Sprzedaż 49% spółki Barça Corporate to jeden ze sposobów FC Barcelony na podreperowanie finansów. Do tej pory nie przeprowadzono operacji, ponieważ otrzymywane oferty były zbyt niskie. Dziennik Sport ujawnia dziś, że Gerard Piqué chciał w przeszłości złożyć własną propozycję, ale klub mu na to nie pozwolił.
Ówczesny prezydent Barçy Josep Maria Bartomeu nie umożliwił obrońcy zaprezentowania własnej oferty, ponieważ naruszyłoby to kodeks etyczny klubu, według którego sprzedaż udziałów Piqué mogłaby zostać odebrana jako faworyzowanie go. Bartomeu zaprosił firmę Kosmos, której założycielem jest zawodnik, na spotkania, na których zaprezentowano projekt inwestorom. Zrobił to jednak jedynie w celu potencjalnego zaprezentowania oferty innym firmom za pośrednictwem Kosmosu.
Później były prezydent w liście do Joana Laporty zaznaczył, że pojawiły się cztery oferty mogące dać klubowi przychód rzędu 220 mln euro. Laporta zaprzeczył temu na konferencji prasowej. Warto przypomnieć, że w skład Barça Corporate wchodzą cztery aktywa - Barça Licensing & Merchandising (zajmująca się komercjalizacją ubrań i produktów), Barça Studios (centrum innowacji cyfrowej zajmujące się tworzeniem treści oraz analizą big data), Barça Innovation Hub (platforma badań naukowych i technologicznych dotyczących sportu) oraz Barça Academy (projekt, w którego skład wchodzi ponad 50 centrów nauki piłki nożnej i wartości na całym świecie).
Komentarze (44)