Niezapomniane ujęcia z finału Copa América

Dariusz Maruszczak

11 lipca 2021, 16:00

Twitter, MD, Marca

15 komentarzy

Fot. Getty Images

Finał Copa América między Argentyną i Brazylią nie okazał się wielkim widowiskiem sportowym, ale niewątpliwie dostarczył wielkiego ładunku emocjonalnego, przede wszystkim ze względu na długo oczekiwany sukces Leo Messiego w reprezentacji. Na ujęciach wykonanych po zakończeniu spotkania widać, jak ważne było to wydarzenie dla 34-latka i jego rodaków.

Messi pomógł Argentynie w odzyskaniu prymatu w Ameryce Południowej po 28 latach od ostatniego trofeum. Sam Leo od wielu lat zmagał się z gigantyczną presją związaną z brakiem zdobycia tytułu z reprezentacją i czterema przegranymi finałami, a teraz to ciśnienie wreszcie z niego zeszło. Messi poprzednim razem mógł cieszyć się z sukcesu wraz z Sergio Agüero, gdy jako młodzi chłopcy zdobyli mistrzostwo świata U-20 w 2005 roku i złoto igrzysk olimpijskich w 2008 roku. Napastnik w swoich mediach społecznościowych nawiązał do tych wydarzeń i późniejszej drogi wraz z Leo w reprezentacji.

„Nigdy nie przestali próbować. Nigdy nie przestali wierzyć. Mistrzowie!” – napisał Agüero na Twitterze.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Sergio Leónel Agüero (@kunaguero)

„A dziś było nam to dane” – napisał na Instagramie Agüero pod zdjęciem sprzed lat, odnosząc się do wywiadu Messiego po porażce w finale w 2016 roku, gdy powiedział „to niewiarygodne, ale nie było mi to dane”. 

Messi i Agüero całą karierę czekali więc na takie zwycięstwo jak to z dzisiejszej nocy i tej radości nie zmąci nawet to, że Kun nie wybiegł na murawę w finale, a La Pulga nie rozegrał wybitnego spotkania. Kapitan Albicelestes był za to najlepszym strzelcem, asystentem oraz piłkarzem turnieju, a w decydującym pojedynku wreszcie otrzymał wsparcie partnerów. Dzięki jego przywództwu Argentyna zrównała się z Urugwajem na czele klasyfikacji drużyn, które najczęściej sięgały po Copa América (15). Sam Messi podczas turnieju stał się zawodnikiem z największą liczbą występów w tych rozgrywkach, a także pobił rekord Javiera Mascherano w liczbie meczów dla Albicelestes.

To wszystko sprawia, że był to jeden z najpiękniejszych wieczorów w życiu najlepszego piłkarza w historii Barcelony. Zdobył 36. trofeum w seniorskiej piłce i z pewnością jedno z najważniejszych, jeśli nie najważniejsze. Zeszły z niego lata presji związanej z gonieniem za sukcesem, który ciągle mu się wymykał. Nic dziwnego, że po końcowym gwizdku Messi był już tylko w stanie upaść na kolana. Nie świętował jednak sam. Jego koledzy od razu do niego podbiegli, nie tylko w uznaniu dla jego postawy, który pomogła Argentynie w osiągnięciu sukcesu, ale też ze względu na świadomość tych wszystkich lat walki, nadziei, porażek i trudności, jakie towarzyszyły Messiemu w drodze do triumfu.

twitter.com/CopaAmerica/status/1414071165191172096

twitter.com/CopaAmerica/status/1414071232492879874

Messi jak przystało na kapitana czule objął i podziękował każdemu z kolegów i członków sztabu. Podniósł nawet do góry trenera Lionela Scaloniego, którego rolę w odniesieniu sukcesu podkreślił w pomeczowym wywiadzie.

twitter.com/CopaAmerica/status/1414044090904240128

Jednym z najpiękniejszych obrazków po wczorajszym finale było serdeczne uściskanie się dwóch wielkich rywali, ale również przyjaciół Neymara i Messiego. Chwilę potem w szatni obaj rozmawiali z klubowym kolegą Brazylijczyka Leandro Paredesem, zostawiając wszystkie negatywne emocje na murawie. „Obraz, który było widać po meczu, jest przesłaniem, które musimy przekazywać” – powiedział na ten temat selekcjoner Brazylii Tite. Niewątpliwie jest to wzór sportowej postawy, niezależnie od tego, co działo się na boisku.

twitter.com/CopaAmerica/status/1414046483658194944

twitter.com/TyCSports/status/1414066947629666305

twitter.com/TyCSports/status/1414056241723228161

O tym, do jak wielkiego wydarzenia doszło, świadczy reakcja kibiców nie tylko w Argentynie. Argentyńczycy świętowali też w Barcelonie czy w pobliżu Maracany, a sukces celebrowali nawet kibice z Indii czy Bangladeszu. 

twitter.com/l_ladas/status/1414205478364762114

twitter.com/ViajeraChinita/status/1414060957538603011

twitter.com/TyCSports/status/1414057955138449408

twitter.com/goal/status/1414205169819082757

twitter.com/ESPNArgentina/status/1414063949344030724

Innym wymiarem rywalizacji była tęsknota za rodziną. Messi nie mógł zobaczyć się z żoną i dziećmi przez ostatnie 45 dni ze względu na protokół związany z koronawirusem. 34-latek jeszcze na murawie połączył się z bliskimi, pokazując im upragniony medal.

twitter.com/CopaAmerica/status/1414074077619400705

twitter.com/ESPNArgentina/status/1414057608734969866

Na profilu reprezentacji Argentyny pojawił się filmik „Messiento”, w którym połączono nazwisko Leo z wyrażeniem me siento (czuję się), dodając różnego rodzaju sformułowania, takie jak „dumny”, „silny”, „szanowany”, „mistrzem”. Podziękowano w ten sposób Messiemu, że Argentyńczycy znów mogą poczuć swoją tożsamość.

twitter.com/Argentina/status/1414074323183280142

Nie można też zapominać, że Argentyna osiągnęła ten sukces w pierwszym turnieju po śmierci Diego Maradony. Na profilu Copa America pojawiła się ładna grafika z tym związana.

twitter.com/CopaAmerica/status/1414080353455722500

Celebracja trwała jeszcze w szatni i w samolocie.

twitter.com/esport3/status/1414199039520690176

twitter.com/TyCSports/status/1414202974369366022

Zwycięstwo Argentyny w Copa America może mieć również więcej skutków. Po tym sukcesie media wskazują, że Messi będzie głównym faworytem do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Ponadto po wywalczeniu upragnionego trofeum 34-latek może utwierdzić się w przekonaniu o pozostaniu w Barcelonie. Z pewnością podłożono natomiast w drużynie Albicelestes solidne fundamenty pod przyszłoroczne mistrzostwa świata.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

36? Przed meczem miał 37.
To jest 38 trofeum Messiego!

Nic dodać nic ująć - z całego serca się cieszę że wygrała Argentyna z naszym Leo. Piękne obrazy, te emocje, niesamowita historia - brawo!

No i pytanie,czy nie warto było poqlczyć o Lautaro Martineza,nawet kosztem Griezmana,już nie wspomnę o Depayu ?A może skaperować jeszcze bramkarza Argentyny za Neto?

konto usunięte

To jest team na mistrzostwa świata. Klasa klasa klasa.

Dwóch byłych Barcelonistów, dwie legendy!

P.S. ileż można pisać o jednym meczu?

Jutro będzie lincz na Neymarze że śmiał się śmiać po porażce i świętować po zwycięstwie rywali.

Ale to zdjęcie Leo z pucharem i świętującego Diego, to jest coś pięknego!

Widać że Neymar i Messi darzą się wielkim szacunkiem i przyjaźnią dlatego szkoda że odszedł .

Kapitalna robota. Mowa tu o autorze artykulu. Wszystko w jednym miejscu.

Chyba jeszcze nigdy nie widziałam go w takiej euforii to będzie dobry sezon.
konto usunięte

Fajny post . Bardzo dziękuję że w jednym miejscu tyle odnośnie sukcesu Argentyny .

w końcu to zdobyli szkoda tylko,że maradona tego nie zobaczył :(