Cadena SER: Kulisy "zdrady" agentów Viniciusa

Mateusz Doniec

25 listopada 2021, 16:00

Cadena SER, Mundo Deportivo

27 komentarzy

Fot. Getty Images

Vinicius Junior zapewnił niedawno w programie „El Larguero”, że wybrał Real Madryt, a nie FC Barcelonę, ze względu na projekt. W 2017 roku Barça praktycznie domknęła transfer Brazylijczyka, lecz wg mediów agenci Viniciusa „zdradzili” André Cury’ego odpowiedzialnego za skauting Barcelony w Ameryce Południowej.

Jak ujawnia rozgłośnia Cadena SER, agent Viniciusa Federico Pena wysłał André Cury’emu obszerną wiadomość na kilka dni przed podpisaniem umowy z Realem Madryt. – Zapewniam, że decyzja odnośnie do tego, co zrobi Vinicius należy do ciebie. Zrobię, co będziesz chciał. Potrafię zmanipulować każdego w tej operacji i zrobię to zgodnie z twoją wolą. Piszę do ciebie, aby przekazać, że preferowałbym, aby Vinicius przeszedł do Realu Madryt. Przeczytaj, zastanów się i jutro zadecydujesz, ok? – tłumaczył agent Brazylijczyka.

Powodem, dla którego Federico Pena wolał, by jego klient przeniósł się do Madrytu, były najprawdopodobniej korzyści finansowe. – Zainkasujemy większą prowizję. Poza tym Vinicius w Barcelonie będzie w cieniu Neymara, który jest już w cieniu Messiego. Jeśli Vinicius przejdzie do Realu, będziemy mogli dominować w dwóch najlepszych klubach świata. Zauważ, ilu zawodników ulokował w Realu Madryt Jorge Mendes, odkąd przyszedł do nich Cristiano, ilu piłkarzy sprowadził do Madrytu Figer wraz z przyjściem Robinho? Zobacz, co robi Raiola w United. Chcę powiedzieć, że to najnormalniejsza rzecz na świecie – pisał na WhatsAppie agent Viniciusa.

- Miasto Barcelona jest lepsze niż Madryt? Oczywiście, dużo lepsze, ale zawodnik nie będzie mógł nic zrobić oprócz podróży z domu do klubu. Wielu piłkarzy odniosło sukces w Madrycie: Cristiano Ronaldo, Zidane, Marcelo, Ronaldo, Roberto Carlos czy Flavio Conceição… Vini jest wyjątkowy i zarówno w Realu, jak i w Barcelonie będą traktować go tak samo. Szansa na to, że Vinicius prędzej zaistnieje w Realu, jest dużo większa. Jeśli chodzi o Barçę, musimy poczekać, aż Messi cofnie się do środka pola, a dodatkowo na pozycji Viniego jest Neymar. W Barcelonie będzie wyglądał lepiej niż w Madrycie? Możliwe, ale różnica nie będzie wielka – stwierdził w kolejnej wiadomości Pena.

- Możliwe, że to zmieni życie Viniciusa. Być może pod względem ekonomicznym więcej zyskamy my niż zawodnik… Pomyśl o tym i porozmawiamy jutro – zakończył Federico Pena, który zignorował słowa Cury'ego i zdecydował się podpisać kontrakt z Realem Madryt. Od tamtej pory obaj agenci nie utrzymują już żadnych relacji. Przed ujawnioną rozmową agent Viniciusa i ojciec samego zawodnika byli w Barcelonie i dali słowo, że podpiszą umowę właśnie z Dumą Katalonii, ściskając dłoń z Raülem Sanllehím, ówczesnym dyrektorem sportowym Blaugrany.

Warto także przypomnieć słowa André Cury'ego, który przyznał pod koniec października w programie "Que t'hi Jugues", że Barça obserwowała Viniciusa, odkąd miał 14 lat. - Dwaj agenci piłkarza byli moimi dobrymi przyjaciółmi. Dla nas ten temat był już zamknięty, ale w ostatniej chwili moi przyjaciele zdradzili mnie i klub. Nie rozmawialiśmy ze sobą od 2017 roku. Vinicius był culé. Płakał przy zwycięstwie Barcelony 6:1 w meczu z PSG, był wielkim culé. Neymar, który był jeszcze wtedy na Camp Nou, był jego idolem, a w porównaniu Messiego i Cristiano wybierał Leo. Na konsoli zawsze grał Blaugraną. Real pozyskał Viniciusa, ponieważ nie chciał, żeby przydarzyło się to samo, co w przypadku Neymara, ponieważ nigdy nie przyjechali obejrzeć Viniciusa - podsumował Cury.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dobrze, że ten leszcz nie zasilił naszych szeregów. Fati go zje jak wróci do gry
Pozdrawiam
konto usunięte

Ale ból czterech liter o tego chłopaka (bo nagle okazało się że nie jest fajtłapą i wystarczyło dać mu czas) i bezsensowne przeciąganie liny. Wygląda to tak jakby w Barcelonie (szczególnie mam tu na myśli media) mieli kompleksy na jego punkcie. Fakty są takie że jest w Madrycie, jest tam szczęśliwy, a w ostatnim El Clasico udowodnił jakim jest "cule". Bo co dalej drążyć temat?

No i świetnie, dla mnie Vinicius nie powinien reprezentować Barcelony, bo jest fajtłapa i często rykoszety go ratują. Robi dużo szumu ze względu na szybkość ale reszta leży i kwiczy, żeby zawodnik aspirujący do bycia jednym z lepszych nie umiał czysto w piłkę trafić?!!

Dobrze że nie przyszedł do Barcy bo by siedział tu też pewnie 3 lata jak w realu i grał piach i może by wypalił albo i nie a Fati od początku miał fenomenalne wejście.

Alvesinio go wkrótce przekona, żeby następny kontrakt podpisał z nami ;)

No i dobrze wybrał. Niech sobie tam siedzi i robi swoje.

Gdyby przyszedł wtedy do Barcelony, to kto wie czy teraz niegrałby w PSG :D

Uważam, że dla swojej kariery wybrał dobrze. Wówczas nie mial pojęcia, że już 3 miesiące po podpisaniu kontraktu z Realem Barcelona rozstanie się z Neymarem.

Wielu bardzo dobrych piłkarzy do nas nie przyszło bo grali u nas wybitni na każdej pozycji.

Wyszedl mu lepiej. Po pierwszym roku jak w Realu, Barca Bartka pchnelaby go na sprzedaz i koniec. Proste. Tymczasem Perez i ZZ wiedzac ze ma talent dawali mu kilka szans. I idzie do przodu. Moze Neyem nie bedzie, ale idzie dobra droga.

Szczerze jakos wcale nie żałuje że go nie ma w Barcelonie

Real wyszedł mu na dobre. Uwierzyli tam w niego.

Jest w realu i tyle na ch... Drążyć temat. Szczerze mówiąc co raz więcej pojawia się artykułów zupełnie o niczym na tej stronie. Jako kibic chciałbym się dowiedziec istotnych rzeczy dla klubu a nie plotek czy pustych tematów. Np. Jak przebiega rekonwalescencja Fatiego i kiedy dokładnie wróci na boisko. Co z pozostałymi kontuzjami. Jakie zmiany dzieją się w sztabie medycznym i fizjo. Czy treningi Xaviego są na większej intensywności itp itd a nie pierdoly o kimś

juz mam dosc wracania do tego tematu po raz setny... dajcie juz spokoj z tym