Jagoba Arrasate: Nie możemy doczekać się meczu z Barceloną

Krystian Cichocki

7 listopada 2022, 22:24

Mundo Deportivo, AS

3 komentarze

Fot. Getty Images

FC Barcelona rozegra jutro swój ostatni mecz przed mundialem. Rywalem Dumy Katalonii będzie Osasuna. Trener zespołu z Pampeluny poruszył na konferencji prasowej kwestie pomysłu na grę z drużyną Xaviego oraz celów na obecny sezon.

Jak według ciebie będzie wyglądał mecz z Barceloną?

Arrasate: Zwykle to oni przejmują inicjatywę. Będziemy starali się posiadać piłkę, podporządkować ich sobie i zmusić do biegania z tyłu, ale to oczywiste, że zazwyczaj mają większe posiadanie piłki. Nie musimy też obsesyjnie o tym myśleć. Jeśli będziemy tracić piłkę, gubić pozycje, lub nie będziemy unikać zmian w grze Barcelony, to będzie to trudne spotkanie dla nas. Musimy zagrać dobry mecz zarówno z piłką, jak i bez niej, ale to oni zazwyczaj ją posiadają. Mówimy o zespole, który ma bardzo dobrą passę w LaLiga z kilkoma imponującymi liczbami. Nie stracili bramki w jedenastu z trzynastu spotkań.

Aktualnie macie 23 punkty i jesteście na miejscach premiujących grę w europejskich pucharach. Czy to już czas, aby skupić się na innym celu?

Tak, musimy zmienić nasz cel. Naszym zadaniem było pokonanie Celty, a teraz musimy pokonać Barcelonę (śmiech). Nie zdążyliśmy się nawet nacieszyć sobotnim meczem. Musimy zagrać jutro. Kibice bardzo się cieszą i po raz kolejny będziemy mieć dużą frekwencję. Jak powiedział Aitor, kibice również z nami grają i potrzebujemy tego wszystkiego, aby podjąć ten ostatni wysiłek. Wchodzimy w przerwę mundialową dobrze i mamy nadzieję, że po mistrzostwach świata będziemy grać jeszcze lepiej.

Co się zmienia w stosunku do poprzednich lat, że Osasuna jest tak wysoko?

Drużyna jest dojrzała. Uważam, że mamy lepszy zespół. Mówiłem wtedy, że musimy zobaczyć, czy z dobrego składu uda się zrobić dobrą drużynę, bo sądzę, że skład jest lepszy. Nad tym właśnie pracujemy. Myślę, że zespół dojrzewa również w niektórych aspektach. Ostatnio wygraliśmy mecz, którego nie wygralibyśmy w innym okresie. Zespół grał dobry futbol. Stawiamy kolejne kroki i jesteśmy coraz lepsi. Wiemy jednak, że bardzo trudno jest wygrywać mecze. Nie możemy spoczywać na laurach, ale musimy też cenić to, co robimy i cieszyć się chwilą, bo nie jest to łatwe.

Pozytywny wynik w jutrzejszym spotkaniu byłby wisienką na torcie przed przerwą…

Tak. Oczywiście dobrze jest osiągnąć 23 punkty, ale ponieważ mamy mecz w ręku, chcemy więcej. Dobry wynik jutro byłby wisienką na szczycie dobrego początku sezonu.

Spotkanie z Barceloną rozegrane zostanie w środku tygodnia o godzinie 21:30, a mimo wszystko wygląda na to, że będzie to bardzo dobre starcie…

Owszem, chcielibyśmy zagrać w weekend, aby mieć więcej czasu na przygotowanie się do meczu, ale tak to już jest i nie możemy o tym myśleć. Mamy dobrą passę, nie możemy doczekać się meczu i jestem pewien, że kiedy będziemy w dołku, kibice nam pomogą. Chociaż rozumiem, że to nie jest najlepsza pora dnia dla kibiców. Wierzę, że jutro fani podejmą wysiłek.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

I tak powinien zareagować Xavi na losowanie LE. Już nie możemy doczekać się pojedynku z United.Tak panie Xavi, a nie obsrywać zbroję na dzień dobry.

Jutro będziemy niewyspani. Co do meczu, kolejne bardzo trudne spotkanie. Rayo dało nam prezent, obyśmy tego nie zmarnowali dzisiaj.

Mam nadzieje, że Barca popsuje Wam nastroje i w pozycji lidera ligi nasi zawodnicy udadzą się na Mistrzostwa!