Linares - Barcelona: najlepsze, najgorsze wg FCBarca.com

Błażej Gwozdowski

5 stycznia 2022, 21:48

52 komentarze

Linares Deportivo

LIN

Herb Linares Deportivo

1:2

Herb Linares Deportivo

FC Barcelona

FCB

  • Hugo Diaz 19'
  • 63' Ousmane Dembélé 
  • 69' Ferran Jutglà 
  • środa, 5 stycznia 19:30
  • Estadio de Linarejos
  • TVP Sport

Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego meczu z Linares w 1/16 Pucharu Króla zdaniem Redakcji FCBarca.com? 

Najlepsze: awans pomimo problemów

Przerzedzona kadra w rywalizacji z ekipą z trzeciej ligi nie może być wymówką. Obowiązkiem Barcelony było zwycięstwo nad zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem. Mecz rozpoczął się dla podopiecznych Xaviego źle i trzeba było odrabiać straty. Zespół nie prezentował się najlepiej, ale w drugiej połowie udało się strzelić dwa gole i ostatecznie awansować do 1/8 Pucharu Króla. W sytuacji Barcelony jest to bardzo ważne, ponieważ jest to jedno z trofeów, które pomimo fatalnej rundy jesiennej wciąż jest w zasięgu. Niedługi nikt już nie będzie pamiętał o stylu, w jakim Barça ten awans wywalczyła, natomiast z odbudowaną kadrą walka o Puchar Króla powinna być jednym z priorytetów w trwającym sezonie. 

Najgorsze: niewykorzystane szanse Puiga i Minguezy

Pojedynki ze słabszymi rywalami w Pucharze Króla to zwykle szansa dla słabiej dysponowanych i rzadziej grających zawodników na to, by się trochę odbudować. Dzisiaj taką okazję dostali Mingueza i Riqui Puig. Obaj w ostatnim czasie nie prezentowali najwyższej formy i o ile Oscar utrzymał zaufanie Xaviego, o tyle Riqui stał się już głęboką rezerwą. Na tle Linares obaj wyglądali jednak wciąż tak samo słabo, jak w rywalizacji z silniejszymi zespołami. Liczne straty oraz bezradność w destrukcji sprawiły, że Puig został zmieniony już w przerwie. Mingueza dotrwał do końca meczu, jednak ponosi część winy za straconego gola, a był to tylko jeden z wielu jego błędów dzisiejszego wieczora. Obaj po raz kolejny zawiedli i kto wie, czy nie wylądują na długiej liście zawodników, którzy z klubem muszą się pożegnać.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mecz Porto - Barcelona możesz obejrzeć w serwisie Canal+ online.

https://bit.ly/WielkaPilka2023

Według mnie, Riqui Puig nie jest piłkarzem na Barcelonę. Potwierdza to fakt, nie przekonania do siebie czwartego już z kolei trenera. W związku z tym powinien zostać sprzedany. W przypadku Oscara Minguezy ocena jest trudniejsza. Zawodnik nie gra bowiem na swojej nominalnej pozycji jaką jest prawy, środek obrony. Jako, że przed nim w hierarchii są: Pique, Araujo i Garcia to najlepszym rozwiązaniem było by wypożyczenie.

dziwne że nie ma nic w "najlepsze" jezeli chodzi o dembele chyba 5 strzałów: bramka,poprzeczka asysta do jutgli,rozrywal obrone rywali jak chcial,dziwne... chyba ze nie piszecie już o nim bo jasne jest dla was że nie zostanie.
konto usunięte

Puig ostro obniżył swoją dyspozycję. Jak go broniłem, tak teraz nie mam nic na jego obronę.

Co do Minguezy i Puiga to żadna nowość. Przeciętni i wręcz słabi. Pożegnać bez żalu.

Najlepsze: Awans
Najgorsze: kontuzja Araujo, najlepszego obecnie obrońcy w klubie oraz kontuzja DeJounga, bo liczyłem że pomału odbuduje formę... A tu znów pauza.

Szkoda Riquego dobry był z niego herbatnik, ale ten kapelusz jest dla niego za duży

Ja mam wrażenie że Mingueza z każdym meczem jest coraz gorszy. Przecież On w poprzednim sezonie naprawdę grał nieźle. Teraz jak to Żewłakow dobrze ujął uwielbia utrudniać sobie życie. Miałem nadzieję że może nowym Puyolem się jie stanie, ale Bartrą by mógł. A teraz nawet Oleguer z niego nie wyjdzie.
Neto to też porażka, zawsze twierdziłem że trzymanie w drużynie 2 dobrych bramkarzy i stawianie tylko na jednego to bezsens. Powinniśmy sprowadzić jakiegoś zasłużonego uznanego 35-latka i jego trzymać na ławce.

Do najgorszych dopiszcie Neto. Jak mówi klasyk "nie dałbym mu dziecka do potrzymania"

Puig mecz słaby, ale w drugiej połowie brakowało mi nieszablonowych podań. Miał ich mniej niż strat, ale jednak

Jprd jak widzę te komentarze to naprawdę mnie coś ściska... Co do Minguezy to on faktycznie nawet na takich ogórków nie powinien wychodzić. Natomiast Puig kurna jak ma udowodnić jak dopiero drugi mecz w życiu w Barcelonie wyszedł w podstawie z czego ten drugi musiał zejść już w drugiej połowie bo słabo grał ale to wynika z jego braku regularności... Więc zanim coś napiszecie to weźcie na wstrzymanie tak samo redakcja. Jakby Puig dostawał więcej szans to by wyrobił sobie pewne schematy i być może dałby rady więcej zdziałać w defensywie natomiast jest on jednym z niewielu pomocników którzy coś chcą wykreować ale żeby to zrobić to trzeba mieć spokój na tyłach a póki co to z tym jest słabo w Barcelonie a Puig nie jest od bronienia zreszta patrząc na jego posturę to ciężko by miał odbierać piłki. W poprzednim meczu udowodnił że też to potrafi. Więc reasumując ja bym mu dawał więcej szans żeby się ograł w końcu bo nikt mu tej szansy w sumie nie dał...
konto usunięte

Najlepsze - sędzia nam pomógł i nie było dogrywki.

Najgorsze - w tym spotkaniu było widać dokładnie jakość pojedynczych zawodników. No i nie jest najlepiej. Na tle słabego zespołu powinny być indywidualne popisy piłkarzy Barcy.

Wg mnie nie ma co rozdrabniać się na lepsze/gorsze - ja podam ciekawe aspekty moim zdaniem:
1. Dani Alves pomimo braku formy widać że będzie prawą ręką Xaviego na boisku - wielokrotnie poprawiał ustawienie młodszych kolegów.
2. Wg mnie Puig kończy przygodę z Barceloną - od nowego sezonu będzie nowe miejsce w szerokiej kadrze dla młodych. To kryminał aby w takim meczu musiał zastępować go de Jong bo na tle Linares wygląda jak amator. Jego brak chęci do pracy i rozwoju dzisiaj okupiliśmy kontuzją Frenkiego, a w poprzednim sezonie zabrał miejsce w składzie Collado - to już za dużo, po takim meczu Xavi powinien wykonać cios z półobrotu niczym Chuck Norris i wysłać go na trybuny.
3. Przed Araujo wiele nauki i pracy nad koncentracją. Dzisiaj zagrał bardzo słabo, źle się ustawiał, a przy straconym golu chyba zasnął. Chyba dalej nie ma chemii pomiędzy Xavim i Araujo, ale na palcach jednej ręki można policzyć mecze w tym sezonie gdzie nie miał udziału lub współudziału przy straconym golu przez Barcelonę. W poprzednim sezonie Lenglet zrobił swoją życiówkę pod tym względem - w tym sezonie Araujo go przebił, ale nie wypada nic na ten temat powiedzieć..., a prawda jest taka że jego problemy z utrzymaniem koncentracji są bardzo niepokojące i wychodzi to co pisałem latem - zamiast latać po reprezentacjach powinien odpocząć i przepracować mentalnie udany sezon, aby być gotowy na kolejny który będzie dla niego mimo wszystko trudniejszy i takie mamy efekty. Obawiam się, że lepszą wersję Araujo zobaczymy dopiero w nowym sezonie. PS: pamiętajmy o komunikacji szatnia-media - ja nie wierzę w jakikolwiek uraz Araujo - prędzej spięcie z Xavim za przespanie akcji przy której straciliśmy gola i na drugą połowę już nie wyszedł. Chłopak jest nadzieją kibiców i ma dobrą prasę - bardzo źle wizerunkowo by wyglądało gdyby nie wyszedł na drugą połowę z przyczyn sportowych. Oczywiście absolutnie każdy trener miałby pretensje do Araujo za straconego gola, ale medialna zmiana z przyczyn sportowych by go jeszcze podkopała mentalnie, dobrze że zostało to zrobione w taki sposób, a nie inny.
4. Mingueza - można go nie lubić, może irytować ale dla każdego trenera będzie cenny - jest zadaniowcem, który realizuje cele zespołu - często nieudolnie ale dzisiaj znowu asystę zaliczył, a mógł mieć 2 asysty gdyby Alba w końcówce pierwszej połowy wykorzystał okazję. Przy straconym golu nie ponosi odpowiedzialności, nie zagrał jakoś specjalnie dobrze, ale też nie tragicznie jak wskazują komentarze - wolę takiego zadaniowca niż przedłużanie umowy z Roberto z dużo wyższą pensją, szczególnie że Oscar ma cechy, które sprawiają że można myśleć że będzie dużo lepszy.

grę Puiga i Mingueza weryfikuje takie Linares i co tu dużo mówić, oni mogą sobie pograć w 2,3 klasie rozgrywkowej bo są jedynie na zapchaj dziure, a przychodzi taki Davies czy Coman to oni nie wiedza co się dzieje bo są jak dzieci we mgle

Puig oddawaj nr 6 Gaviemu!

Najgorsze
Puc
Mingeza
Alba
Busi

Plus
1.Wygrana meczu z perspektywy że to możliwość zdobycia może 1 pucharu.
2.odwrócenie losów spotkania. Co wzmacnia psychikę.
3.Mamy wielu chorych i kontuzjowanych - podróże, kontuzje mecz z Realem trzeba to było wygrać bez dogrywki.
4 Minuty dla młodych i pochwalić kol jugdty
5Źle dla wizerunku z perspektywy halanda gdybyśmy odpadli
6 mimo wszystko go Dembele zaczyna trafić na razie jest zawodnikiem Barcy i może pomagać w takiej sytuacji.
7.Po zdobycia gola przez przeciwnika zwiększyli presing i Barcą szybciej grała.
Minus
Kontuzja de jonga
Mecz nie najwyższych lotów tak generalnie

Najgorsi dzisiaj Puig, Mingueza, Neto i Alba bez dwóch zdań. Pierwsi dwaj nie pewnie by się nie załapali nawet do takiego Linares. Fatalnie to wyglądało. Musza odejść

Ciekawe ile taki Mingueza i Puig są warci

Kiedyś o bramkarzu reprezentacji Anglii, Davidzie Jamesie, powiedziano że ręcznik powieszony na poprzeczce spełniałby identyczna rolę jak on. Dzisiaj można to powiedzieć o Neto. Zwłaszcza w sytuacji kiedy odprowadził piłkę na spojenie. To. Skandal. Przy straconym golu też rąk nie wyciągnął. Dramat.

Mingeza zawalił bardziej od Alby? Najbardziej się skompromitował Neto.

Na plus na pewno fakt, że udało się odwrócić losy meczu i dowieźć wynik do końca, mam nadzieję, że im to wejdzie w nawyk. Negatywy to na pewno obrona z Neto i Minguezą na czele i oczywiście Puig, który jest parodią piłkarza.