Kto zastąpi Roberta Lewandowskiego w kolejnych meczach Barçy?

Bartosz Pluciński

11 grudnia 2022, 13:00

AS

16 komentarzy

Fot. Getty Images

Robert Lewandowski został ukarany przez Komisję LaLiga za swój gest w stosunku do arbitra w meczu z Osasuną i jeśli kolejne odwołanie, tym razem do Trybunał Administracyjnego ds. Sportu, nie odniesie zamierzonego skutku, nie zagra w trzech pierwszych kolejkach po mundialu. Będzie to duże osłabienie dla Barçy, ze względu na to, że polski napastnik zdobył aż 40% jej goli w tym sezonie.

18 z 45 bramek strzelonych do tej pory przez Blaugranę nosi podpis Lewandowskiego. Polak w 13 na 14 kolejek wychodził na boisko w wyjściowym składzie. Barcelona odniosła zwycięstwa w każdym z 9 ligowych spotkań, w których oglądaliśmy co najmniej jednego gola Lewego. Xavi będzie miał duży ból głowy w jaki sposób skomponować drużynę w meczach z Espanyolem i Getafe, ale przede wszystkim przeciwko Atlético.  

W wewnętrznej klasyfikacji strzelców za Lewandowskim znajduje się 12 innych zawodników Barçy, którzy mają już na swoim koncie trafienia. Jednak znajdujący się ex aequo na drugim miejscu Ferran Torres i Ousmane Dembélé tracą do polskiego snajpera aż 13 bramek. Co więcej, Francuz może dotrzeć ze swoją drużyną narodową nawet do finału mistrzostw świata w Katarze, więc jego powrót do gry w klubie może być opóźniony. Po trzy bramki w sezonie 2022/23 mają na koncie Ansu Fati i Pedri González. Niestety występy tego pierwszego zarówno w Dumie Katalonii, jak i reprezentacji nie stawiają go w roli faworyta do zajęcia pozycji numer 9, z kolei Kanaryjczyk to rzecz jasna pomocnik.

Dużo bardziej rozczarowująca jest jednak rola w zespole oraz wyniki strzeleckie napastnika, który w normalnych warunkach byłby naturalnym zastępcą Lewandowskiego. Memphis Depay zdobył tylko jedną bramkę w swoich 131 minutach gry, tyle samo, ile dla Holandii na mundialu. Co więcej, były zawodnik Olympique’u Lyon może odejść z Barcelony nawet w zbliżającym się wielkimi krokami zimowym oknie transferowym.

Ostatnim z napastników jest Raphinha, który w ostatnich spotkaniach przed mistrzostwami świata zwiększył swoją rolę w drużynie Xaviego oraz występował w wyjściowym składzie Brazylii prowadzonej przez Tite. Przy czym jego kandydatury na pozycję środkowego napastnika nie należy raczej nawet poważnie rozpatrywać, ponieważ piłkarz ten zdecydowanie najlepiej czuje się na prawym skrzydle, a dotychczas zdobył zaledwie dwie bramki.

Pierwsze spotkanie Barcelony po mundialowej przerwie – derby z Espanyolem - zaplanowano na 31 grudnia i do tego czasu Xavi Hernández musi wymyślić, w jaki sposób ustawić zespół, by nieobecność piłkarza, który zdobywa 2 z każdych 5 goli nie była szczególnie widoczna.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Depay jak zostanie i tyle.
konto usunięte

szansa dla nowego Messiego Fatiego i Ferrana :)

Lewy powinien zrozumiec zeby oddac sie w odstawke a grac co 2 ,3 mecz .Zespol trzeba budowac na przyszlosc a on ma swoje lata

Nie oszukujmy się - kary nie cofną.

Ferran albo Memphis. Nie ma wielkiego wyboru na zastępstwo Lewego.

Zostaje poszukać w rezerwach nowego Jugtli. Chociaż dostaję już zawrotów głowy, wysypki i innych takich jak ciągle czytam o nowym Busquetsie.

Ansu albo Ferran, ktoś z tej dwójki zagra jako "9".

Jakie to osłabienie? Bez niego będziemy grać bardziej kombinacyjnie, więc ktokolwiek go zastąpi będzie wzmocnieniem dla drużyny, bo lepiej wpłynie na sposób grania.

Depay chyba że te mądrale z zarządu sprzedadzą go jeszcze przed styczniem bo 2 mln wpadnie albo wypożyczą za darmo bo nie można poczekać .

Fajnie jakby po kilka minut dostał Victor Barbera.
konto usunięte

Przy tym jak sie ostatnio kopie po czole kazdy moze go zastapic nawet Deepay.
Rapha - Ferran - Dembele tak bym to widział.