Dziennik AS podaje, że agent Álvaro Moraty jest optymistą ws. przejścia napastnika do Barcelony. Juanma López przebywał ostatnio we Włoszech, a dzisiaj był widziany w biurach Atlético w Madrycie, gdzie również prowadził negocjacje.
Kluczowe obecnie wydają się dwie kwestie: odejście Dembélé lub przedłużenie z nim umowy, by umożliwić rejestrację Moraty, oraz zawarcie w kontrakcie obowiązku kupna Álvaro. Atlético chce, by Barcelona zapłaciła 35 mln euro, a Katalończycy proponują tę kwotę, ale w obrębie zmiennych za rozegrane mecze i strzelone gole. Klub nie jest przekonany do płacenia za gracza, jeśli ten nie stanie na wysokości zadania. Oprócz tego Barça musiałaby zapłacić Juventusowi 5 mln euro, ponieważ Włosi zapłacili dwukrotnie wyższą kwotę za wypożyczenie napastnika na rok.
Mimo wyżej wymienionych problemów Mateu Alemany i Juanma López pozostają optymistami i wierzą, że uda się doprowadzić operację do końca. Xavi pozostaje w kontakcie z Moratą, a ten przekazał mu, że chce przejść na Camp Nou. Trener miał obiecać zawodnikowi, że będzie on czymś więcej niż rozwiązaniem tymczasowym i powinien być ważny w przyszłości.
AS wspomina o jeszcze jednym czynniku, jakim jest chęć Miguela Ángela Gila Marina do opóźnienia operacji. Zdaje on sobie sprawę, że mecz Barçy z Atlético odbędzie się 6 lutego, i martwi go możliwość gry Moraty w tym spotkaniu. Wolałby, by do tego nie doszło, choć wie też, że sprzedaż Álvaro może sprawić, że powrót Griezmanna okaże się dla madrytczyków darmowy.
Komentarze (25)