Abde Ezzalzouli swoim udanym sezonem w Barcelonie B i częściowo w pierwszym zespole wzbudził zainteresowanie poważnych klubów. Według dziennika Sport ostatnio dołączył do nich Real Betis.
Andaluzyjczycy pytali o Marokańczyka po tym, jak podjęli decyzję o nieprzedłużeniu kontraktu z byłym zawodnikiem Blaugrany Cristianem Tello. Betis szuka wzmocnień na skrzydle, a Abde jest graczem o podobnym profilu do 30-latka ze względu na swoją szybkość i umiejętność dryblingu. Zdaniem Sportu Verdiblancos są w uprzywilejowanym położeniu w rywalizacji o Abde, choć pozyskanie piłkarza sondowała również Roma. Według dziennika Barcelona zaakceptowałaby transfer definitywny z opcją odkupu Abde, aby kontrolować jego sytuację, lub też wypożyczenie. Przypomnijmy, że z agentem skrzydłowego ściśle współpracuje Jorge Mendes, który może mieć wpływ na przyszłość zawodnika.
Abde trafił do Barcelony poprzedniego lata za 2 miliony euro z Gimnasticu Tarragona. 20-latek rozegrał w zespole rezerw 18 meczów, strzelił jednego gola i zaliczył siedem asyst. Dobrą postawą zasłużył na tymczasowe przeniesienie do pierwszej drużyny, dla której zdobył jedną bramkę w 12 spotkaniach, gdy Barça miała problemy kadrowe. Wszystko wskazuje na to, że w lecie opuści klub, zwłaszcza że można na nim zarobić, a do pierwszego zespołu trudno mu będzie trafić na stałe, choć ma wziąć udział w presezonie pod okiem Xaviego.
Komentarze (9)
Jesli odejdzie Martin/Dembele/Lukk to jednak wziąłbym Abde na ławkę.
Zawsze potrzeba kogos kto jest 18/19 graczem, a jednocześnie ma jakiś poziom i potrafi coś dać. Nie da się mieć 10 dembele na ławce rezerwowych. Ktos musi być słabszy ale i zarabiać mniej.