Poranny przegląd prasy FCBarca.com

Mateusz Doniec

5 października 2022, 07:51

MD, Sport, L'Esportiu, Marca, AS

25 komentarzy

Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, L'Esportiu, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.

"Ręce do góry" - Barça kolejny raz przegrywa w Europie; uległa w Mediolanie i musi pokonać Inter w środę, aby aspirować do 1/8 finału Ligi Mistrzów. VAR zignorował ewidentny rzut karny po ręce Dumfriesa, a wcześniej anulował bramkę Pedriego. Xavi eksploduje: "To niesprawiedliwe, jestem bardzo wkurzony. Arbiter powinien to wyjaśnić. Dla mnie zagranie ręką zawodnika Interu jest ewidentne, nic nie rozumiemy". "Jutglà stawia Atlético w sytuacji bez wyjścia" - Gol i asysta Ferrana, a Griezmann zmarnował rzut karny; Club Brugge - Atlético 2:0. Los Blancos po zapewnienie sobie 1. miejsca w grupie. Sevilla: Ostatnia służba Julena Lopeteguiego.

"Liga Mistrzów się komplikuje" - Barça przegywa w Mediolanie i jest zobligowana do zwycięstwa z Interem w środę, aby utrzymać się przy życiu. Arbiter anulował gola Pedriego po ręce Ansu i pominął ewidentny rzut karny Włochów w doliczonym czasie gry. Xavi: "Jestem wściekły ze względu na sędziowanie. To było niesprawiedliwe". Jutglà stawia Atlético na skraju KO. Real Madryt po przypieczętowanie pierwszego miejsca w grupie. Bayern zabezpiecza się na pierwszym miejscu; Bayern - Viktoria Pilzno 5:0. Ostatni mecz Lopeteguiego w Sevilli.

"Ręce na głowę" - Barça opuszcza Mediolan zirytowana po anulowaniu gola ze względu na zagranie ręką Ansu i braku rzutu karnego po ewidentnym zagraniu ręką w polu karnym Interu. Porażka po słabym meczu utrudnia sytuację Blaugrany w Lidze Mistrzów i obliguje do zwycięstwa nad Włochami w środę. Camp Nou sceną meczów Barçy Femení z Bayernem i Rosenborgiem w Lidze Mistrzów. Koszykówka kobiet: "Liga trzech zespołów podnosi kurtynę" - Cadi la Seu i Spar Girona zaczynają u siebie, a Barça CBS na wyjeździe. Koszykówka mężczyzn: Bardzo dobry start Baxi Manresy na parkiecie Llemotges (76:73). F1: "Coraz bardziej jasne, do kogo trafi tytuł" - Verstappen zależy tylko od siebie, aby zostać mistrzem w Suzuce. Espanyol: klub ma 2 694 socios mniej niż w poprzednim sezonie. Barça wykona więcej prac wewnątrz Palau Blaugrana.

"Drzwi do 1/8" - Real szuka kompletu zwycięstw w grupie, czego nie udało mu się osiągnąć od sezonu 2014/15. Real chce jak najszybciej zapewnić sobie awans do kolejnej rundy. Modrić wraca, aby liderować drużynie Los Blancos. Atlético rozbite i ze skomplikowaną przyszłością. Manotazo (mano - ręka) dla Barcelony, która pakuje się w kłopoty. "Pożegnanie z klasą" - Sevilla walczy o wszystko z Lopeteguim, nad którym zapadł wyrok. Pau Gasol: Jestem przeszczęśliwy z tego, że Lakers zastrzegli moją koszulkę (z nr 16)" - Katalończyk opisuje dla Marki swój pierwszy rok poza parkietami. Ocon: "Alpine będzie coraz lepsze bez Alonso" - Francuz wierzy w przyszłość marki.

"Wraca Modrić, cieszy się Madryt" - Los Blancos potknęli się w jedynym meczu, w którym zabrakło Chorwata. Dziś zagra, choć niekoniecznie od początku. Szachtar mocny przed wojną - podchodzi do meczu niezwyciężony. Inter - Barça 1:0: "Znów kłopoty" - Dużo słabsza Barça przegrywa na San Siro i jest w niebezpieczeństwie. Xavi domaga się karnego po ręce Dumfriesa: "Jestem wkurzony, nic nie rozumiem". "Koszmar w Brugii" - Atlético bez trafień i bez obrony komplikuje swoją sytuację w Lidze Mistrzów. "Z założonymi butami" - Skreślony Lopetegui poprowadzi Sevillę po raz ostatni w gorącej atmosferze. Musa: "Czuję, że jestem z rodziny Realu Madryt"; koszykarz mówi o swoim świetnym początku: "Gdy dzwoni do ciebie ten klub, idziesz". Mundial 2030: Hiszpania podtrzyma swoje stadiony mimo dołączenia do kandydatury Ukrainy. 

"Serce Interu" - Calha-gol i żelazna obrona; Inzaghi się cieszy. Nerazzurri cierpią, ale wytrzymują. Trener odwraca sytuację: "Teraz jesteśmy z powrotem na szczycie".

"Inter okazuje się wspaniały: 1:0 z Barçą" - Nerazzurri odzyskali zwycięstwo i grę w najtrudniejszy wieczór. Zadecydowało o tym wspaniałe, ostre jak brzytwa uderzenie Calhanoglu. Simone Inzaghi: "Dobry sygnał".

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ter Stegen - strzały na bramkę 0 , lewandoski
- strzały na bramkę 1 nie wielka różnica :)

Sędziowie są przeciwko Barcelonie i to nie ulega wątpliwości. Wy wszyscy skończcie panikować, bo po wczorajszym meczu nie da się tego czytać. Jakbyśmy dostali karnego albo bramkę, to byłby remis i spokój, nas by krytykowali, a o realu mówili, że to "wielka drużyna, bo grając słabo i tak wywozi dobry wynik". Mamy rewanże u siebie i wszyscy są spokojnie do pokonania. Inter zostanie na Camp Nou zmielony, gdzie presja na sędziego będzie większa i takie wałki nie przejdą. Mamy rewanż z Bayernem, który będzie miał już zapewnione pierwsze miejsce i mecz z Victorią. Wyjdziemy z grupy mimo tych kradzieży, nie panikujcie. Wszyscy zagrali poniżej oczekiwań, ale Alonso to jest poziom Cadiz, nigdy więcej nie chcę go widzieć w tym klubie. Xavi ufam Tobie.

Mam nadzieję, że na CN będą "ręce w górę" jak kiedyś białe chusteczki...

Miałem wielki problem z oceną gry Dembele. Z jednej strony jedyny zawodnik Barcelony który tak często straszył obronę Interu, łamał linię, schodził do środka a z drugiej strony całe mnóstwo zablokowanych i niecelnych dośrodkowań i 38 strat!!!

Na cztery mecze z najsilniejszymi rywalami w grupie dwa przegrane.3 bramki stracone, 0 strzelonych. Zastanawiam się czy nie pora trochę spuścić powietrza z tego balonika który został nadmuchany do granic możliwości po transferach. Póki co wychodzi na to że jesteśmy mocni na Laliga bo z LM mamy pod górkę. Może panikuje a może liga mistrzów poprostu weryfikuje nasze możliwości w tym sezonie. Przegrywasz dwa mecze z głównymi rywalami do wyjścia z grupy. Hmm przypadek? Chciałem jeszcze jeden demat poruszyć-Trener .Moze warto w przyszłości poszukać kogoś bez dna Barcy itp ktoś kto da czegoś nowego tej drużynie. Trener pokroju Nagelsmana? Oczywiście nie twierdzę że Xavi teraz do zwolnienia mówię na przyszłość.

Po wczorajszym meczu mam takie przemyślenie, że jak Xavi nie zacznie się uczyć i ryzykować z mocnymi, to może nie dociągnąć do końca sezonu jako trener Barcy.

Miłość do DNA Barcy, miłością do DNA Bacy, ale kredyty się same nie będą spłacać. Więc Lapcio nie będzie trzymał Hernandeza, bo póki co fajnie wyglądamy z Majorkami i innymi tego pokroju, ale z silniejszymi i taktycznie ogarniętymi ekipami to mu nie idzie.

Czyżby jednak zmysł Generała zawodził?

Naprawdę VARto ostatnio oglądać LM, naprawdę VARto siedzieć do nocy, naprawdę VARto wierzyć...powoli zaczynam rozmuieć decyzję Lapacia o tych białych strojach...
Co nie zmienia faktu / nie tłumaczy nas z tego, że zagraliśmy TRAGICZNIE!
Pozdro,
K.
PS:
Polecam: https://www.youtube.com/watch?v=jKlYAcgiKiw

We Włoszech nic o karnym a to ciekawe

Ja mam pretensje do Xaviego, ze znowu wolal zachowawczo postawic na nieogranego ale doswiadczonego Alonso kosztem przebojowego Balde. No jesli byl pomysl z lewa strone na obieganie to tym bardziej tej decyzji nie rozumiem. Alonso zagral slabo, Raphinha sie dusil na lewej stronie blizej srodka .

trzeba koniecznie wygrać z interem u siebie. najlepiej wyżej niż jednym golem. ogranie czechów to mus. na szczęście my mamy bayern u siebie i to w ostatniej kolejce, gdy ci już będą mieli pewny awans z pierwszego miejsca. makaroniarze jadą do monachium, gdy ci będą musieli postawić kropkę nad "i". spokojnie więc, jeszcze nic nie przegraliśmy. aczkolwiek wkur*** ten VAR. najpierw nas skrzywdził w monachium, teraz bezczelnie w mediolanie. niedługo wymyślą VAR dla VAR-u. bo przez takie błędy decydują się losy awansu.

Ciężko się gra z takimi muratorami to fakt. Ale nie widzę w tej drużynie tego sławnego DNA. Chciałbym zapytać Xaviego gdzie są trójkąty i granie szybko z pierwszej piłki. Gramy dokładnie tak samo jak za poprzedników czyli kopanie w szerz boiska albo do tyłu bez pomysłu. To nie jest drużyna na ligę mistrzów i to widać od razu. Brak jakości i błysku w środku pola i na skrzydłach. Daleka droga jeszcze przed Barceloną.

Wystarczy wygrać z Benfiką u siebie...brzmi znajomo?

Z trzech meczow dwa trzeba w miare wysoko wygrac.

Mam nadzieję że u nas dostaną srogie lanie

Fatalnie...
Powolne tkanie akcji w poprzek boiska przy zmasowanej obronie Włochów nie mogło przynieść powodzenia.
Nie byliśmy dość elastyczni aby zaskoczyć Inter a planu B na taki stan rzeczy próżno było szukać.
Zobaczymy czy Xavi na taki stan rzeczy znajdzie antidotum bo w środę na Camp Nou
włosi będą grali podobnie.

Tak sobie myślę (choć daleka droga do tego) czy jak przyjdzie czas i potrzeba to Bayern podłoży się Interowi.