Dani Alves wraca po 5 latach do FC Barcelony. Prawy obrońcy był do tej pory wolnym agentem.
FC Barcelona i Dani Alves osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie dołączenia piłkarza do pierwszego zespołu do końca obecnego sezonu. Barça nie napisała w komunikacie o ewentualnym przedłużeniu umowy, ale według mediów będzie mogła prolongować współpracę z prawym obrońcą do czerwca 2023 roku. Brazylijczyk będzie uczestniczył w treningach od przyszłego tygodnia, ale nie będzie mógł grać aż do stycznia. Klub ogłosi wszystkie szczegóły podczas jego oficjalnej prezentacji jako nowego zawodnika FC Barcelony.
Un CULER torna a casa. pic.twitter.com/Ihv6Uk5DqF
— FC Barcelona (@FCBarcelona_cat) November 12, 2021
Dani Alves przybył do Barçy latem 2008 roku po pięciu świetnych sezonach spędzonych w Sevilli. W stolicy Katalonii rozegrał osiem sezonów, występując w 391 oficjalnych meczach i strzelając 23 gole.
Jako prawy obrońca Alves chętnie włączał się również do ataku. Dzięki świetnym występom zyskał reputację jednego z najlepszych zawodników wszech czasów na swojej pozycji. Był pierwszym wyborem u każdego trenera: Pepa Guardioli, Tito Vilanovy, Taty Martino i Luisa Enrique. Fani kochali jego poświęcenie i niepowtarzalny charakter. Latem 2016 roku odszedł do Juventusu, a następnie do Paris Saint-Germain i São Paulo.
Alves zdobył w barwach Barçy 23 tytuły: 6 razy LaLigę, 4 razy Puchar Króla, 3 puchary Ligi Mistrzów, 3 razy Klubowe Mistrzostwa Świata, 3 Superpuchary Hiszpanii i 4 Superpuchary Europy. Przed powrotem do stolicy Katalonii zdobywał również tytuły w Juventusie (2), Paris Saint-Germain (6) i São Paulo (1). Biorąc pod uwage wszystkie rozgrywki, Brazylijczyk zdobył podczas swojej kariery 46 pucharów, co czyni go najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii.
El Barça fitxa @DaniAlvesD2! 💙❤
— FC Barcelona (@FCBarcelona_cat) November 12, 2021
Komentarze (207)
"żaden prezydent nie zrezygnuje z Messiego. Powód jest bardzo prosty. Barca potrzebuje kasy a Messi generuje z obecnej kadry najwięcej."
Mam tak dalej udowadniać ci że też się nie znasz?