Galatasaray - Barcelona: najlepsze, najgorsze wg FCBarca.com

Błażej Gwozdowski

18 marca 2022, 00:45

12 komentarzy

Galatasaray SK

GAL

Herb Galatasaray SK

1:2

Herb Galatasaray SK

FC Barcelona

FCB

  • Marcao Teixeira 28'
  • 37' Pedri González 
  • 49' Pierre-Emerick Aubameyang 
  • Czwartek, 17 marca 18:45
  • Nef Stadyumu
  • Viaplay

Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty wyjazdowego pojedynku z Galatasarayem zdaniem Redakcji FCBarca.com?

Najlepsze: odrobienie strat i awans

Do Stambułu trzeba było przylecieć, wygrać i rozpocząć przygotowania do Klasyku. Najlepiej, gdyby udało się ten cel osiągnąć najmniejszym nakładem sił. Tymczasem Barcelona straciła bramkę jako pierwsza i musiała gonić wynik. Świetne podanie Ferrana oraz przytomność i precyzja Pedriego pozwoliły szybko wyrównać, a drugi gol Aubameyanga w zasadzie rozstrzygnął rywalizację i pozwolił na spokojniejszą grę w końcówce meczu. Wyśmienite zawody rozegrali Pedri oraz Sergio Busquets, natomiast Gabończyk ma już siedem goli zdobytych w barwach Barcelony. Nie było łatwo, ale cel został osiągnięty i to jest najważniejsze.

Najgorsze: kibice i sędzia pokazali dwa oblicza 

Barcelona miała w tym spotkaniu swoje problemy. W pierwszej połowie zupełnie bezproduktywny był Adama Traoré, a Ferran Torres zgubił krycie przy bramce dla gospodarzy. Gracze obejrzeli także sporo żółtych kartek. Mecz był jednak bardzo intensywny, kibice reagowali niezwykle żywiołowo, a sędzia pozwalał na bardzo dużo. Niestety zarówno fani Galatasarayu, jak i arbiter ostatecznie pozostawili kiepskie wrażenie. Rzucanie z trybun różnych przedmiotów w kierunku piłkarzy Barcelony to zachowanie haniebne i wielka szkoda, że właśnie w ten sposób kibice postanowili pożegnać się z europejskimi rozgrywkami. Z kolei sędzia - choć starał się sędziować w stylu brytyjskim - popełnił sporo błędów. Największym problemem były jednak nie same pomyłki, ale fatalne ustawianie się w trakcie meczu. Daniele Orsato wielokrotnie przeszkodził Barcelonie w rozegraniu akcji, czasem wręcz ją przerywając. Konieczność ciągłego omijania źle ustawionego arbitra musiała być bardzo frustrująca. Kto wie, może to już czas na emeryturę?

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Do najgorszych dodał bym jeszcze kontuzje Desta. Szkoda chlopa zaczął w koncu kumać o co chodzi na prawej obronie i kontuzja. Oby wrócił silniejszy
« Powrót do wszystkich komentarzy