Na co warto zwrócić uwagę przed meczem Barcelony z Atlético?

Dariusz Maruszczak

8 stycznia 2023, 18:30

La Vanguardia, Mundo Deportivo, Sport, AS, Marca

Brak komentarzy

Fot. Getty Images

  • Przed meczem Barcelony z Atlético na Civitas Metropolitano wskazujemy aspekty, które mogą mieć decydujące znaczenie dla losów rywalizacji
  • Barça powinna uważać na młodą rewelację środka pola Rojiblancos oraz na znajdujących się w świetnej formie Antoine'a Griezmanna i João Felixa
  • Katalończycy muszą też poprawić skuteczność i umiejętnie kreować powstawanie wyrw w defensywie rywali, jeśli chcą zdobyć cenne trzy punkty

Pojedynek trenerski

Starcie Barcelony z Atlético wiąże się z konfrontacją trenerów o zupełnie odmiennym stylu. Xavi jest typowym przedstawicielem tiki-taki, który chce atakować i utrzymywać się w posiadaniu piłki. Z kolei Diego Simeone nie ma problemu z cofnięciem się do głębokiej defensywy i w większym stopniu liczy na kontrataki. Argentyńczyk jest szkoleniowcem o uznanej renomie w LaLidze, a Xavi dopiero musi na nią pracować. Zwłaszcza że ostatnio był krytykowany w różnych aspektach. Pokonanie Simeone dałoby trenerowi Barcelony potężny kredyt zaufania ze strony kibiców. Zobaczymy, kto kogo przechytrzy. Ostatnim razem górą był Xavi, a jego ekipa w lutym ubiegłego roku pokonała Atlético 4:2.

Skuteczność

Barcelona na pewno musi poprawić swoją efektywność w obu polach karnych, ponieważ ten aspekt gry w dużej mierze odpowiada za problemy w spotkaniach z Espanyolem i Intercity. W tych dwóch pojedynkach Barça oddała aż 50 strzałów (łącznie z zablokowanymi), a jednak przy zaledwie 13 próbach rywali miała tylko jednego gola więcej. Drużyna musi poprawić ten element, bo w starciu z Atlético może mieć znacznie mniej szans na trafienie. Tym bardziej, że zabraknie Roberta Lewandowskiego. Inni napastnicy muszą w końcu wyjść z cienia i wziąć na siebie odpowiedzialność za zdobywanie bramek.

Porady dla Xaviego

Pewnych wskazówek udziela Barcelonie analityk La Vanguardii Alex Delmas, który wymienił kilka kwestii, na które Barça powinna zwrócić uwagę. Jego zdaniem Katalończycy mogą wykorzystać problemy stoperów Atlético z utrzymaniem odpowiednich odległości, zwłaszcza gdy zmusza się ich do stałego przesuwania się z jednej strony na drugą. Tacy piłkarze jak Ansu Fati czy Ferran Torres mogą to wykorzystać. Gospodarze dzisiejszego starcia mają też problemy przy bronieniu szarż skrzydłowych do linii końcowej. Defensorzy drużyny Simeone mają wtedy trudności z odpowiednim ustawieniem się przy dośrodkowaniach i zostawiają miejsce do oddania strzału. Także przy nieszablonowych zagraniach mają kłopoty ze zręczną reakcją, dlatego szczególnie ważna będzie kreatywność skrzydłowych Blaugrany. Warto zwrócić uwagę, że defensywa Atlético nie jest już tak mocna jak w poprzednich latach, a w tym sezonie ligowym straciła już 14 goli w 15 meczach, o 8 więcej niż Barcelona. W fazie obronnej Barça będzie jednak musiała dobrze zabezpieczyć swoją bramkę zwłaszcza w obszarze gry swojego defensywnego pomocnika, gdzie operują Antoine Griezmann i João Felix.

„Zemsta” Griezmanna i okno wystawowe dla Felixa

Portugalczyk i Francuz to bez wątpienia najbardziej utalentowani piłkarze ofensywni Atlético. Griezmann będzie szczególnie zmotywowany, żeby coś udowodnić, a ostatnio był w naprawdę dobrej formie, co pokazał też na mundialu. 31-latek może nie strzela wybitnie dużo goli w tym sezonie klubowym (6), ale do tego dorobku dołożył siedem asyst. Potrafi organizować i kreować grę Atléti, a w dodatku ciężko pracuje w defensywie. Xavi będzie oczekiwał podobnej kreatywności od Pedriego. Z kolei dla Felixa spotkanie z Barceloną może być dobrym oknem wystawowym. Portugalczyk nosi się z zamiarem odejścia z Civitas Metropolitano, choć prezes Enrique Cerezo na razie zakłada, że 23-latek zostanie w klubie. Felix pokazał się z dobrej strony na mundialu, a w ostatnich trzech meczach ligowych strzelił cztery gole.

Powiew świeżości w drugiej linii Atléti

Rewelacją ostatnich tygodni w Atlético jest Pablo Barrios. Media nie wykluczają, że 19-latek zagra dziś od pierwszej minuty. Wiele to o nim mówi, skoro za konkurentów ma takich graczy jak Koke, Axel Witsel czy Rodrigo De Paul. Młody pomocnik zapewnia nieco inny profil niż pozostali gracze drugiej linii drużyny Diego Simeone, dlatego jego gra może stanowić pewne zaskoczenie dla Barcelony. Barrios stał się sensacją na Civitas Metropolitano dzięki swojej jakości technicznej, energii i ofensywnym szarżom. Karierę zaczynał w szkółce Realu Madryt, ale w wieku 14 lat przeniósł się do Atlético, w którym zadebiutował pod koniec października ubiegłego roku. W dwóch z ostatnich trzech spotkań Rojiblancos dostał szansę od pierwszej minuty i odpłacił się dwoma golami. Jego współpraca z Griezmannem i Felixem wzbudza duże nadzieje u sympatyków ekipy z Madrytu. Barça będzie liczyła, że Gavi przyćmi Barriosa, jeśli ten pojawi się na murawie.

Pojedynek bramkarzy

Od lat, gdy dochodzi do starcia Barcelony z Atlético, mówi się o rywalizacji Marca-André ter Stegena z Janem Oblakiem. Obaj uchodzili w różnych momentach za najlepszych bramkarzy w LaLidze. Ostatnio lepszy moment przeżywa Niemiec, który liczy na swoje pierwsze Trofeo Zamora. Ter Stegen został nawet włączony do grona kapitanów Blaugrany, a w tym sezonie ligowym stracił tylko sześć goli. Z kolei Oblak aż pięciokrotnie zdobywał nagrodę dla golkipera, który wpuścił najmniej bramek w rozgrywkach, ale obecna kampania nie jest dla niego szczególnie udana. Warto też pamiętać, że Słoweniec w trakcie swojej kariery najczęściej był pokonywany właśnie przez zawodników Barcelony (28 trafień w 20 spotkaniach). Oblak w tym sezonie Primera División traci średnio 0,92 gola na mecz, a Ter Stegen - 0,40. Niewykluczone, że postawa jednego z nich w poszczególnych momentach okaże się dziś decydująca.

REKLAMA

Poleć artykuł