Biało-Czerwoni czy Albicelestes? [typy FCBarca.com]

Mateusz Doniec

30 listopada 2022, 15:00

4 komentarze

Fot. Getty Images

Czy dziś na naszych oczach Polacy napiszą historie? Czy Messi znów pociągnie za sobą Argentynę? Kto awansuje razem z Francją? Sprawdź nasze typy!

Typy Redakcji FCBarca.com

Krystian Cichocki:

Australia - Dania 1:2
Mimo że Dania nie prezentuje się najlepiej w tych mistrzostwach, sądzę, że w meczu o awans z Australią pokażą swoją siłę i wygrają spotkanie po walce przez całe dziewięćdziesiąt minut.

Tunezja - Francja 0:3
Francuzi mają już zapewniony awans, ale jestem przekonany, że Les Bleus nie odpuszczą ostatniego meczu w grupie i spokojnie pokonają Tunezję, dla której będzie to pożegnanie z mundialem w Katarze.

Polska - Argentyna 0:0
Polacy jak grają, każdy widzi. Nie jest to najwyższy poziom na mundialu, ale ważne, że dotychczas skuteczny i oby tak było, jak najdłużej. Na takich turniejach liczy się przede wszystkim wynik, a nie styl, w jakim zdobywasz punkty i liczę na to, że Polacy po bardzo trudnym spotkaniu zdobędą przynajmniej ten jeden punkt.

Arabia Saudyjska - Meksyk 1:0
Jak wiadomo, wygrana Arabii pokrzyżuje Polakom plany w przypadku porażki z Argentyną. Obstawiam jednak wygraną drużyny z Azji, ponieważ zaprezentowali się znacznie lepiej od Meksyku w tych mistrzostwach. Chciałbym się mylić co do wyniku i będę kibicował remisowi.

Mateusz Doniec:

Australia - Dania 0:3
Duńczycy wiedzą, że muszą dać z siebie wszystko i wygrać, aby awansować do 1/8 finału. Australia nie będzie łatwym rywalem, ale spodziewam się, że podopiecznie Kaspera Hjulmanda rozegrają swój najlepszy dotychczas mecz na mundialy i wygrają pewnie 3:0.

Tunezja - Francja 0:2
Francja nawet przy tylu absencjach najwyższego kalibru i tak może dokonć rotacji bez zbytniej obniżki jakości. Mówi się, że za Giroud, Dembélé, Rabiot, Tchouaméni, Koundé i Lloris zasiądą na ławce, ale uważam, że Thuram, Coman, Guendouzi, Fofana, Pavard i Mandanda razem z Mbappe i Griezmannem przypieczętują awans z pierwszego miejsca.

Polska - Argentyna 0:1
Krótka piłka (albo i długa, wszystko jedno!) - Bardzo dobrze się będziemy bronić, ale pewien Argentyńczyk z Rosario zdoła przełamać naszą defensywę w końcówce meczu. Mimo to będziemy zadowoleni, bo w drugim meczu padnie remis.

Arabia Saudyjska - Meksyk 1:1
Meksykowi wypada strzelić w końcu gola na tym turnieju. Spodziewam się, że uda im się to jako pierwszym, ale Arabia Saudyjska zdoła jeszcze wyrównać.

Dariusz Maruszczak:

Australia - Dania 0:2
Duńczycy muszą wygrać, żeby wywalczyć awans, i mimo że do tej pory nie zachwycali, trudno mi wyobrazić sobie inne rozwiązanie. Ekipie Hjulmanda brakuje trochę siły ognia, ale jako zespół jest dużo mocniejszy od Australii, której waleczność i dość prosty futbol oparty na dośrodkowaniach tym razem nie wystarczy.

Tunezja – Francja 0:2
Tunezja nie strzeliła gola Danii i Australii, więc czemu miałoby się to udać w starciu z Francją, nawet pewną awansu. Nie wiadomo, czy Didier Deschamps da odpocząć swoim gwiazdom przed fazą pucharową, ale nawet z kilkoma rezerwowymi Les Bleus powinni zwyciężyć.

Polska – Argentyna 1:1
Polska głęboko się broni, Argentyna kontroluje grę, ale nie potrafi przebić się przez defensywę przeciwnika. W pierwszej połowie drużyna Czesława Michniewicza wykorzystuje jeden z kontrataków, Frankowski zagrywa do Lewandowskiego, który otwiera wynik. Huraganowe ataki Albicelestes w drugiej części gry przynoszą w końcu gola wykreowanego przez Leo Messiego. Argentyna coraz bardziej się odsłania, idąc po zwycięstwo, ale po kilku groźnych kontratakach Polaków dostrzega zagrożenie, że może przegrać i odpaść, a ma świadomość korzystnego dla niej wyniku drugiego spotkania. Ostatecznie wkrada się pewne wyrachowanie. Zwycięski remis na stadionie z kontenerów wypiera wspomnienia z Wembley. Tak będzie.

Arabia Saudyjska – Meksyk 1:2
Po stronie Arabii Saudyjskiej jest polot i zacięcie, a Meksyk wygląda na zespół potrafiący bronić, ale pogrążony w ofensywnym marazmie. Przewiduję dość wyrównane spotkanie, choć częstsze przebywanie przez zespół z Bliskiego Wschodu pod polem karnym rywala. Przy stanie 1:1 Arabia będzie dążyła do strzelenia kolejnego gola, a ogromne luki w jej defensywie wykorzysta w końcówce Meksyk podczas kontrataku.

Bartosz Pluciński:

Australia - Dania 0:2
Dania potrzebuje zwycięstwa do awansu, więc o jej motywację nie trzeba się obawiać. Stawiam na gol Braithwaite'a i pełna kontrolę Duńczyków nad meczem.

Tunezja - Francja 0:2
Pewna awansu do 1/8 finału Francja "na luzie" pokona Tunezję. Jak na razie brak Benzemy nie jest dla Les Bleus żadnym problemem.

Polska - Argentyna 0:2
Scenariusz, w którym zwycięzca ostatniego Copa América z Messim w składzie kończy fazę grupową na niższym miejscu niż Polska lub Arabia Saudyjska, nadal jest dla mnie abstrakcyjny. Albicelestes już w drugiej połowie spotkania z Meksykiem grali co najmniej przyzwoicie - wydaje mi się, że dalej będzie już tylko lepiej. Wciąż wierzę w końcowy triumf ekipy Leo.

Arabia Saudyjska - Meksyk 0:2
Nic dwa razy się nie zdarza. Arabia zagrała jeden z najlepszych meczów w swojej historii w pierwszej kolejce, ale w meczu z Polską nastąpił powrót do szarej rzeczywistości. Saudyjczycy są zwyczajnie najsłabsi piłkarsko w tej grupie i także z Meksykiem polegną.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Przedwczesne bicie piany. Mecz z Argentyną to pierwszy poważny mecz reprezentacji przy takim losowaniu. Meksyk gra piach a Arabia tylko dzięki szczęściu, błędzie sędziego i zlekceważeniu przez Argentyńczyków w ich pierwszym meczu osiągnęła korzystny wynik. Jedyną szanse na zwycięstwo czy remis widzę w tym że Argentyna wyjdzie nazbyt zmotywowana i piłka dzisiaj nie będzie chciała wpadać do naszej bramki. Jeśli szybko wpadnie to może być pogrom!
Dodatkowo, najbardziej przereklamowany napastnik świata zazwyczaj gra piach w meczach z klasowymi przeciwnikami. 90

Jeśli Scaloni postawi na Enzo Fernándeza kosztem Mac Allistera zamiast de Paula w środku pola to pokaże tylko, że ostatni mundial to nie był przypadek, gdy był asystentem Sampaoliego, jak pamiętamy ten mundial był jedną wielką katastrofą dla Albicelestes. Jednym z kluczowych błędów taktycznych był brak kreatywnego pomocnika, który wchodzi w pół przestrzenie i szuka tzw. małej gry w celu zdobywania terenu. Takim graczem był wówczas Lo Celso, jednak nie zagrał ani minuty na mundialu. Teraz takim graczem jest Mac Allister, który pod nieobecność najlepszego pomocnika Argentyny potrafił wziąć ciężar gry na swoje barki, a także świetnie reguluje tempo gry. Idealnym dopełnieniem byłby wówczas Enzo, który fizycznością i przyspieszeniem, a także zmysłem do gry pozycyjnej byłby drugim pivotem. Zakładając, że Polska i Argentyna wyjdą z grupy kosztem Arabów to w celu wyeliminowania Francuzów, które jest jak najbardziej realne Scaloni musiałby zagrać w otwarte karty, pokazać jaja i zaryzykować. Tylko pytanie czy Scaloneta jest gotowa? Niech żyje Futbol Champagne!

Jedno jest pewne, nasi jechali na pożarcie, nie mieliśmy ciśnienia, trzy mecze i finito. Natomiast Argentyna jest na musie i presji. Oni muszą, my możemy

Żebyśmy awansowali z Argentyną, jeśli dobrze kalkuluję, to u nas remis a Meksyk 1-0 z Arabia Saudyjską.
Komentarz usunięty przez użytkownika