Fiasko transferu Kyliana Mbappe było ogromnym ciosem dla Realu Madryt, który już od dłuższego czasu był wręcz przekonany o pozyskaniu francuskiego cracka. Na reakcję Florentino Péreza nie trzeba było długo czekać i wydaje się, że ugodzeni ambicjonalnie Los Blancos sfinalizują inną bardzo poważną operację.
Jak donosi rozgłośnia RMC Sport, Real doszedł do porozumienia z Monaco ws. transferu Auréliena Tchouaméniego za 80 milionów euro + bonusy. Francuski pomocnik jest jedną z rewelacji tego sezonu i Ligue 1 zrobiła się dla niego za ciasna. Katalońskie media informowały o zainteresowaniu Barcelony 22-latkiem, ale sytuacja finansowa klubu uniemożliwia przeprowadzenie transakcji o takich rozmiarach. Tchouaméni ma być już niemal dogadany z Realem, który wyprzedza w walce o jego usługi takie kluby jak Liverpool czy PSG. Królewskim pozostały odpowiednie środki po tym, jak Mbappe zrezygnował z przybycia na Bernabéu, i postanowili je natychmiast uruchomić, podobnie jak to miało miejsce poprzedniego lata przy transferze Camavingi.
Real powoli przebudowuje swój środek pola graczami z Ligue 1, zabezpieczając się na wypadek pogorszenia formy Luki Modricia (36 lat), Toniego Kroosa (32) czy Casemiro (30). Przypomnijmy, że według doniesień medialnych ekipę z Madrytu ma jeszcze w lecie wzmocnić jeden z najlepszych stoperów Premier League Antonio Rüdiger. Zobaczymy, czy Real spróbuje pozyskać też jakiegoś skrzydłowego w miejsce Mbappe. Niektóre francuskie media pisały w tym kontekście o Ousmane’ie Dembélé, który najpewniej odejdzie z Barcelony. Zaczyna pojawiać się też temat pozyskania Roberta Lewandowskiego, Niezależnie od tego, nie ma wątpliwości, że mistrzowie Hiszpanii przygotują bardzo mocną, systematycznie odmładzaną kadrę na nowy sezon i Barça będzie musiała ciężko pracować, żeby przeciwstawić odwiecznym rywalom odpowiednią jakość.
Komentarze (46)