Xavi Hernández wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem grupowym Ligi Mistrzów przeciwko Viktorii Pilzno. Trener potwierdził, że Miralem Pjanić zdecydował się odejść z Barcelony.
[Pol Martínez, Barça TV] Jak ważne jest dla was jutrzejsze spotkanie biorąc pod uwagę, że w grupie macie jeszcze Inter i Bayern? Czego spodziewacie się po Viktorii?
To jest Liga Mistrzów, cieszymy się bardzo z powrotu do tych rozgrywek. Gramy u siebie, ale może to być mecz-pułapka, ponieważ rywal nie ma nic do stracenia. Viktoria gra fizyczną piłkę, a jej zawodnicy dobrze grają w powietrzu. To nie będzie łatwy pojedynek, ale chcemy rozpocząć fazę grupową w dobrym stylu, nabrać pewności siebie i walczyć o awans przynajmniej do 1/8 finału.
[Ramón Salmurri, Catalunya Radio] 1/8 finału to minimum, a jaki jest faktyczny cel w tym sezonie?
Celem zawsze są tytuły, ale na razie myślimy o kolejnych meczach i zdobyciu trzech punktów, a następnie awans do fazy pucharowej. Potem zobaczymy. Marzenia nic nie kosztują, dlaczego mamy o tym nie myśleć?
[Marta Ramón, RAC1] Mówisz o meczu-pułapce, ale w teorii jest to najłatwiejszy rywal w grupie.
Viktoria to dobra drużyna, analizowaliśmy jej grę, która jest bardzo bezpośrednia. Na pewno nasz rywal będzie chciał uprzykrzyć nam życie. Dla nas rozpoczęcie tej Ligi Mistrzów od zwycięstwa jest bardzo ważne, trzy punkty w domu są kluczowe. Potem czekają nas mecze z bardzo wymagającymi przeciwnikami, dlatego trzeba zacząć dobrze.
[Adria Albets, Cadena SER] Czy potencjalne odejście Miralema Pjanicia, który nie trenował dziś z drużyną, może otworzyć drzwi przed Pablo Torre?
Pablo będzie powołany na jutrzejszy mecz. Miralem mógł zostać w zespole i nam pomóc, ale on chce większej liczby minut, dlatego zdecydował się odejść. Wracając do Torre, znajduje się na liście, to czemu ma nie grać? Jest członkiem drużyny i dostanie swoje szanse. Jesteśmy z niego zadowoleni.
[Josep Capel, Radio Nacional] Czy będą rotacje względem ostatnich meczów?
Tak, będą zmiany w pierwszej jedenastce, mówiłem już o tym wcześniej. Kalendarz jest bardzo wymagający, potrzebujemy szerokiej kadry, ponieważ pojawi się zmęczenie, kontuzje i kartki. Ostatni mecz był dla nas bardzo wymagający. Rotacje są ważne także po to, żeby piłkarze czuli się ważni i mogli liczyć na minuty.
[Helena Condis, Cadena COPE] Jak to jest znów grać w Lidze Mistrzów po tak nieudanym sezonie?
Czujemy ekscytację i nie możemy się doczekać meczów. To najważniejsze rozgrywki w Europie, dlatego jestem szczęśliwy. Trzeba docenić to, że tu jesteśmy i pokazać się z jak najlepszej strony.
[Alejandro Segura, Radio Marca] Hector Bellerín i Marcos Alonso nie znaleźli się jeszcze na liście powołanych. Co jest tego powodem?
Po prostu jeszcze nie zdążyli przepracować z nami wystarczająco dużo, tylko o to chodzi. W sobotę będą już dostępni.
[Alfredo Martínez, Onda Cero] Czy biorąc pod uwagę całą Ligę Mistrzów, kadra Barcelony jest najsilniejsza?
Nie, mamy świetną kadrę, ale trzeba to udowodnić na boisku. Mógłbym powiedzieć, że to najlepsza kadra w historii, a jutro bym przegrał mecz. Siłę trzeba zademonstrować, do tematu można wrócić dopiero po zakończeniu sezonu i okaże się, kto miał najlepszy zespół.
[Albert Nadal, Ara] Co udało ci się poprawić w grze drużyny biorąc pod uwagę zeszły sezon?
Widzę bardzo dużą poprawę, choćby w grze w obronie, lepiej radzimy sobie w grze w trójkątach, jesteśmy bardziej agresywni i zespół wygląda lepiej w grze pozycyjnej. Jestem zadowolony z progresu drużyny odkąd tutaj przyszedłem.
[Sport] Czy uważasz Barcelonę za faworyta do wygrania Ligi Mistrzów? Czy marzysz o tym?
Gdybym o tym nie marzył i w to nie wierzył, to nie byłoby mnie tutaj. Uwielbiam wygrywać, nie grać dla samego grania. Ale bycie faworytem to inna sprawa. Trzeba podchodzić do tego skromnie. Każdy mecz będzie jak wojna. Nie wygraliśmy Ligi Mistrzów od 2015 roku.
[Ricardo Rosetti, Goalplay] Czy ta Barça bardziej przypomina zespół prowadzony Pepa Guardiolę czy Luisa Enrique?
Nie wiem, traktuje te dwa zespoły jako punkty odniesienia, były wspaniałe. Obydwa są w piątce najlepszych trenerów na świecie. Ja lubię utrzymywać się przy piłce, dominować przeciwnika, ale jeśli jest możliwość poszukania wolnej przestrzeni, robimy to, tak jak w meczu z Sevillą. U Guardioli było podobnie, choćby jak w spotkaniu z Realem Madryt w 2009 roku. To wszystko jest częścią DNA Barçy.
[Ferran Martínez, Mundo Deportivo] Kiedy mogą zagrać Marcos Alonso i Hector Bellerín?
W sobotę będą dostępni. Potrzebują jeszcze treningów.
[David Ibanez, Mediaset] Czy obawiasz się presji mówiąc, że chcesz wygrać Ligę Mistrzów?
Czuję presję każdego dnia. To nic złego. Wygraliśmy pięć Lig Mistrzów z presją. Marzenia to nic złego.
[Marcelo Bechler] Czy masz diagnozę, dlaczego Barcelonie nie szło w poprzednich sezonach w Lidze Mistrzów i miała tak dotkliwe porażki?
Każdy sezon i każdy mecz jest inny. Ciężko porównać przyczyny porażek z Liverpoolem i Bayernem. Pracujemy nad tym, żeby to się nie powtórzyło. Zagramy z Interem i Bayernem, które są bardzo silnymi zespołami. Będzie ciężko, ostatecznie na końcu wygrywa tylko jedna drużyna.
[Albert Roge, Relevo] Jak czuje się Ansu Fati i czy planujesz wystawić go w pierwszym składzie?
Rozmawiałem z nim, czuje się bardzo dobrze i jest gotowy, żeby występować w pierwszej jedenastce.
Czy Jordi Alba i Gerard Piqué mają szansę na grę?
Jeśli nie jutro, to w sobotę. To zawodnicy, którzy bardzo nam pomagają, nie tylko na boisku. To liderzy w szatni. Na pewno dostaną swoje szanse w tym sezonie, tak jak wszyscy inni piłkarze.
[Televisión Espanola] Czy w porównaniu z listopadem zeszłego roku, zauważyłeś zmianę w stanie mentalnym drużyny?
Tak, oczywiście. Wszyscy pracują bardzo ciężko, są głodni zwycięstw i tytułów. Na pewno to się poprawiło.
[La Gazetta dello Sport] Jak wygląda sytuacja Miralema Pjanicia i Francka Kessiego?
Franck na pewno nam pomoże, będzie ważnym piłkarzem. Musi zaadaptować się do systemu gry, ale bez wątpienia będzie odgrywał ważną rolę. Pjanić podjął decyzję o odejściu, żeby móc grać częściej. Doskonale to rozumiem.
[Jijantes] Czy czujesz się odpowiedzialny za transformację Ousmane’a Dembélé?
Jeśli jestem odpowiedzialny, to w niewielkiej części. Od zawsze mieliśmy bardzo dobre relacje, byłem z nim szczery. To on dokonał tej zmiany. Ma wielki talent i umiejętności. A teraz wzmocnił swoją mentalność.
Komentarze (14)
https://bit.ly/BarcelonaMeczeLM
Alemany TOP!