Samuel Umtiti nadal nie może znaleźć nowej drużyny, choć nie liczy się w planach Xaviego, a Barcelona może rozwiązać z nim kontrakt. Jak donosi dziennik Sport, obrońca celuje przede wszystkim w powrót do Olympique’u Lyon.
Barça zapewnia wszelkie udogodnienia Umtitiemu, aby mógł znaleźć nowego pracodawcę. Katalończycy zgadzają się na rozwiązanie umowy lub wypożyczenie gracza, nawet przy założeniu opłacania części jego wynagrodzenia. Póki co nie przynosi to jednak większego efektu, mimo zainteresowania klubów z Włoch i z Turcji. Według Sportu Umtiti marzy przede wszystkim o powrocie do Lyonu. 28-latek uważa, że mógłby odbudować się w macierzystym zespole, zwłaszcza że Olympique szuka stopera.
Lyon sprowadził już z powrotem swoich byłych piłkarzy - Corentina Tolisso i Alexandre Lacazette’a, którzy spróbują naprawić swoją karierę w dawnej drużynie. Obaj są zresztą przyjaciółmi Umtitiego. W przypadku defensora nie zapadła jednak decyzja o pozyskaniu go, ponieważ Olympique ma wątpliwości co do stanu fizycznego zawodnika nękanego w ostatnich latach przez kontuzje. Umtiti jest gotów na wszystko, żeby wrócić do Lyonu, ale może się to okazać niewykonalne. Barcelona mogłaby rozwiązać z nim umowę, ale póki co się wstrzymuje, ponieważ widzi, że zawodnik robi wszystko, żeby odejść. W dodatku relacje z otoczeniem Francuza są dobre, a obrońca w ubiegłym roku przyczynił się do rejestracji Ferrana Torresa poprzez zgodę na podpisanie kontraktu na gorszych warunkach.
Sytuacja Umtitiego jest jednak bardzo niewesoła. Na oficjalnej stronie LaLigi 28-latek nie ma wręcz przydzielonego numeru, podobnie jak Martín Braithwaite czy Nico González, choć np. Miralem Pjanić widnieje już z "16". Najwyraźniej Barcelona nawet nie myśli o zgłoszeniu Umtitiego do rozgrywek, mimo że zgodnie z danymi wymienionego portalu ma obecnie w kadrze łącznie zarejestrowanych 17 graczy i to razem z Francuzem. Jeszcze przed meczem z Rayo LaLiga powinna jednak zaktualizować te informacje.
Komentarze (14)