Barcelona zwycięża i pozostaje liderem!

Błażej Gwozdowski

8 listopada 2022, 20:14

631 komentarzy

Fot. Getty Images

CA Osasuna

OSA

Herb CA Osasuna

1:2

Herb CA Osasuna

FC Barcelona

FCB

  • David Garcia 6'
  • 48' Pedri González 
  • 85' Raphinha 
  • Barcelona zwyciężyła w Pampelunie 2:1 pomimo gry w 10 przez godzinę
  • Dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną otrzymał w pierwszej połowie Robert Lewandowski
  • Gole dla gości w drugiej połowie strzelili Pedri i Raphinha 

Po zwycięstwie z Almeríą Xavi nie zdecydował się na istotne zmiany w składzie. Gerarda Piqué zastąpił Christensen, a poza tym oglądaliśmy dokładnie taką samą jedenastkę. Balde ponownie wystąpił na prawej obronie, po lewej stronie zagrał Alba, a Marcos Alonso znów wcielił się w rolę stopera. W środku pola znów zabrakło Gaviego, a obok Sergio i Pedriego w pierwszym składzie wyszedł Frenkie de Jong. Na skrzydłach oglądaliśmy Ferrana Torresa i Dembélé, a na środku ataku zagrał Robert Lewandowski.

Gospodarze bardzo odważnie rozpoczęli mecz. W 6. minucie fatalny błąd popełnił Sergio Busquets i Osasuna mogła wyjść na prowadzenie. Na szczęście dla gości udało się uniknąć straty gola. Chwilę później gospodarze już dopięli swego. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Davida Garcíi, a ten wpakował ją do siatki. Była jeszcze analiza VAR, ponieważ Marcos Alonso został przewrócony przy próbie interwencji, ale nie było zmiany decyzji. W 16. minucie znów piłkę stracił Busquets i Chimy Avila mógł podwyższyć prowadzenie. Uderzył jednak w boczną siatkę. Barcelona odpowiedziała konkretniej dopiero w 23. minucie, kiedy tyleż mocno co niecelnie uderzył Balde. Bliżej trafienia w 25. minucie był Robert Lewandowski, jednak Aitor dobrze interweniował.

Sytuacja poważnie skomplikowała się w 31. minucie. Robert Lewandowski sfaulował Davida Garcíę, a sędzia uznał, że zasłużył na żółtą kartkę. A ponieważ była to już drugie takie upomnienie w tym spotkaniu, to Polak obejrzał czerwony kartonik i musiał opuścić boisko. W 42. minucie głową uderzył Ferran Torres, niestety niecelnie. Jeszcze przed przerwą Ferran trafił do siatki, jednak był w momencie podania na pozycji spalonej i sędzia gola nie uznał. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania. Sytuacja Barcelony była bardzo trudna. 

Osłabieni goście nie zamierzali rezygnować z walki. Już w 48. minucie do piłki w polu karnym dopadł Pedri i strzałem przy bliższym słupku pokonał Aitora. Barcelona w drugiej połowie cofnęła się, ustawiając dwie linie po czterech zawodników i tylko Ferrana Torresa w roli napastnika. W 61. minucie na odważny rajd zdecydował się Balde, ale został zatrzymany faulem, za który Moncayola ujrzał żółtą kartkę. Po drugiej stronie boiska Chimy Avila próbował przelobować Ter Stegena, jednak Niemiec nie dał się zaskoczyć. W 74. minucie na rajd zdecydował się Dembélé, ale wykończył go słabym strzałem. Chwilę później na placu gry zameldowali się kolejno Gavi, Raphinha i Fati, zmieniając Christensena, Dembélé i Ferrana Torresa. 

W 87. minucie na długie podanie za linie obrońców zdecydował się Frenkie de Jong, a Raphinha dopadł do niej pierwszy i przeniósł ją głową ponad interweniującym bramkarzem gospodarzy. Osłabiona Barcelona wyszła tym samym na prowadzenie. Z kolei Osasuna ruszyła do ataku. Defensywa gości była jednak dobrze ustawiona, a w końcówce Xavi zdecydował, że jeszcze ją wzmocni i na boisku zameldował się debiutant, stoper Barçy Atlétic, Chadi Riad. Barcelona ostatecznie utrzymała prowadzenie i zdobyła komplet punktów, dzięki czemu pozostanie liderem aż do wznowienia rozgrywek po mundialu. 

Osasuna: Aitor - Nacho Vidal, Unai García, David García, Juan Cruz – Torro (min. 59, Kike García) - Moi Gómez (min. 83, Kike Barja), Moncayola, Aimar Oroz (min. 75, Brasanac), Ruben García (min. 75, Ruben Peña) - Chimy Avila (min. 83, Budimir).

FC Barcelona: Ter Stegen - Balde, Christensen (min. 74, Gavi), Alonso, Alba - De Jong, Busquets, Pedri (min. 89, Chadi Riad) – Dembélé (min. 78, Raphinha), Lewandowski, Ferran (min. 78, Fati).

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mam wrażenie, oglądając powtórkę bramki dla Osasuny, że Ter Stegen miał dużą szansę na wybicie tego strzału, ale widząc co zrobili z Alanso był pewien odgwizdania faulu i nie podjął próby obrony...

Jedno z ważniejszych zwycięstw jak do tej pory. Takie "brudne zwycięstwo". Czas naprawdę na jakąś alternatywę, a nie wiarę w to, że imitowanie starej Tiki-Taki coś nam da. Obrona się powoli, ale to powoli cementuje. Powrót Araujo jest tutaj kluczowy. Potrzeba dać trochę wolności taktycznej De Jongowi. To wciąż kozak, tylko niestety zawalony psychicznie pogłoskami o sprzedaży, nagminnymi zmianami pozycji itp. Dembele mógł dostać patelnie od Lewego, ale na szczęście w końcu sam został "zDembelowany" i może zrozumie, że w polu karnym się podaje do lepiej ustawionego partnera. Teraz można przezimować spokojnie, analizować porażki i błędy, wyjść na styczeń z wyciągniętymi wnioskami i mimo wszystko z planami wzmocnienia drużyny.

Takie mecze budują i cementują zespół, dają kopa i nadzieję, zarówno piłkarzom i sztabowi, jak i nam, kibicom!
Mecz na wyjeździe, na nieprzyjaznym stadionie, godzinna gra w osłabieniu, i to bez najlepszego snajpera, potrzeba gonienia wyniku oraz agresywny, będący w formie, grający twardo i z wiarą, silny i wybiegany przeciwnik.
Aż szkoda, że teraz nastaje przerwa w rozgrywkach.
Brawo Barca!!!
konto usunięte

No to nauczyli się grać w defensywie, z kontry i zdobyć tak dwie bramy w osłabieniu? Niech na każdy mecz wychodzą w 10ciu, będą więcej produkować pod brama przeciwnika. Wystarczy, by było mniej zawodników drużyny przeciwne i brami nagle wpadają

już tak na chłodno z rana, Barca zagrała piękna druga polowe i od parunastu meczu tak dobrze człowiek się nie czuł po wygranej, mam nadzieje ze po mundialu chłopaki będą grać tak cały czas, z taka wola walki, a Lewy jak go lubie to krytyka się należy za sodówkę w głowie

Wreszcie od dawna taki mecz po którym nazajutrz można wstać z bananem na twarzy, a nie jak na kacu :)
Szkoda tej przerwy teraz, sądzę że można by było dorobić parę punktów przewagi w tym roku

Lewy, doświadczony zawodnik a zachował się jak łeb. A jeśli bał się o formę przed MŚ to bez stresu, 3 mecze i wakacje

Jak grał Chadi Riad?

Podziwiam piłkarzy, którzy widząc i wiedząc, że są zwyczajnie "oszukiwani" przez sędziów poprostu im nie przyj3bia. Brawo dla Pique za to, że mu powiedział kilka słów. Takie sędziowanie to skandal. (bramka na 1:0 dla Osasuny) ciekaw jestem czy takie wałki są w P. L w Anglii, albo w Bundeslidze. Czy ten sędzia jedzie na M.Ś. w Katarze?

Lewandowski prawdopodobnie 4 mecze pauzy, coś tam beblał i pokazywał do sędziego.

Jak ja bym chciał, aby Xavi wyciągnał z tego meczu jakieś wnioski. Można oddać piłkę przeciwnikowi i zobaczyć, co może zaproponować? Można, pewnie że tak. Na tym polega futbol. Nie trzeba być przy piłce 70% czasu i być przy tym najmniej produktywną drużyną w Europie. Niech to będzie lekcja

Osasuna przegrała mecz w przerwie. Mając taki wynik u siebie z przewagą uwierzyła w zwycięstwo. Niestety wiek robi swoje ;Lewy -nędza ,Bussi i Alba- słabo, Balde -gwiazda.Niedoceniony - FdJ. Gdyby Balde był prawonożny to by stanowił świetny duet z Dembele. Niestety 70 % akcji idzie lewą stroną a i tak największe zagrożenia są z prawej. Dembele brakuje stałego bocznego obrońcy z którym by sie zgrał.Żal ,że odszedł Semedo.Czas by zzszedł z pola gry Bussi i Alba.Dziadki są za woplni i grają zachowawczo.

Tak na prawdę bramkę dla Osasuny sprokurował MATS, podając za późno i źle wjebał na minę kilku graczy Barcelony na raz. Oczywiście gol nie powinien być uznany ze względu na faul na Marcosie Alonso. Najlepsi na boisku w Barcelonie: Balde, Pedri, Alba,, bardzo dobrze Marcos Alonso i Christensen, reszta dobrze. Najważniejsze, że wygrali czyli bdb z plusem. Sędzia kalosz. Lewy sobie odpocznie od hiszpańskiej piłki, pewnie dadzą mu z dwa mecze. Sędzia powinien odpocząć z 5.

Znakomity mecz, mieliśmy ciężko już od początku (jak każdy, kto mierzy się z Oascuną na ich terenie), ale dzięki brakowi dopływu krwi do mózgu Lewandowskiego zrobiło się ekstremalnie ciężko. Jednak wytrzymaliśmy, pokazaliśmy charakter i już na koniec pierwszej połowy daliśmy im sygnał że nie zamierzamy się poddawać.
Druga połowa to już walka na całego, nie byliśmy w formie, były błędy, bardzo brakowało jednego gracza, Osacuna umiejętnie wykorzystywała przewagę liczebną.
Kolejny świetny występ Balde, zaczynam go uwielbiać, a on zaczyna przejmować inicjatywę - to musi się podobać. Ten mecz nadal pokazuje że nie możemy się mierzyć z najsilniejszymi, ale zaczynamy budować charakter, a to jest bardzo ważne.

De Jong, Balde i Gavi pokazali klasę, wreszcie zespół pokazuje mental i wolę walki

Piękne, wyrwane zwycięstwo! Takimi meczami buduje się charakter zespołu. Aż szkoda, że nie możemy tego ciągnąć dalej tylko jest przerwa na Mundial. Oby ten mecz wzmocnił mentalnie naszą ekipę, która na pewno była podłamana szybkim odpadnięciem z LM. Myśle, że to był najlepszy mecz pod względem charakteru za kadencji Xaviego. Od 30 min grając w 10,. Wypada napastnik, który jest najlepszym strzelcem zespołu, w dodatku na ostatnie 15 min grasz para stoperów De Jong - Alonso, dla których nie jest to nominalna pozycja, jeszcze mecz na gorącym terenie i wygrywasz i na pewno musi to budzić respekt. Zastanawiam się tylko co musi Busi jeszcze zrobić żeby usiąść wreszcie na ławce? Chyba to samo co Pique ostatnio. Chłop nie dojeżdża już ewidentnie, gra proste piłki do najbliższego lub do tylu. Dramatycznie się go dzisiaj oglądało..
konto usunięte

Balde pokazał, że jest wart 17 Destów, 28 Bellerinów i tyleż samo Ericów.
P.S.
Przed każdym meczem modlę się do Słowiańskich Bogów, by Garcia został na ławce rezerwowych albo na trybunach.

Ale wrze u Los Prezentos na stronie ;D

Chlopakom naleza sie za ten mecz wielkie brawa. Pokazali charakter. Wybiegali te zwyciestwo i zawazyly indywidualne umiejetnosci. Przebieglismy niewiele mniej km od Osasuny jako zespol a przeciez 2/3 spotkania gralismy w 10. Okolo 85 minuty Frankie De Jong mial przebiegniete 12,1 km. Jakies 600 metrow wiecej od najlepszego w tym aspekcie gracza Osasuny. Do konca meczu pewnie dobil Frenki do 13 km albo troche lepiej. Ogolnie zagral dobry mecz. Coraz czesciej mu sie one przytrafiaja. Oby tak dalej.

Ale co Pedri wsadził za gola...
Gdyby to trafiło któregoś z obrońców w nogę to byłby płacz (w sumie nawet uzasadniony), dlaczego nie strzelał w odkrytą cześć bramki, ale on to zrobił tak, że czapki z głów.
Nawet bramkarz w taki strzał nie wierzył, bo poszedł w drugą stronę :)

Dawno mi tak ta ekipa nie zaimponowała jak dzisiaj. Z tej mąki będzie jeszcze chleb, tylko dajmy im czas. Vamos !!

Druzyna pokazala ze opinie o tym ze sa uzaleznieni od Lewego sa tak samo glupie jak wtedy gdy twierdzono ze bayern jest uzalezniony od Lewego. Jedno co martwi to Sergio. Oni dzis w sumie grali 9 vs 11...

Pytanie kogo i kiedy ściągniemy za Busquetsa obecnie nie możemy sobie pozwolić na wtopę transferowa, podobnie zaczynam wątpić w Fatiego gość znowu zagrał bezbarwny mecz, zrobił jeden rajd na sam koniec...

Brawo Panowie brawo ! Jestem pod wrażeniem tego co dokonała drużyna w drugiej połowie. Niesłusznie uznana bramka dla Osasuny czerwo Lewego a mimo to udało się wygrać. Pokazaliśmy mental , serce , zaangażowanie takimi meczami wygrywa się mistrzostwo oczywiście do tego daleko ale dzięki temu zwycięstwu zostaniemy liderem gdzieś tak do stycznia także to cieszy. Nie obyło się jednak dziś bez minusów busquets fatalna pierwsza połowa w jego wykonaniu Lewy ? Zachował się jak dzieciak przecież wiedział że ma żółtą a on i tak ładuje sie w gościa z tym łokciem kompletny brak odpowiedzialności . Podsumowując w lidze to wygląda bardzo dobrze po za pierwszym meczem z Rayo i El classico wszytko wygrywamy raz z lepszym raz z gorszym stylem ale wygrywamy więc jest naprawę dobrze . Teraz mundial a potem wracamy do klubowej rzeczywistości :)

Nie narzekajcie tak bardzo. Niestety obecnie bardzo determinuje wszystko mundial w Katarze. Dla niektórych zawodnikow to ostatni mundial w karierze. Ostatnia szansa aby coś ugrać w reprezentacji. Nie chce nikogo tłumaczyć ale możliwe że psychika mocno dobija i myslisz, że możesz być sfaulowany i nie pojechać na MŚ... To jest coś czego mimo wszystko sie nie przeskoczy.
Mimo wszystko pierwszy raz w tym sezonie miałem wrazenie ze drużyna nie pęknie i wygra. Brawa za walkę do końca. Cieszy, że gola zdobył Raphinia...
Po MŚ zejdzie cisbienie, bedzie znów liga i zacznie sie sezon od nowa. Oby tylko MŚ nie nabiły kontuzji.

W końcu uuuuuuuu! Mecz wyciągniety walka i uporem. Brawo!

Skoro biali na piaskownicy piszą że nie stracimy zadnego punktu do konca oprocz el clasico to moge spac spokojnie ;)

Od początku sezonu moim głównym zarzutem wobec zarządu i Xaviego było niesprawiedliwe traktowanie de Jonga, tj. zmuszanie go do odejścia i marginalizowanie jego roli w drużynie. Dlatego cieszy mnie jego zajebista asysta, która okazała się decydującym zagraniem meczu. Jestem fanem FdJ od czasów jego występów w Ajaxie, myślę, że to pomocnik posiadający idealne walory kompatybilne ze stylem i taktyką Barcy. Okoliczności i przeróżne czynniki sprawiły, że ciągle jest kwestionowany, czasem oczywiście słusznie. Ale też z drugiej strony gdy jest ograny, w formie, ma wsparcie trenera - potrafi zagrać zawody na poziomie cracka i popisać się choćby takim magic touchem, jak dzisiaj. Możecie mnie hejtować, ale dla mnie Busquets w tym sezonie powinien pełnić rolę podobną do Pique, a jak najczęściej powinien zgrywać się środek pomocy Gavi - de Jong - Pedri.

Co za historia!

Po niesłusznie uznanej straconej bramce i odcięciu od prądu Lewego, pomimo pokraka Busquetsa i to jeszcze Raphinha po asyście de Jonga XD

Na przekór biedakibicom, pseudoputom, wiecznym frustratom i malkontentom

Pique swój chłop hehe meczycho wyśmienite, wielkie emocje i szacun dla Zespołu, tak Zespołu.

Warto walczyć do końca...

Plusy i minusy na gorąco:

+ Balde, kozak, rośnie nam zawodnik na lata
+ podniesienie głowy i wjazd w drugą połowę bez kompleksów mimo osłabienia

- Busi - przykro patrzeć ale kapitan już mocno odstaje od reszty.
- Lewy - są dwa wytłumaczenia - albo jest geniuszem i przewidział, że tak zagra zespół pod jego nieobecność :-D albo.. potrzebuje kopa i mały reset ;-)

Cieszy wynik. Pięknie. I to w dziesięciu. Lewy słabo, bardzo słabo. Najpierw nie podaje do Dembele ,gdzie to by było piękne wyłożenie, potem taki głupi faul. Także on i Busi na minus. Balde zajebiocha. Bardzo mi się podoba jego gra. Franki piękna akcjia z Rafim no i ta główka perfekto. Wygodnie na fotelu lider cieszmy się teraz mundialem. Pozdro.

Jeszcze jedno. Jak ktoś chciał Lewego na kapitana Barcy to dzisiaj mógł zobaczyć że się nie nadaje. Tak się nie zachowuje kapitan. W reprezentacji też wolałem Kubę albo Kamila Glika. A Lewemu dali za zasługi.

Może ten mecz trochę otworzy oczy Xaviemu. Nie zawsze wymiana milona podań i wpychanie przeciwnika do obrony, co ja zagęszcza jest pożądana. Czasami trzeba się cofnąć, dać pograć innym, zrobić przestrzenie z przodu a potem to szybko wykorzystać.

Zawsze na zawsze Barca! w 10ciu, bez Lewandowskiego też się da!! Visca el Barca!! Lider jest Nasz ! Charakter, mental, walka do konca!! Nigdy sie nie poddawaj !

Dobrze, ze Lewy tą czerwona wyłapał, a nie ktokolwiek inny, bo w 10 i ze Stojanowskim z przodu nie byłoby najmniejszych szans na choćby remis.

Jak dla mnie bramka osasuny nie powinna być uznana chłop wjechał w Alonso jak dzik w sosne ale ważne że są 3 punkty.

Takimi meczami wygrywa się mistrzostwo walką walką walką. Wreszcie zobaczyliśmy Barce w nowej odsłonie gdzie musieliśmy się wycofać i grać z głębokiej obrony. Wreszcie zagraliśmy inaczej i wygraliśmy. Brawo za walkę brawo xavi

Hahaha taką przewagę przepierdolic ????

Brawo Xavi, brawo zespol. Mecz trudny, do tego głupie osłabienie zespołu przez Lewego i błąd sędziego przy bramce ale udowadniamy swoją jakość i wywozimy wcale nieoczywiste 3 pkt z bardzo trudnego terenu!! Brawo, jedziemy na mundial jako lider i mocniejsza Barca!

Cieszy, że wreszcie potrafili odwrócić losy meczu w niekorzystnych okolicznościach. Bardziej jednak zadecydował przebłysk jednostek niż kunszt trenerski Xaviego ale no coż to już wiemy, że znowu wylosowało trudnego rywala ;)Lewandowski bez komentarza kto oglądał mecz ten wie głową już gdzie indziej, Busquets powinien zabrać się tym samym pociągiem co Pique zanim zrobi z siebie pośmiewisko. Opanowanie z piłka Pedriego w niektórych akcjach miód. Krytykowałem Torresa ale kolejny mecz fajnie aktywny z benefitem w postaci bramki Pedriego. Takie mecze będą decydować. Veb!

Barca zrobiła psikusa sędziemu i wygrała mecz.

O widzę, ze powrócili hejterzy Lewego i macie swoje 5 minut hehe. Spoko, do kolejnego meczu, gdzie nam mecz uratuje jak będziemy w potrzebie.
Fakt 1: Drużyna jest w budowie i jeszcze długo w niej będzie
Fakt 2: Nie umiecie wyciągać wniosków, wiec przestańcie to robić.
Fakt 3: Super, ze zespół tak zareagował na trudna sytuacje i pokazali charakter!

No i Pique zakończył w swoim stylu!

Lewy po prostu nie chciał złapać kontuzji na mś

Kompletna zmiana po przerwie. Bardziej defensywna, gra szybszymi wyjsciami, czasem przejscia do posiadania. Zmiany jak najbardziej przemyslane i pozytywne. Widac ze zespol w przerwie nakazal zespolowi spokojniejszej gry, Torres swietne sciagal obroncow, Pedri rozgrywal piki, FdJ ladnie dogral do Raphinii... coz zasluzone pochwaly.

haha sreal już płaczę że to oni rozłożyli przed nami nogi XDDD

Dlaczego wyglądało to tak dobrze bez Lewego?
Bo to szalenie ważny gracz ale nie pępek świata!
Chłopaki pokazali charakter i miejmy nadzieje że to kolejny kamień milowy do budowania mistrzowskiej drużyny ;-)

Podanie Frenkiego palce lizać… jak dobrze, że go mamy.

Strona realu nie działa… przypadek Xd???

Pokazali charakter, bardzo cieszy przełamanie Raphinhi. Nie mniej, Lewemu należy się nagana za taką odklejkę

Oby to był punkt zwrotny jak za rijkarda na Aneta. Ku pięknej przyszłości.

Super akcje, nie klepanie bez sensu. Moim zdaniem Busi nie dotrzymuje kondycyjnie już. De Jong małe poplątanie ale wybaczone za to cudowne dogranie. Raphinia jak w Brazylii piękny gol.
Sędzia do pierwszej połowy typowo pod Osasunę, później jakieś olśnienie że trzeba jednak równo sędziować.
Vamos Barcelono!

Czy widział ktoś z Was Lewandowskiego po meczu na murawie składającego gratulacje chłopakom i dziekujacemu rywalowi za mecz??

Balde jesli ominą go kontuzje to bedzie topka. Lewa strona, prawa strona. Gra 1sze skrzypce. Ma jaja.

Gdzie Ci co wyzywali Raphinhie pod ostatnim artykulem o nim, jakoby nic nie dawał z prawego skrzydła i że jest nieporozumieniem? Mecz z Valencią - asysta dająca zwyciestwo w 93 minucie, mecz z Pilzno - dwie swietne piłki dające bramki, dziś bramka na wagę 3 punktów... Ale wiadomo, piłkarz zagra 3 złe mecze i idzie na przepałke jak w Fifie, takim sposobem nie mielibyśmy chyba zadnego zawodnika w składzie oprocz Balde i Ter Stegena na ten sezon

Panie Dembele, chyba konkurencja się budzi na skrzydełku

Gra Barcy zaczęła wyglądać dobrze w momencie zejścia z boiska Lewego. Nie wiem, czy powinniśmy z tego wyciągać jakieś wnioski...

Dzisiaj wielkie brawa dla wszystkich oprócz Lewego.

Brawo Barca. Może to jest ten mecz po którym zaczniemy wygrywać wszystko jak leci. Brawo za walkę i ambicję. A tak swoją drogą to Pique chyba musiał mocno temu flukowi nawciskać że czerwo dostał. Vamos...