mu sie podoba, ale na Teutatesa jeszcze z szatni nie wyszli a juz sa prooctwa szerzone co do wyniku, jakosci gry i przyszlosci trenera.
Skoro zdecydowalismy sie kibicowac druzynie zawsze i wszedzie to bierzemy wszystko tzw full pakiet. Przepowiednie zostawmy tym co to potrafia, a trenowanie i tworzenie taktyki zostawmy fachowcom. Nie mam pojecia jak operowac koparka wiec nie wypowiadam sie i nie tworze scenariuszy a co by bylo gdyby albo na bank sie nie uda bo operator ma biale klapki wiec dupa zbita swiat nie bedzie.
Kiedys dawno dawno temu, w komentarzach mozna bylo faktycznie przeczytac o przebiegu meczu, co kto kogo i kiedy, teraz to same nauki przed meczowe i krytyka na kogos kto osiagnal dosc sporo a nawet wiec od wiekszosci z nas tu wpisujacych.
Alleluja i do przodu

MAŁA SUGESTIA CO DO SĘDZIÓW
Wy też macie wrażenie że jest coraz więcej meczy gdzie sędzia lekko traci kontrole nad spotkaniem? Może czas żeby się wziąc za nich bo będzie coraz gorzej. To tylko moje zdanie :D

Do momentu gdy Pedri był na boisku, wyglądało to obiecująco. Pozniej bylo juz coraz gorzej. W rewanzu bez Gaviego i Pedriego, mamy bardzo male szanse.

Przede wszystkim świetny mecz Nam zaserwowały obie ekipy. Nikt się nie murował, akcje szły z jednej do drugiej bramki. Bardzo szybka gra, świetnie się to oglądało. Dla mnie wynik remisowy jak najbardziej zasłużony. Dużo sytuacji, również kontrowersji - tutaj tez bym dał remis bo karny za rękę dla Nas i czerwo dla Kounde. Xavi zawalił sprawę z tym składem. byłem mega zdziwiony widząc Alonso na ŚO, który ostatni mecz tam zagrał chyba z Inter City gdzie straciliśmy 3 bramki, a On sam zawalił jedna. Pomijając to, ze udało mu się strzelić gola za co brawa. Alba dzisiaj zagrał strasznie słabo, niedokładnie i to po jego stracie poszła akcja bramkowa na 1:1. Balde dawał radę do tej pory. Tej obrony powinien Xavi nie ruszać. Ta kontuzja zajechanego Pedriego musiała wreszcie przyjść. Chłopa gra od deski do deski wszystko, dodając jeszcze mundial. Ja rozumiem, że Xavi nie ufa ławce rezerwowym, ale co ten biedny Roberto miał zrobić i zagrać świetnie jak chłopak jest bez rytmu meczowego i brakuje mu pewności siebie. Właśnie przez to, że Xavi nie daje szansy zmiennikom. To samo Ferran i Fati. Nie ma co najeżdżać na chłopaków bo grają ogony lub gdy inni są kontuzjowani. To teraz mamy wielki problem przed rewanżem bo jeszcze wypadł Gavi za kartki. Aż ciekaw jestem jak Xavi to poukłada. Szczerze mówiąc boje się tego rewanżu. MU pokazał, że potrafi Nas zdominować na Camp Nou, a u siebie, przy swoich kibicach naprawdę to się może źle skończyć. Obym się mylił. Oczywiście trzeba kibicować, wierzyć i trzymać mocno kciuki! VeB

chyba trzeba przyznać ze dobra zmian fatiego ?

Szkoda że nie udało się wygrać ale united stawiło dziś opór. Równie dobrze mogliśmy przegrać. Niestety, bez pedriego i gaviego będzie bardzo ciężko. Aby tylko nikt nie wypadł po Cadiz. Bardzo przeżywaliśmy po kontuzji Dembele a Raphinia daje rade. Mam nadzieje że ktoś odpali za tydzień.

Dobry mecz. Jak rewanz da tyle samo emocji to nie bede sie zloscil nawet jak odpadniemy. Zdecydowanie wole ogladac spotkania otwarte, od bramki do bramki, niz jak gramy z jakimis szmaciazami, ktorzy sie muruja caly mecz i wala nam na koniec jakiegos farfocla, albo my im.

Przy braku Pedriego, Gaviego i pewnie Busquetsa, co sądzicie o takim składzie? Formacja 4-2-3-1? Ewentualnie dać Albę na LO, a Balde przesunąć na skrzydło za Fatiego.

----------------------MATS----------------------
Kounde---Araujo---Christensen---Balde
--------Kessie--------------------de Jong--------
Raphinha-------Torres-------Fati
----------------------Lewy----------------------

No Lewny rzeczywiście słabo ostatnio. Coś się nie może wstrzelić chłop. Kounde słabiutko. Balde powinien od początku grać, no ale Xavik wie lepiej. Ciężki rewanż beż Gaciego i Pedri nie wiadomo. Oby poszło lepiej. Nadzieja umiera ostatnia. :) dojedziemy ich w Anglii. Pozdro

Sędziowanie bardzo łaskawe dla MU.
Co do bramki Kounde to należy się zastanowić czy jednak nie było spalonego, bo przeszkadzali Koncert.
Ręką powinna być karnym, bo gdyby nią nie zagrał to zawodnik Barcy by doszedł do piłki.
Sędzia nie gwizdał fauli na lewym, a było ich kilka, tak samo na Raphinhi.
Największa strata to pauza gaviego, bo jest z niego Walczak i nie odpuszcza.
Rotacja Xaviego też nie trafiona.

Szykuje się powtórka z rozrywki, bo nie spodziewam się awansu. Ten Hag dokona kosmetycznych ustawień, a Xavi będzie borykał się z problemami kadrowymi. Nie rozumiem decyzji o wystawieniu Alonso, ale Creus pewnie wiedział co robi.
Poza tym Europa zaczyna lekko odjeżdżać La Lidze. Ciekawe, kiedy Tebas zacznie to dostrzegać.

Bez przesady o kim my mówimy o słabiutkim United z ogórkowej PL xD. Mecz zrąbaliśmy w 200% takie mecze z takimi klubami trzeba wygrywać :)

Xaviego dziś oceniam na słabą 3, oczywiście nie zwalniam jak co niektórzy, ale słabo mu to wyszło. Natomiast co zagrał Kounde woła o pomstę do nieba. Gość był tak tragiczny, że dawno nie widziałem tak fatalnej gry. Nie rozumiem również sporej krytyki pod adresem Alonso. Fakt nie zdążył za Raschfordem, ale bramka ewidentnie bramkarza, któremu gdyby nie przytrafił się błąd dałbym ocenę 9. Wracając do Alonso wywiązywał się dobrze ze swoich zadań i w bonusie strzelił bramkę. Moim zdaniem musimy wzmocnić prawa obronę, bo Kounde jest przeciętny.

Widzę że dzieciaki wyłączyły konsole i biorą się za komentarze. Xavi już zwolniony? Bo nie wygraliśmy 5:0. Każdy jaki mądry teraz ma przepis na wygraną

Mierzyły się dzisiaj dwie drużyny o podobnym potencjale przebieg meczu też na to wskazywał więc remis w 100 % zasłużony mogliśmy wygrać, mogliśmy też przegrac więc należy szanować ten rezultat . Obie drużyny zagrały dobrze obie drużyny popełniały też proste błędy w wyprowadzeniu piłki . Mnie osobiście irytowali dziś Kounde i De Jong w drugiej połowie reszta się spokojnie wybroni najlepsi napewno Raphinha i Gavi . Wszystko rozstrzygnie się w rewanżu można być optymistą bo końcówka meczu to był ogień z naszej strony jak by się troszkę dłużej udało tak zagrać i wykorzystać swoje okazje awans może być nasz ale United też tak potrafi zagrać więc no cóż będzie ciężko może damy radę aktualnie szansę na awans oceniam na 50 % z obu stron.

Ciekawe czy fakt ze Lewy jest tragiczny i wyglada jak w reprezentacji Michniewicza wynika też z braku Dembele wiec dynamicznych akcji bez zwalniania. Czy wpadł w jakiś głębszy kryzys. Obrona z Alonso na srodku rodem z kampani w LM i efekt podobny xD
Komentarz usunięty przez użytkownika

Od lat wiadomo że Alba to sabotażysta w Europie , totalnie się nie nadaje do gry na takim poziomie. I masz Xavi go wprowadza i autostrada dla Rashforda xD

Lewy dziś przeciętnie
Raphinia najlepszy
Bez Pedriego i Gaviego bedzie ciężko o awans a na ŚO wróci Martinez

A czemu przy samoboju Kounde nie było spalonego ? Kto wie ?

Wszyscy mowia ze karny bo reka. Ale karny powinien byc wczesniej w pierwszej polowie jak Varane trzymal lewego w pol w polu karnym. Jak Lewy by sie polozyl to moze...

Według mnie dzisiaj mecz zawalił Xavi swoimi niezrozumiałymi decyzjami. 1)Naszą obrona niezmienna od 4 meczy była nie do przejścia, a w tak ważnym meczu wielki eksperyment Xaviego. 2) Brak rotacji Pedriego, dzisiaj mamy tego finał, zmiana na słabiutkiego Roberto którego praktycznie nie było na boisku. 3) Bardzo pozne zmiany. 4) Zmiana Raphinii który z przodu był najlepszy,( pozostali nic nie grali) tak się nie da zbudować zawodnika/pozostawienie Lewego który nic nie grał. 5) Zmiana Kessiego zamiast Roberto, rozumiem że Roberto wszedł w pierwszej połowie ale był ciałem obcym, zagubionym na boisku, Kessi był widoczny, probowal rozgrywać. Xavi nie uczy się na własnych błędach.

Ja w rewanżu bym chyba oddał piłkę United i liczył bardziej na kontry. Wiem, że Xavi się nie zdecyduje na żaden plan B, ale jak będzie wyglądać jego gra bez Pedriego i Gaviego? Do tego nie wiem czy Busquets wróci.

Jeśli Sergio nie będzie gotowy to można zagrać dwójką pivotów Kessie-De Jong do rozbijania ataków i szybkiego rozpoczynania ataków, tylko kto obok nich, Roberto? Może w ogóle 3-4-3 z Sergim na prawym wahadle, albo 4-4-2 z Balde przed Albą?

MaTS
Kounde-Araujo-Christensen-Alba
Raphinia-Kessie-De Jong-Balde
Lewy-Ferran/Ansu

Szału nie ma, ale wszyscy wiedzieli, że ławki w pomocy nie mamy, a i tak Xavi co mecz grał czwórką pomocników i teraz na taki mecz nie ma kogo wystawić. Wcześniej nie ufał zmiennikom, to teraz nie będzie miał wyjścia, a w lecie znowu trzeba będzie ściągnąć kilku jakościowych graczy, tylko jak to zrobić w naszej sytuacji finansowej...

ciekawe kto zagra w rewanżu w pomocy...Busi raczej się nie wykuruje, Gavi się wykartkował, nie wiadomo co z Pedrim... będzie De Jong, Roberto i Kessi bardzo kreatywna pomoc xd

Czytam te komentarze po wejściu Fatiego i Torresa i sie zastanawiam co za z...y tu siedzą.. Co Wy myślicie że podstawowa jedensatka bedzie grała po 90 w każdym meczu?? Jak Fati ma wrócić jak nie ma kiedy sie ograć?? Sprzedać go?? Za co?? za grosze?? Końcówka pokazała że zarówno Fati jak i Torres potrafili coś tam zrobić.. Fati grał krótko a oddał strzały na bramkę, Torres idealnie wrzucił w pole, no ale przeciez Wy byście chcieli żeby w 10 minut strzelili dwie bramki kiedy My naszym TOPem potrafimy sie męczyć z przecietniakiem strzelając jedna bramkę..
Jest jak jest i ten kto myślał że My tu 3:0 zrobimy jest albo głupcem albo nie ma pojęcia w jakim drużyna jest miejscu. Mamy takich a nie innych grajków, szkoda że nie ściągnęliśmy pomocnika który mógłby dać więcej odpoczynku Pedriemu czy Gaviemu ale końcówka nie była najgorsza, oddaliśmy więcej strzałów od rywala i trzeba czekać na rewanż mając nadzieję że szczęście nam dopisze, a nie wylewać pomyje na Roberto który w ogóle nie gra i jest Bogu ducha winny że jest gdzie jest, czy Fatiego który chce bardziej od Was i póki jest w klubie to będzie wychodził do gry czy Wam się to podoba czy nie najlepsi trenerzy na świecie.

Świetny mecz i super się go oglądało , wejście Ballde , Christensena i Ansu Fati zmieniło przebieg gry , właściwie Manchester United strzelił tylko jedną Bramkę z bardzo ostrego konta ,a piłkarze FC Barcelony aż 3 bramki . bramka dla Manchester United wepchnięta przez Kounde to zwykły przypadek . Dobry mecz , a 2-2 to zapowiada dalszą walkę

Bramka Rashforda to ewidentnie wina Ter Stegena ale i Xavi'iego nie można wymienić pół obrony w takim meczu pomijając dość kontrowersyjną decyzję brak faulu na Rashfordzie to karny po ręce Freda to już skandal ręka odchylona o 90' mimo iż to blisko było ale to jednak nie była naturalnie ułożona ręka

Najbardziej zaimponował mi dzisiaj De Gea łapiąc strzał Raphini.

Dobry meczyk

Szkoda że nie jesteśmy papierowymi bo karny by sędzia podyktował.

Mecz można było wygrać w cuglach, ale wtedy wchodzi do gry sabotażysta Xavi i wystawia Alonso, żeby się pościgał z Rashfordem... a do pomocy daje mu Albę...

Kapitalny mecz.Brawo za walkę.Zabrakło po prostu szczęścia.Sędziowie jak zwykle na swoim poziomie...:(

Xavi niestety z swoim sztabem dał ciała:

- złe ustawienie na dzień doby w linio obrony
- zła zmiana z Roberto, całkowicie niezrozumiała.... bo ani do przodu ani do tyłu gra nie została poprawiona
- zmiana Raphinha jak był w gazie...
- miał zabronić całkowicie ataków na przeciwników Gaviemu, wiedząc że Pedri może nie zagrać... to może być kluczowe w rewanżu
- zmiana Kessiego była niepotrzebna....

szkoda szkoda szkoda, mam nadzieję że coś z tego wyniesie.

Nie skrytykowałem Xaviego odkąd objął Barcelonę. Ale dziś mam ochotę powiedzieć wyp... po tym meczu.

Kilka pytań:
- Dlaczego Alba, a nie Balde?
- Dlaczego Alonso, a nie Christensen?
- Dlaczego Araujo na prawej stronie?
- Dlaczego Kounde na środku skoro nie grał tam od długiego czasu?
- Dlaczego Gavi nie dostał wyraźnego polecenia, że ma zakaz tego typu fauli taktycznych?
- Dlaczego zeszedł Raphinha w gazie?
- Dlaczego wszedł Roberto, z którym graliśmy w 10?
- Dlaczego nie pozostał Kessie?

Za dużo tych dlaczego Generale. To wyglądało na jawny sabotaż. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.

Trzeba szanować wynik, rywal był szybszy i bardziej zdecydowany. A przez Superligę mamy też przesrane u sędziów UEFA!

Pedri wypadnie, Gaviego na bank nie będzie.
Jakby wrócili Busquets i Dembele to uważam, że Raphinie można postawić na środku pomocy koło Frenkiego i Busquetsa. Tylko co dalej. Może lewa strona Alba i Balde... Albo Kessie.
Na old Trafford będzie gorąco...

Nie rozumiem logiki po co wchodzi drewno o nazwie Ferran, nie lubie wyzywać i obrażac piłkarzy ale to jest wyjątek serio

Remis. Szkoda bo można było to wygrać w cuglach. Xavi jednak słaby jako trener. Sorry ale taka jest prawda. Na LL ok i nic więcej.

Mecz pełen emocji, przyjemnie się patrzylo.
Xaviego poniosło trochę że składem. Dużo błędów z naszej strony, szczególnie po strzelonej bramce.
A reka dla mnie tutaj była ewidentna na karnego. Sędzia zdecydował że odległość była mała i to tylko uratowało Man U.

Wynik otwarty.

Wyrównany mecz. Remis sprawiedliwy. Pierwsza bramka na konto Alonso i ter Stegena. Druga to Raphinha. Dwie bramki starcone i dwie po błędach indywidualnych błędach. Kounde zagrał dzisiaj słabo był taki nie zdecydowany, niepewny. Ogólnie Barcą prawie na Europę gotowa ale jeszcze brakuje aby bić się z najmocniejszymi o wygranie LM. Niestety ale dunczyk i balde muszą grać od pierwszej minuty.

Znów nas robią w wała! Nie podyktowane ewidentne karne z Bayernem i Interem, które mogły bu nas zostawić w Lidze Mistrzow. Dziś ewidentna reka w końcówce i Makaroniarz nawet nie sprawdził na Varze. Szkoda bo by była jakaś zaliczka przed rewanżem a teraz beż Dembele, Bussiego, Gaviego ibycmoze Pedriego awans będzie graniczył z cudem..

Panowie i Panie ! Zróbmy zrzutkę dla Ferrarana żeby w najblizszym okienku wyniósł się, to jest kompromitacja, wchodzi na świeżości i nie potrafi wygrac jednego sprintu ?? Xavi … dobrze ze nie dałem się nabrać na Twoja zmiane i pomysły trenerskie, jeszcze długo długo brakuje Ci do LM, Man Utd 3 groźne sytuacje 2 bramki, my 15 i ledwie 2, ściągną najlepszego zawodnika w gazie i wstawia Fatiego … kurwa na tym old traford zajeżdża naszych, brawa za walkę bo myślałem ze poddadzą się oo 1-2, z raphy będą jeszcze ludzie, widać jak mu zależy i frustracje ze schodzi, Alemany tu już trzeba dzwonić i opierdolic ten szrot z Man city i skasować kasę za fatiego, ciezki będzie rewanż ale chociaż widać inny trochę mental, moim zdaniem żebyśmy wyszli ostatnim składem wygralibysmy to.

Wg relacji i opisow mecz byl swietny. Miejmy nadzieje, ze z Kounde to tylko epizody, ale zaczyna obnizac loty. Torres i Fati na liste transferowa w lecie.

biali tak mowili ze my mamy kim rotowac, a tutaj sie okazuje ze u nas tez pustka z dobrymi zawodnikami :D

Xavi zawalił z zestawieniem obrony, szkoda bo można było to wygrać. Z przebiegu meczu United miało więcej, ale doceniam walkę naszych w końcówce, było naprawdę blisko trzeciego gola. Do tego brak rotacji się szybko zemścił i na rewanż nie mamy drugiej linii... Nie wiem jak to wyjdzie, bo United u siebie jest mocniejsze, do tego wróci Lisandro i pojawią się dodatkowe opcje w pomocy, będzie Sabitzer, nie wiem jak Antony czy Martial. Może być ciężko, ale przy trzech kontuzjach kluczowych zawodników i słabej ławce może lepiej odpaść i dowieźć ligę..

Ferran i Fati lepsze zmiany niż zwykle, ale Ansu za ten powrót po stracie w 87 czy 88 minucie powinien dostać po głowie od Xaviego.

Powinien być karny dla nas, ale wcześniej Kounde faulował Rashforda, sędziowanie ogólnie średnie.

W meczu z ogórkami wychodzi podstawowy skład a na Manchester robimy ,, złota " zmiane z Alonso który w obronie wprowadza taki chaos jak moja była, kiedy logując się na mojego kompa w przeglądarce zaczęła od wpisywania ,,p”

Albo Xavi dalej nie ogarnia tego wszystkiego, albo chce odpaść z LE bo nie ma kim grać na kilku frontach. Jakiś śmieszny puchar szejków już ma, jeszcze tylko wpie...l z Realem w PK i można się skupić na lidze.

Jedyna nadzieja to że Manchester u siebie chyba gra gorzej jak na wyjazdach

Pogonic Fatiego i Ferrana za jakies dobre pieniadze (wiem, ze bedzie ciezko) i sprowadzic lewego skrzydlowego. W ogole na rewanz wychodzimy bez Pedriego i Gaviego. Zagramy pewnie De Jongiem, Kessie i Roberto w srodku. Bo kto inny ma grac? Busi jeszcze nie wroci. Masakra.

Raphinha De Jong Araujo i Ter Stegen choć przy bramce mógł chyba zachować się lepiej. Ale chyba ci piłkarze dziś najlepsi zdecydowanie. Jeszcze Gavi jak zawsze walczył. Mecz na remis jak dla mnie. Manchester też miał swoje momenty. Dla nas lepiej więcej emocji w rewanżu :)

mimo tak eksperymentalnego składu dobry mecz, na wielki plus Raphinhia

A ten makaroński debil i cała sędziowska masa, nie widzą zagrań ręką i fauli ?

Meczycho, wreszcie adrenalinka była. Idziemy w dobrym kierunku :)