Dlaczego Barcelona nie sprowadziła Karima Benzemy?

Karim Benzema znów zachwycił na europejskiej arenie, zaliczając hat-trick w meczu z PSG. Dziennik Sport przypomina przy tej okazji, że Barcelona rozważała pozyskanie Francuza, zanim trafił on do Realu Madryt.

Zainteresowanie Barcelony Benzemą pochodzi z sezonu 2007/2008, gdy napastnik reprezentował barwy Olympique’u Lyon. Dyrektor sportowy Blaugrany Txiki Begiristain obserwował Francuza w związku ze zbliżającą się przebudową w zespole. Z drużyny przejętej później przez Pepa Guardiolę mieli odejść m.in. Ronaldinho, Deco i Samuel Eto’o. Dlatego też Begiristain trzykrotnie udawał się do Lyonu, aby porozmawiać z klubem, agentem piłkarza i wreszcie samym Benzemą na temat ewentualnego transferu na rozgrywki 2008/2009. Francuz miał jednak wówczas dopiero 20 lat i chciał jeszcze zostać przez rok w Lyonie. Podobne zdanie mieli prezes Olympique Jean-Míchel Aulas oraz dyrektor sportowy Bernard Lacombe.

W kwietniu 2008 roku Begiristain osobiście oglądał w akcji Benzemę podczas spotkania z Metz. Barcelona nie miała wówczas wątpliwości co do umiejętności zawodnika, ale ostatecznie nie trafił on na Camp Nou. Jednym z powodów jest negatywna ocena Francuza jako osoby. W trakcie kolejnych spotkań wątpliwości Begiristaina zaczęły narastać, podczas rozmów gracz wydawał się nieobecny, a ostatecznie przedstawiciel Dumy Katalonii uznał, że napastnik będzie miał trudności z przystosowaniem się do szatni Barcelony. Ponadto Samuel Eto’o ostatecznie pozostał na Camp Nou ze świetnym skutkiem, przyczyniając się do zdobycia wszystkich możliwych trofeów. Rok później Benzema doszedł już do porozumienia z Realem Madryt, gdzie przeżywał różne momenty, ale w ostatnich latach stał się jego liderem. Z kolei Barça zdecydowała się na ryzykowną operację sprzedaży Eto’o i kupna Zlatana Ibrahimovicia, która szczęścia jej nie przyniosła.