Nie ma wątpliwości, że mecz z Interem na Estadio Giuseppe Meazza nie wyszedł Barcelonie, która nie miała pomysłu, jak rozmontować dobrze spisująca się linię obrony Interu. Xavi postawił na niesprawdzony system, a Inter grał tak, jak zaplanował. Nie można jednak zignorować tego, że spotkanie nie wyszło dobrze także arbitrowi Slavko Vinčiciowi, a przede wszystkim jego kolegom zajmującym się systemem VAR.
Były hiszpański arbiter a obecnie ekspert ds. sędziowskich dziennika AS oraz programu "Carrusel Deportivo" Eduardo Iturralde González przeanalizował wszystkie kontrowersyjne sytuacje, które miały miesce podczas meczu Barçy z Interem. Według 55-latka Barcelonie należały się dwa rzuty karne, a Hakan Çalhanoğlu powinien zostać wyrzucony z boiska za faul na Sergio Busquetsie. Były arbiter potwierdził z kolei, że po zagraniu ręką Érica García nie powinno być rzutu karnego ze względu na pozycję spaloną Lautaro Martíneza, oraz że bramka Pedriego prawidłowo została nieuznana po zagraniu ręką Fatiego.
Zagranie ręką Érica Garcíi – 22’
Kontrowersje rozpoczęły się już w 22. minucie, kiedy to w polu karnym Barcelony ręką zagrał piłkę Éric García. Zaraz po tym Ousmane Dembélé ruszył z kontrą, mijając na szybkości dwóch zawodników Interu. W międzyczasie VAR analizował już sytuację z drugiej strony boiska, a po zakończeniu akcji Dembélé arbiter tego spotkania Slavko Vinčić podszedł do ekranu, na którym widoczna była pozycja spalona Lautaro Martíneza, dzięki czemu nie było karnego dla Interu. – Byłby karny po ręce Érica, ale go nie było ze względu na spalonego. Tylko pozycja spalona mogła uratować Érica, bo zagrania ręką było klarowne – podkreśla były sędzia Iturralde González.
⚠️⚽️ @Itu_Edu, sobre el penalti de ERIC GARCÍA por mano pero que no se concedió por fuera de juego:
— Carrusel Deportivo (@carrusel) October 4, 2022
❌ "Es una INTERFERENCIA"
👀 "Christensen corta el balón pero el jugador del Inter está por detrás de él y muy cerca en el despeje: es una interferencia"
👍🏾 "Bien pitado" pic.twitter.com/prUSAnCarn
Anulowany gol Pedriego – 67’
Po ponad godzinie gry Barcelona mogła cieszyć się z gola, lecz niezbyt długo, ponieważ została ona anulowana po tym, jak sędzia zauważył na monitorze VAR zagranie ręką Ansu Fatiego. Iturralde González przyznaje rację Vinčiciowi. – Nie można tu mówić o nabiciu. Ansu ma dłoń w górze z intencją dotknięcia piłki. Dlatego też nie liczy się tu fakt, że piłka odbiła się wcześniej od bramkarza. Tylko Ansu zna swoje intencje, ale od początku ma wysoko uniesioną dłoń. Zagranie ręką ewidentne – podsumował były arbiter i ekspert dziennika AS.
twitter.com/El7DelUnited/status/1577432886428332032
Brak czerwonej kartki dla Çalhanoğlu – 70’
Już trzy minuty później miała miejsca kolejna kontrowersja. W sytuacji, gdy do niczyjej piłki ruszyli zarówno Sergio Busquets, jak i Hakan Çalhanoğlu, Turek sfaulował ostro kapitana Barçy – zdaniem arbitra na żółtą kartkę, mimo, że pomocnik Interu zaatakował piszczel Busquetsa wyprostowaną i uniesioną nogą. Na powtórkach widać, że wślizg zdobywcy jedynej bramki w tym spotkaniu kwalifikował się na czerwoną kartkę i potwierdza to Iturralde González. – Ewidentna czerwona kartka dla Çalhanoğlu, musi to zgłosić VAR – zaznaczył.
twitter.com/AzoriHD/status/1577427754446106626
Brak rzutu karnego po zagraniu ręką Dumfriesa – 90+1’
W doliczonym czasie gry miała miejsce sytuacja, która najbardziej rozzłościła Xaviego, zawodników i kibiców Barçy. Po dośrodkowaniu na piłkę nabiegał Ansu Fati, chcąc uderzyć głową, lecz Denzel Dumfries pozbawił 19-latka tej szansy, odbijając piłkę ręką. Sytuacja była sprawdzana na VARze, lecz nie przyznano Barcelonie rzutu karnego, a arbiter główny nie podszedł do monitora. – To jest rzut karny, odbija piłkę ręką. Tu nie można mówić o tym, że piłka odbiła się najpierw od głowy, bo Ansu nabiegał na strzał. VAR uznał, że zagranie ręką nie było celowe, albo że najpierw Dumfries zagrał głową – twierdzi Iturralde González.
✊ La mano de Dumfries que enfada al barcelonismo y que, según Xavi, les costó la derrota ante el Inter
— Sportyou (@SportYou) October 5, 2022
🤔 ¿Debería haberse pitado?pic.twitter.com/gQoJzSUhFB
Brak rzutu karnego za pchnięcie Lewandowskiego w polu karnym
W samej końcówce meczu arbiter znów powinien odgwizdać rzut karny dla FC Barcelony po pchnięciu Roberta Lewandowskiego w polu karnym, gdy Polak próbował zagrywać głową, lecz albo nie zauważono tej sytuacji, albo nie uznano, aby Škriniar zrobił to z wystarczającą siłą. Iturralde González nie ma jednak wątpliwości. - Nie przyznano dwóch rzutów karnych, jednego za zagranie ręką, drugiego za popchnięcie Lewandowskiego. Wiem, że czasem można popełnić błędy, ale takie coś… - podsumował były arbiter.
SIGAN, SIGAN!! 🙄https://t.co/wmII97ywPm
— Zona Blaugrana (@ZB_Media_01) October 4, 2022
Skarga do UEFA
Jak podają katalońskie media, Barça rozważa złożenie raportu do UEFA na temat kontrowersyjnych decyzji sędziego w meczu z Interem, uwzględniając także nieprzyznanego karnego w meczu z Bayernem po faulu Daviesa na Dembélé. Dodatkowym czynnikiem obciążającym jest fakt, że w obu meczach w wozie VAR był ten sam sędzia Pol Van Boekel. Ekspedycja Barçy była oburzona, a zawodnicy, sztab i zarząd chcą, aby podjęto odpowiednie działania. Zdaniem Adrii Albetsa z Cadena SER klub debatował nad złożeniem skargi, lecz na ten moment nie rozważa się działań w tej sprawie.
Komentarze (146)
https://bit.ly/BarcelonaMeczeLM
Oczywiście gra nie była dobra, ale też nie można mówić, że Inter był lepszy. Powinno się oczywiście wygrać ten mecz bez "Varu", ale z drugiej strony w ilu przypadkach na tak wyrównanym , wysokim poziomie o meczu decydują właśnie detale, jakieś pojedyncze sytuacje. Czy to decyzje sędziego, czy przypadkowo odbita piłka itp.
Argument, że trzeba było stworzyć więcej sytuacji itp. to trochę uproszczenie ...
Zabawne jest to, że Ci sami przyznający rację Ituralde utrwalają kłamliwy przekaz o np. drukowaniu pod Real choćby w dwumeczu z Bayernem w 2017 roku, gdzie po pierwsze, w rewanżu w 5 minucie Vidal out za atak wyprostowana nogą w Achillesa Isco czy samobój Ramosa ze spalonego (później oczywiście wielkie błędy na korzyść Realu, ale Bayernu już dawno nie powinno być w LM, gdyby sędziowanie było rzetelne) czy po drugie, karny z kapelusza przy 1-0 dla Bayernu w Monachium. Innymi słowy, gdyby Real odpadł mówiłoby się o wielkiej niesprawiedliwości na korzyść Niemców, ale że wyszło jak wyszło to utrwala się te kłamstwa w myśl idei Goebbelsowskiej...
Nowe przepisy dozwalają na dotknięcie ręką przez zawodnika który nie strzela i nie można się zgodzić na jakąkolwiek intencje zagrania ręką przez Fatiego.
On miał już podniesione ręce bo skakał na kursie kolizyjnym z bramkarzem, takie ułożenie rąk jest naturalne związane z ruchem w danej sytuacji, bo bez niego zderzyliby się głowami.
I to jest coś, na co przepisy pozwalają, nie jest jednoznacznie nielegalne więc nie można powiedzieć, że to była jednorazowa dobra decyzja.
W kontekście meczu powinni tą bramkę wpuścić, dla jakości widowiska zmuszając Inter do otwartej gry a nie tylko gnicia we własnym polu karnym, a do tego piłka z ręką czy bez i tak wylądowałaby pod nogami naszego zawodnika bo w okolicy nie było nikogo inngo.
Wał za wałkiem kreci się
Popatrz UEFIE w oczy nic mnie nie zaskoczy wraz ze Szejkiem Cieszą sie xdxdxd
Zawsze wina sędziów wiatru spalonych tylko nie zawodników i trenera.
ten sam od sterlinga Anglia - Dania
Inter jest kolejną drużyną, która mobilizuje się na Barcę i mimo słabszego okresu potrafią zagrać wznosząc się na wyżyny swoich możliwości. Dodatkowo przy każdej akcji są napędzani przez atmosfere kibiców na stadionie...nawet jak większość akcji byłaby na dzidę do przodu.
Niestety wczorajszy mecz w naszym wykonaniu niczym nie różnił sie od tych za czasów Koemana. Przez większość czasu powolne rozgrywanie, brak wchodzenia w pojedynek 1na1 aby zrobić przewagę i zderzanie się ze ścianą i ustawieniem 5-4-1.
Niestety teraz Inter przyjedzie na Camp Nou w identycznym ustawieniu aby murować bramkę i grać na remis, a przy odrobienie szczęścia strzelić cos z kontrataku.
Ale błędy które sędzia robił w tym "wspaniałym triumfie" nad PSG oczywiście nie istniały.
Zawsze były i zawsze będą sędziowskie pomyłki/błędy, które raz pomagają a raz są przyczyną klęski.
O tych pomagających kibice dziwnie szybko zapominają.
Osobiście nie zgadzam się z interpretacją, że na Lewym jest karny. Takich popchnięć w Anglii i LaLiga jest masa w polu karnym co kolejke i nie ma karnych. To musiałoby być takie popchnięcie jakie miał Benzema z Osasuną gdzie nie strzelił karnego. Polecam sobie obejrzeć tamto popchnięcie a ta popchnięcie.
Co do sytuacji z 91 min to dla mnie po prostu sędzia wziął pod uwagę muśniecię głową zawodnika Interu co minimalnie ale jednak i widać to na filmiku zmieniło kierunek piłki.
Problemem nie jest czy decyzja byla dobra czy zla tylko to ze wciaz wszystko podlega interpretacji. Jeden sedzia zrobi tak, drugi inaczej na identycznej sytuacji.
Reasumujac uwazam ze Barcelona przesadza. Xavi taktycznie wyglada jak amator, ogolnie bardzo slaby mecz Barcy i taktyka na to spotkanie latwo przeczytana przez Inter.
Idealne wideo gdzie Dumfries dotyka pilke reka ....
A i mozna sie przyczepic do skriniar byl kontakt chyba nie mial zamiaru atakowac pilki tylko widac jak tak wlatuje w lewego ....
Do tego ten sam sedzia na var ktory nie podyktowal karnego na dembele w meczu z bayernem
Czyz to nie jest dziwne ze tyle bledow na nie korzysc barcy ????? Po tym jak aktywowane dzwignie i transfery robil klub ?? Nie tak dawno prezes katarczyk z P$G sie wypowiadal negatywnie na temat barcy do tego Dochodzi Super Liga gdzie uefa tez ma na pieńku
Chca zniszczyc barce przeciez brak awansu dalej to bedzie dla klubu porazka po tylu transferach i tych dzwigniach
I oni ( uefa + ksiaze kataru ) dobrze o tym wiedza.....
Rozumiem wściekłość kibiców i brak odgwizdania karnego - nie takie rzeczy nie gwizdali, ale przej***** przez Xaviego i super słabą grę, a nie sędziego.
Dawac superlige, moze zatrudnia bardziej kompetentnych ludzi.
Odnośnie dumfiesa. Myślę że VAR właśnie tak zinterpretował te sytuację. Jest ona bardzo trudna. Zarówno Fati jak i Dumfries skaczą dokładnie w taki sam sposób, więc te ręce sa absolutnie naturalne i uciekają od piłki, a nie do piłki. Myślę że to przeważyło. Była jeszcze jakaś powtórka pokazująca że gdzieś po głowie tam przeszło, ale tak czy siak dalej uważam że ta sytuacja jest do indywidualnej interpretacji sędziego. Ew mogli zawołać głównego i jemu to zostawić. Chyba że uznali ze on to oceniał na boisku i nie będą w to wchodzić
PS. Czerwo książkowe dla Hakana
Innego wytłumaczenia nie ma, szczególnie gdy popatrzymy również na kontrowersje w meczu z Bayernem...