Luuk de Jong: Wiem, że nie będę grał w każdym meczu

Julia Cicha

6 września 2021, 10:29

Twitter, Marca

18 komentarzy

Fot. Getty Images

Luuk de Jong jest już w Barcelonie, gdzie przechodzi badania medyczne. Wczoraj wieczorem udzielił kilku wypowiedzi dla Barça TV, m.in. opisując swoją rolę w zespole.

- Bycie piłkarzem Barçy jest niesamowite, cieszę się, że tu jestem. Bardzo chcę już zacząć i dać wiele od siebie.

- Różnię się od innych napastników, których ma Barcelona. Jestem wysoki i dobrze gram głową. Wiem, że nie będę grać w każdym meczu, Koeman mnie zna i wie, że kiedy w końcówce spotkania potrzebuje wysokiego gracza i gry głową, może mnie wykorzystać. Mam też jednak inne cechy.

- Znam Ter Stegena z Niemiec i z Borussii. To świetny facet. Nie mam o co się martwić.

Holender powinien dziś po południu wziąć udział w pierwszym treningu pod wodzą nowego trenera. Klub nie podał jeszcze kiedy odbędzie się jego prezentacja, ale prawdopodobnie nastąpi to w tym tygodniu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Komentarze (18)

Najnowsze Najlepsze
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto.
Rajek99

Może się przydać, czasem będą takie mecze w których 70 minut walimy głowa w mur. Przyda się ktoś kto właśnie głowa rozbije ten mur
Yoshi94

@Rajek99 dokładnie. Jedynym graczem, który mógł uratować Barcy wynik w końcówkach, gdy przeciwnik się murował był Pique. Mimo wielu opcji w ataku, nie było kogoś kto potrafiłby na równi powalczyć ze środkowymi obrońcami. Teraz taka opcja już jest, a w dodatku Luuk, jak można przeczytać, nie powinien robić problemów i żalić się w mediach że mało gra.
Donio

@Yoshi94 dzięki właśnie takim zagraniom Real przez ostatnich kilka sezonów wygrał kilkadziesiąt męczy w końcówkach i kilka ważnych trofeów. Zatem może teraz pora na nas?
Mroziu

@Rajek99 powiem że Buksa by się przydał hehe
Tatazolwinia

@Rajek99 mnie to w ogóle bardzo dziwi, dlaczego zespół, który przeważnie wali w mur(nie zawsze głową i nie zawsze Z głową) konsekwentnie od tylu lat nie zauważa potrzeby sprowadzenia wysokiego, silnego konia, który strzeli kilka otwierających wynik brameczek z rogu czy rzutu wolnego. Nikt nie próbuje z nami grać otwartej piłki, walczyć o posiadanie i prowadzenie gry. Jak strzelimy na 1-0 to zazwyczaj mecz układa się już po naszej myśli. Nie mówię, że de Jong to idealny wybór, ale wcale mnie nie zdziwi, jak taki dzik będzie z drzwiami wbijał do bramki rywali.
« Powrót do wszystkich komentarzy

Warto przeczytać


Najnowsze artykuły

Zobacz więcej artykułów