Raphinha musi się obudzić

Mateusz Doniec

30 stycznia 2023, 09:00

Opta, Transfermarkt

49 komentarzy

Fot. Getty Images

Kontuzja Ousmane'a Dembélé sprawia, że Francuz będzie poza grą nawet do połowy marca. Oznacza to, że na prawym skrzydle praktycznie pewne miejsce w składzie będzie miał w najbliższym czasie Raphinha. Brazylijczyk notuje w tym sezonie całkiem niezłe liczby, lecz patrząc na samą grę, ma on wiele do poprawy.

Nadchodzi chwila prawdy dla Raphinhi - chwila trwająca 3-6 tygodni, czyli tyle, ile ma wynieść przerwa w grze Ousmane'a Dembélé. Francuz był do tej pory największym zagrożeniem na skrzydłach FC Barcelony, a do tego drugim najlepszym strzelcem Blaugrany w tym sezonie po Robercie Lewandowskim. Duma Katalonii straciła 25-latka w bardzo ważnym momencie sezonu, ale też w okresie jego wysokiej formy. Wiele wskazuje na to, że Xavi zastąpi Dembélé tym razem w naturalny sposób, czyli wystawiając na prawym skrzydle Raphinhę, który musi zrobić krok do przodu.

Zalążek gry bez Dembélé, a z Raphinhą na prawym skrzydle widzieliśmy przez około 60 minut meczu z Gironą i nie była to dobra reklama dla Brazylijczyka. Choć statystyki wskazują na 5/7 wygranych pojedynków, to w trakcie meczu wydawało się, że Raphinha ma spore problemy z minięciem choćby jednego rywala. 26-latek podjął tylko jedną, udaną próbę dryblingu przez 88 minut gry. Skrzydłowy oddał tylko jeden niecelny strzał i zanotował zaledwie jedno celne dośrodkowanie na 8 prób. Odnotował do tego aż 24 straty.

To co może bronić Brazylijczyka to jego liczby w tym sezonie. Były skrzydłowy Leeds w 27 spotkaniach bieżącej kampanii strzelił 4 gole i zanotował 7 asyst. Ważne jest też to, że Raphinha pojawiał się w całkiem ważnych momentach dla zespołu: asystował przy trafieniu Roberta Lewandowskiego na 1:0 w końcówce meczu z Valencią czy przy bramce Pedriego również na 1:0 w spotkaniu z Getafe oraz strzelił ważne gole w meczach z Osasuną (dając zwycięstwo) i z Sevillą (otwierając wynik meczu). Do tego zdobył bramkę i zanotował asystę w meczu z Intercity, dzięki czemu Barça uniknęła kompromitacji w 1/16 finału Pucharu Króla. Z drugiej strony Brazylijczyk zanotował też 2 asysty w nic nieznaczącym już meczu z Viktorią Pilzno oraz strzelił gola i zanotował asystę w wygranym 5:0 meczu z niezbyt wymagającą Ceutą.

Raphinha będzie musiał zastąpić Ousmane'a Dembélé, lecz aby mu się to udało, powinien zdecydowanie lepiej radzić sobie w pojedynkach z rywalem i być odważniejszy, nawet kosztem ryzykownej gry i zwiększenia liczby strat. Statystyki w meczach ligowych pokazują, że Dembélé góruje zdecydowanie na Brazylijczykiem w liczbie pojedynków, wygranych dryblingów czy stworzonych okazji, ale z kolei w przeliczeniu na 90 minut ta różnica nie jest już tak duża, a nawet przechyla się na korzyść Raphinhii.

Dembélé Raphinha STATYSTKA
Dembélé/90 min.
Raphinha/90 min.
18 17 Mecze 18 17
1107 796 Minuty - -
851 702 Kontakty z piłką 69  79,4
132 72 Podjęte pojedynki 10,8  8,2
51 (38,6%) 37 (51,4%) Wygrane Pojedynki 4,2 (38,8%)  4,2 (51,2%)
34 25 Wykreowane okazje 2,8  2,9
229 198 Straty 18,7  22,4

Jak widać, Brazylijczyk nie odbiega aż tak wyraźnie statystykami od Ousmane'a Dembélé, lecz w grze widać ewidentnie, kto generuje większe zagrożenie, kto swobodniej radzi sobie z obrońcami i kto częściej wchodzi w pojedynki. Xavi będzie mógł w najbliższych meczach skorzystać też z Ferrana Torresa, który wypełnił już swoją karę zawieszenia, lecz wydaje się, że trener zaufa Brazylijczykowi, którego za każdym razem chwali na konferencjach prasowych za jego zmysł taktyczny, pracę w obronie czy asysty. Czy Raphinha poradzi sobie w roli jednego z liderów zespołu, jakim był Ousmane Dembélé? Na pewno są w tej kwestii spore obawy. Możliwe, że 26-latek zagra w najbliższych tygodniach również o swoją przyszłość na Camp Nou, co być może zmotywuje go do lepszej gry.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Fati Ferran Raphinia jeśli to się utrzyma po sezonie bym pożegnał
« Powrót do wszystkich komentarzy