Made in La Masia: Víctor Barbera

Piotr Guziński

29 kwietnia 2022, 18:30

8 komentarzy

Fot. Getty Images

W La Masii jest wielu utalentowanych środkowych obrońców i pomocników, jednak tym razem przyjrzymy się zawodnikowi, który w ostatnim czasie imponuje w juvenilu A i gra na pozycji napastnika. Środek ataku nie jest pozycją obfitującą w talenty, jednak Víctor Barbera aktualnie zapowiada się na kompletną i świetną "dziewiątkę".

La Masia nie przestaje szkolić utalentowanych piłkarzy i kolejnym zawodnikiem na drodze prowadzącej do pierwszego zespołu może być Víctor Barbera. Napastnik rozgrywa znakomity sezon w juvenilu A i można powiedzieć, że podąża drogą Munira oraz Abla Ruiza. Finał w przypadku obu starszych kolegów nie był najszczęśliwszy, ale wszystko wskazuje na to, że tym razem szanse na większą karierę są naprawdę spore.

Dotychczasowa kariera

Víctor urodził się 20 sierpnia 2004 roku i jest członkiem utalentowanej generacji, do której należą również Gavi, Ilias Akhomach, Diego Almeida, Aleix Garrido czy też Ángel Alarcon. Dołączył do La Masii stosunkowo niedawno, gdyż dopiero latem 2020 roku, kiedy to wzmocnił drużynę juvenilu B. Wcześniej występował w młodzieżowych zespołach Damm, gdzie zbierał dobre recenzje. W poprzednim sezonie strzelił jedenaście goli i był najlepszym strzelcem zespołu, z którym zdobył tytuł ligowy. Latem awansował do juvenilu A, w którym rozgrywa znakomity sezon. Wygrał rywalizację z utalentowanym Fabianem Luzzim i po tej kampanii ma szansę na awans do Barçy B.

Profil, pozycja i styl gry

Víctor to bardzo kompletny napastnik i prawdziwy killer w polu karnym. Potrafi zdobywać bramki głową i obiema nogami. To zawodnik silny, mocno stojący na nogach, świetnie grający tyłem do bramki i na jeden kontakt, dobrze radzący sobie, gdy ma mało miejsca, i lubiący cofać się do pomocy. Barbera dość często korzysta z błędów obrońców, wolnych stref między nimi i dzięki swojej sile potrafi tworzyć sobie miejsce i wychodzić na pozycję. Często gra na pograniczu spalonego, ale angażuje się również w kreację. Potrafi przesuwać się głębiej i ściągając za sobą obrońców schodzić do skrzydeł, a następnie dzięki swojej wizji kreować okazje bramkowe kolegom z zespołu. Nawet wtedy, gdy wychodzi poza pola karne i nie otrzymuje podania, tworzy przestrzeń dla atakujących skrzydłowych lub pomocników.

W wielu akcjach do zdobycia gola potrzebuje tylko jednego kontaktu. Nie jest to napastnik imponujący szybkością, ale umiejętność oderwania się od pilnujących obrońców jest u niego na bardzo wysokim poziomie. To także piłkarz wyjątkowo inteligentny, dobrze czytający grę i znakomicie grający bez piłki. Ponadto warto wyróżnić łatwość, z jaką dochodzi do sytuacji strzeleckich, i to, jak dobrze odnajduje się w szesnastce. Umiejętność gry z obrońcą na plecach i przyspieszania akcji zagraniami na skrzydła również może się podobać.

Hiszpan bardzo dobrze radzi sobie w sytuacjach stykowych, gdy trzeba przytrzymać piłkę. Wie, w jaki sposób korzystać ze swojego ciała i warunków fizycznych, co często daje potrzebną przewagę i kończy się przewinieniem na Víctorze. Często wychodzi zwycięsko z bezpośrednich pojedynków i jest sporym zagrożeniem przy stałych fragmentach gry. To "dziewiątka" cały czas będąca w ruchu i pracująca w pressingu. Barbera wyróżnia się też koordynacją, zwinnością i determinacją. Nie robi mu różnicy, czy odda strzał lewą, czy prawą nogą, co sprawia, że jest wyjątkowo trudnym przeciwnikiem dla obrońców.

?s=20&t=WNHB9q9YrdbqbJFTE5N31Q

Słabe strony

Pomimo świetnego wykończenia akcji jest to aspekt, który wciąż może ulec poprawie. Víctor co prawda zdobył aż 19 bramek, ale czasami pudłował w stosunkowo prostych sytuacjach. Podobnie jest z wizją gry i umiejętnością posyłania prostopadłych podań - wyróżnia się w tym aspekcie, ale jego finałowe dogranie może być jeszcze lepsze. Trzeba jednak przyznać, że Barbera pomimo młodego wieku i braków szybkościowych jest napastnikiem bardzo kompletnym.

Obecny sezon

Rozpoczynanie pierwszych meczów w sezonie na ławce rezerwowych nie przeszkodziło Barberze w tym, by szybko stał się kluczowym zawodnikiem dla Oscara Lópeza. Aktualnie ma na koncie dziewiętnaście trafień i sześć asyst, dzięki czemu jest graczem bezpośrednio zaangażowanym w najwięcej bramek w drużynie. To także najlepszy strzelec ligi, a w drużynach F11 w La Masii (jedenastu zawodników w zespole) nikt nie strzelił więcej goli. Barbera notuje trafienie lub asystę średnio co 78 minut i bezpośrednio lub pośrednio odpowiada za 26% bramek juvenilu A. W rozgrywkach ligowych tylko siedem razy przebywał na murawie przez pełne 90 minut i siedmiokrotnie wchodził z ławki. Zaledwie jedno trafienie zanotował z rzutu karnego, którego sam wywalczył.

Jeśli kogoś dalej nie przekonują te statystyki, możemy dodać, że w ostatnich czterech sezonach lepszą indywidualnie kampanię pod względem liczb w juvenilu A miał jedynie Ansu Fati (dwadzieścia goli i dziewięć kończących podań). Pokazuje to, że mamy do czynienia z bardzo utalentowaną dziewiątką. Víctor w tej kampanii rozegra jeszcze co najmniej pięć spotkań i ma szansę na wyrównanie lub przebicie osiągnięcia Ansu. Hiszpan strzelił także gola w pojedynku z Bayernem Monachium U-19 w Młodzieżowej Lidze Mistrzów.

Przewidywania

Najlogiczniejszym rozwiązaniem wydaje się awans Víctora do Barçy B tego lata. Barbera ma większy potencjał od Jordiego Escobara, Peque Polo czy też Ángela Rodado i bez wątpienia jest gotowy na krok do przodu w swojej karierze. W przypadku środkowych napastników zawsze ciężko przewidywać przyszłość, gdyż nigdy nie wiadomo, jak sobie poradzą po przejściu na najwyższy poziom. Przykładem może być tutaj chociażby Abel Ruiz, który imponował w juvenilu A i innych drużynach młodzieżowych, a w Barcelonie B dość często znikał i sobie nie radził. Możemy mieć nadzieję, że Barbera podąży inną drogą, przechodząc płynnie na profesjonalny poziom, na którym odnajdzie się bez większych problemów.

Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2023 roku i za kilka miesięcy Barcelona będzie musiała rozpocząć rozmowy na temat nowej umowy. Biorąc pod uwagę, jak niewielu środkowych napastników pojawia się w La Masii, Duma Katalonii powinna podjąć wysiłek i odważnie postawić na Víctora, by nie popełnić tego samego błędu, co z Ikerem Bravo. Wychowanek odszedł bowiem do Bayeru Leverkusen i już zadebiutował w pierwszym zespole. Niewątpliwie mamy w kadrze U-19 chłopaka o ogromnym potencjale i możliwe, że już wkrótce uwagę na niego zwróci także Xavi.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Fajnie jakby barca szkoliła np tercety i dublety tak aby byli ograni i znali swoje ruchy które przenieśli by do pierwszej drużyny. Tak jak kiedyś MSN czy też Xavi z Iniesta którzy mogli mieć zamknięte oczy a i tak wiedzieli gdzie zagrać albo co zrobi jeden czy drugi.

Fajnie, ale nie zapominajmy że mamy też Ferrana Jutglę. Może jeszcze potrzebuje ogrania w La Liga, ale przewodzi obecnie w Barca B i w toku rozwoju dużo może drużynie dać.

Wszystko fajnie, tylko Barca potrzebuje kilku doświadczonych i konkretnych graczy (nie chodzi mi o Lewego, moim zdaniem to zwykle ploty). Jest w zespole sporo młodych, zeby to funkcjonowało musi byc kilku doświadczonych w sile wieku nie dziadkow jak Alba, Busquets czy Pique, gdzie dziś zagrają dobrze a jutro będą wieszać na nich psy. Młodzi niech dostają minuty w pierwszym zespole, ale co za dużo młodych to tez nie jest dobre