Sport: Czy Leo Messi mógł grać za darmo?

Mateusz Doniec

9 października 2021, 14:30

Sport

27 komentarzy

Fot. Getty Images

Zamieszanie związane z przedłużeniem umowy Leo Messiego wciąż dostarcza kolejnych wątków do dyskusji po tym, jak prezydent FC Barcelony Joan Laporta wyznał wczoraj, że marzył o możliwości pozostanie Argentyńczyka w klubie bez płacenia wynagrodzenia. Jak dowiedział się dziennik Sport, taka możliwość nie była brana pod uwagę podczas negocjacji.

Aby spełnić warunki finansowego fair play, Barça zaproponowała Leo Messiemu obniżkę wynagrodzenia o 50%. Według źródeł bliskich Joanowi Laporcie, 34-latek od razu zaakceptował ofertę, dopasowując swoje zarobki do sytuacji klubu. Co więcej, zaproponowana przez klub obniżka miała być w pierwszych dwóch latach obowiązywania kontraktu znacznie większa niż 50%, ponieważ w sezonie 2021/22 Argentyńczyk miał otrzymać 10 milionów euro netto.

Kiedy sytuacja finansowa FC Barcelony skomplikowała się w wyniku danych, które napływały z przeprowadzanego audytu finansowego, atmosfera zaczęła robić się nerwowa. Była to już ostatnia faza negocjacji z byłym kapitanem Barçy, którego reprezentował jego ojciec Jorge. Obaj byli gotowi jeszcze bardziej obniżyć wymagania płacowe, aby pomóc klubowi w walce z finansowym fair play. Leo Messi wyjaśnił to podczas swojego pożegnania. – Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby kontynuować tutaj karierę – Argentyńczyk bez wahania przyjął propozycję klubu i jak wyjawił swoim bliskim oraz jednemu z zawodników, że nigdy nie narzekał na oferowane zarobki, ponieważ miał świadomość w jakiej sytuacji znajduje się klub.

Zarząd podjął już jednak decyzję i nie było odwrotu. Klub wycofał złożoną ofertę i w taki sposób zakończył się związek z zawodnikiem, który był w Barcelonie od 13. roku życia. Nie można było zatem rozważać opcji gry Messiego dla Barçy za darmo.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Puenta jest taka, że wiem, że nic nie wiem.

Kolejny nius zamówiony przez Laporte.

Jak można było tak uzależniać taką drużynę od jednego grajka , przez niego odeszło tyłu dobrych zawodników (Zlatan) a on od razu pokochał psg i teraz musimy tworzyć Barcę na nowo

Słyszałem gdzieś, że prawo podatkowe w Hiszpanii zakazuje obniżania wynagrodzeń z roku na rok więcej niż 50%. Dlatego Messi nie mógł by grać za darmo.

Przeczytałem 2x artykuł i nie bardzo wiem dlaczego podsumowano go zdaniem
"Nie można było zatem rozważać opcji gry Messiego dla Barçy za darmo.*

Ten artykul niczego nie wyjasnia

Po raz kolejny powołujecie się na audyt finansowy, jakby jego wynik miał jakiekolwiek znaczenie odnośnie wiedzy zarządu. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd - ten audyt nie zmienił stanu wiedzy na temat posiadanych aktywów/środków/zobowiązań. Jedyna sytuacja w której mogłoby się coś zmienić to wykrycie jakiś naprawdę grubych nieprawidłowości w finansach. Ale nic takiego nie miało miejsca. Dlaczego? Bo Bartomeu siedziałby za kratkami zapewne jeszcze tego samego dnia, gdy ogłoszono te wyniki. Przestępstwa finansowe są bardzo ostro karane i ludzi o nie oskarżonych (a tutaj byłyby nawet dowody w ręku) zamyka się, żeby nie nawiali przed karą. Patrzcie przykład Sandro Rosella.

Zarówno zarząd jak i Laporta w chwili podjęcia negocjacji z Leo musieli doskonale wiedzieć, że nie mogą zawrzeć takiej umowy, a przynajmniej nie będą mogli zarejestrować zawodnika. Ten audyt w tej kwestii nic nie zmienił. Pytanie czy Leo mógł grać za free nie jest właściwe. Powinno się zapytać po co w ogóle siadali do negocjacji i ciągnęli to tak długo? Leo zdecydowanie zasłużył na piękną oprawę po ostatnim meczu. Nie dość że go jej pozbawili to jeszcze przez przynajmniej 2 miesiące wprowadzali go w błąd (nas zresztą też).

I tyle w temacie, ale oszołomy będą drążyć dalej, bo jest moda na bycie kontrowersyjnym na siłę. A co jest bardziej kontrowersyjne niż opluwanie takiej legendy? Ano nic. Taniość i śmieszność jednocześnie.

Za 20 Mln (brutto) też mógł grać -> na nowych ok 25mln poszło. Tylko później trzeba by było płacić więcej niż 30 mln (netto) przez kolejne 4 lata. Dlaczego nie wypożyczono Griezmanna wcześniej , nie rozmawiano z innymi piłkarzami o obniżce. Odejście Messiego ma jakieś drugie dno. Rozstawiono Neto i Coutihno - jedyni nie obniżyli wcześniej pensji. Wszystko to jest bardzo dziwne. Jedynie Dembele był nie do sprzedania ( kontuzja). Reszta myślę że tak. Roberto miał mieć obniżoną pensję o 30 % a i tak zarabiał by za wysoką kwotę do swoich umiejętności. Laporta napewno w zimowym okienku postara się kogoś sprzedać.

Barcelona to nie jest mały klubik, dla którego można grać za darmo. Barca ma długą historię kopania w dupę swoich legend. Teraz by się zgodził grać za darmo, Barca by zarabiała na nim kupę kasy, a po jakimś czasie, by go wypychali z klubu przez telefon

Ładny click bait i artykuł o niczym, Don Balon pewnie pod wrażeniem

Nie mógł, bo byłaby to największa żenada w historii futbolu

Przecież ten artykuł w ogóle nie odpowiada na pytanie. :P
konto usunięte

O, kolejny clickbaitowy artykuł. Nowe.

Dokładnie tak, Laporta co raz bardziej się gubi w wypowiedziach. Niestety po Bartomeu najgorszym prezydencie w historii, Laporta zapisze się jak ten który oddał za darmo naszego najlepszego zawodnika w historii. Zarówno on jak i Messi potwierdzili ze nie było innej propozycji że strony klubu, jedyna informacje jaką otrzymał Messi to to że nic się nie da zrobić, klub nie ma pieniędzy i nie mogą zakontraktować Leo w żaden sposób. A wystarczyło wyjść z propozycją!!

A mógł zostać i robić na czarno, nie postarał się Leo. :V