Ferran Torres wykorzystał szansę

Mateusz Doniec

8 września 2022, 17:30

Sport

44 komentarze

Fot. Getty Images

W meczu z Viktorią Pilzno Ferran Torres wszedł na murawę w 65. minucie, a już po sześcu minutach miał na koncie gola i asystę. Hiszpan dał tym samym jasno do zrozumienia, że jest w stanie rywalizować z Ansu Fatim i Raphinhą o miejsce w wyjściowej jedenastce.

Ferran Torres nie rozpoczął sezonu tak, jak sobie tego wymarzył. 22-latek na samym początku presezonu doznał urazu stopy, przez co nie mógł rozgrywać meczów, ani trenować razem z kolegami. W ubiegłym sezonie Ferran był dla Xaviego bezdyskusyjnym zawodnikiem wyjściowej jedenastki, lecz właśnie po zmarnowanym presezonie, a szczególnie po wzmocnieniach Blaugrany, zaczął obecną kampanię jako rezerwowy.

Co prawda Ferran Torres wyszedł w pierwszym składzie na mecz wyjazdowy z Realem Sociedad w drugiej kolejce LaLigi, lecz Hiszpan czuł się nieco zagubiony w roli „interiora” i został zmieniony w 63. minucie przez Ansu Fatiego. W kolejnych meczach z Realem Valladolid i Sevillą napastnik wchodził już z ławki. Xavi zapowiedział jednak, że w spotkaniu Ligi Mistrzów z Viktorią Pilzno dokona rotacji, co dla Ferrana mogło być sporą szansą na wykazanie się. Były zawodnik Manchesteru City nie wyszedł jednak w podstawowym składzie, lecz po wejściu na boisko w drugiej połowie zdecydowanie wykorzystał swoją szansę, zdobywając bramkę na 5:1 oraz asystując przy trzecim trafieniu Roberta Lewandowskiego.

Jeszcze przed spotkaniem z Viktorią zastanawiano się, czy od pierwszej minuty zagra Ferran czy Ansu Fati. Xavi postawił od początku na 19-latka, który nie zagrał źle, lecz nie dał żadnych konkretów w postaci goli, asyst czy kluczowych podań. W 65. minucie wychowanka zmienił Ferran Torres, który już po dwóch minutach od wejścia na boisko umiejętnie zastawił piłkę i wyłożył ją na 18. metr Lewandowskiemu. Polak uderzył precyzyjnie przy słupku i mógł cieszyć się z hat-tricka. Z kolei zaledwie cztery minuty później to Ferran świętował bardzo ładną bramkę, przy której spory udział miał świetnie dysponowany wczoraj Ousmane Dembélé. Francuz genialnie rzucił piłkę do 22-latka nad linią obrony Viktorii, a Torres z pierwszej piłki uderzył mocno pod poprzeczkę, nie dając szans Stankowi.

Choć rywal nie był wymagający, to Ferran pokazał, że wrócił do pełnej sprawności i nadal może być ważną częścią kadry. Za tydzień Barcelona zagra z Bayernem na Allianz Arenie, ale najpierw w sobotę będzie musiała stawić czoła ostatniemu w tabeli Cádizowi. Można zatem spodziewać się, że szkoleniowiec znów zamiesza w składzie, a Ferran liczy, że tym razem to on zagra od pierwszej minuty. Sezon jest długi i wypełniony meczami co trzy dni, więc dobra dyspozycja każdego z napastników będzie kluczowa do osiągania sukcesów na każdym froncie.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jak powtórzy swój wyczyn w meczu z Bayernem to można będzie powiedzieć, że wykorzystał swoją szansę ;)

Lubię go. Ma od razu zauważalna "boiskową inteligencję" a brakowało mu do tej pory czucia piłki i regularności. Jak dla mnie to będzie mam nadzieje bardzo pożyteczny zmiennik, na tę chwilę. Zobaczymy za rok, dwa.

Nie wykorzystał
konto usunięte

Takiego Ferrana chcemy oglądać :)

Jak czytam wysrywy gimbazy że Feran to Ogór i zajmuje miejsce Yamalowi ( 15 latkowi kuuuu) to odnoszę wrażenie że to meczyki.pl

Ale debilne komentarze - zamiast się cieszyć że jeden z największych potencjałów rozwojowych w zespole buduje formę to widzę same stulejarskie teksty ekspertów od niczego...
Młody chłopak nawet roku w Barcelonie nie jest, a rozliczany jest jakby był jakimś nierobem typu Puig. Litości - chłopak nawet presezonu nie miał, zatem jego postawa cieszy.

a później żeby strzelić bramke zmarnuje 20 akcji

Nie wierzę. Gość zagrał kilka dobrych minut na kilkaset możliwych, które dostał do pokazania się, gdzie po prostu wszystko zmarnował. No ale teraz wykorzystał, więc jest super. XD

Ja nie mogę uwierzyć, że taki ogór, poziomem nie różniący się od Braitheaite jest w ogóle w Barcelonie, a odszedł Auba.

Zagrał dobre 30 minut z Viktoria Pilzno i już euforia. Niech zagra chociaż 3 spotkania w lidze na przyzwoitym poziomie to będzie można tak zaczynać mówić. Braithwaite ostatnio strzelił z Bilbao gola po solo rajdzie ale to nie znaczy, ze nagle stał się crackiem a Barca głupia bo oddała go za darmo.

wyjdzie na Cadiz

Na dzisiaj zawodnikoem którego miejsce zajmoe yamal jest ferran.Zobaczymy jakie postępy zrobi on cxy Fati bo na razie ptxegrywają z Dembele i Raphinią.Na pewno brak presezonu mu nie pomaga.

Dobra, dobra... jedna jaskolka wiosny nie czyni, aczkolwiek mam nadzieje, ze to bedzie sezon Ferrana. Ma duza konkurencje, wiec zobaczymy czy poradzi sobie z presja.