Barcelona spieszy się ze zwalnianiem miejsca w limicie płac i sprzedażą niepotrzebnych piłkarzy. Z grona napastników od dawna do odejścia typowany jest Memphis Depay, ale coraz więcej mówi się też o potencjalnym transferze Pierre’a-Emericka Aubameyanga.
Angielski Telegraph podaje dziś, że wykluczone jest, by Gabończyk zaakceptował ofertę Manchesteru United. Napastnik nie chce grać w tym klubie i jasno dał to wszystkim do zrozumienia. Czerwone Diabły pytały o możliwość jego sprowadzenia, ale gracz szybko ukrócił te zapędy, by nie komplikować jeszcze bardziej swojej sytuacji na rynku.
Priorytetem Auby jest pozostanie w Barcelonie, w której chciałby odnieść sukces. Uważa, że Xavi buduje świetny projekt sportowy, dzięki czemu będzie możliwe zdobywanie trofeów. Napastnik rozmawiał z trenerem, a ten potwierdził, że darzy go zaufaniem i będzie dawał mu minuty w ważnych meczach, ponieważ sezon jest długi. Spotkań do gry powinno wystarczyć dla wszystkich, mimo sprowadzenia Roberta Lewandowskiego.
Mimo wszystko możliwość odejścia Aubameyanga jest brana pod uwagę. W tym kontekście na czoło wysuwa się Chelsea, która jest w stanie przedstawić bardzo atrakcyjną ofertę. Wtedy zawodnikowi trudno byłoby odmówić. Wszystko wyjaśni się w ciągu dwóch tygodni.
Komentarze (8)
Co do samego transferu Auby - gdyby dali sensowny hajs to przy jego zwiększonej pensji może warto byłoby go sprzedać. Faktycznie, wejście do drużyny miał fenomenalne, ale on znany jest z tego, że dość szybko spuszcza z tonu… pytanie czy u nas to byłoby już w tym, czy dopiero w kolejnym sezonie.
Problem z tym, że nie bardzo są alternatywy. Chyba tylko Fati…
Kusząca oferta, mając jeszcze na uwadze jego wysoki kontrakt od teg osezonu.
Pozdro,
K.
Jeśli myślimy o walce na wszystkich frontach to jest to gość który rozumie że jest już przypisany na ławkę i wcale się nie buntuje z tego powodu.