Skoro już tyle odpowiedzi dostałeś, to też przyspamuję :)
Moim zdaniem niezły jest patent (no dobra, trochę kiepsko to zabrzmiało, jakby kurde trzeba było opracowywać patenty na zdobywanie lasek...) z jakimś w miarę ekscytującym miejscem, a przynajmniej gwarantującym dobrą zabawę. Także zależnie od możliwości i preferencji, no to coś w stylu karaoke, paintball, kolejka górska (no tego to raczej nie masz?), dobry film, gokarty, marsz KODu (hehe, poskakać sobie z p. Romanem), itd., itd.
Później jakiś spacer (no chyba, że się było na marszu, no to wtedy nie ma co dalej łazić), kawka, coś takiego. Spokojnie pogadać. Prosta sprawa. Dobrze się bawić :)
Ale przecież nie każdy wchodzi na wysoką formę już w wieku 20-21 lat. Niektórzy potrzebują więcej czasu, albo mają np. więcej szczęścia do drużyny, trenera, czegokolwiek.
W każdym razie uważam tak: Neymar oczywiście osiągnął znacznie więcej, niż Carrasco. Carrasco natomiast pokazał ostatnio, że potencjał ma spory. Nawet bardzo spory. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Może być tak, że Belg wskoczy na stałe do top3 i będzie wymiatał latami, a Neymar - tracił formę i coraz więcej balangował. A może być zupełnie odwrotnie.
A co do tego, co piszesz, czy Carrasco posadziłby Neya - ja też szczerze wątpię. No na pewno nie teraz.
Przecież o nich też było, np. o Alonso, Casillasie, czy choćby Mourinho. Chociaż nie pamiętam, czy i jak wysokie grzywny tam dostawali i ile musieli zwracać do fiskusa.
Unzue trzeźwa głowa, ale Lucho to mógłby jakoś subtelniej przekazać te dyspozycje (przypomnienie), bo średnio to wygląda. Niech sobie jakiś kod wymyślą, specjalny znak, czy inne hasło.
Na przykład: "Busi, Busi, tu Lucho - pamiętaj, żeby oddać ubrania do pralni. Pamiętaj: żółte oddzielnie. Powtarzam: ŻÓŁTE ODDZIELNIE."
Komentarze
1
Skoro już tyle odpowiedzi dostałeś, to też przyspamuję :)
Moim zdaniem niezły jest patent (no dobra, trochę kiepsko to zabrzmiało, jakby kurde trzeba było opracowywać patenty na zdobywanie lasek...) z jakimś w miarę ekscytującym miejscem, a przynajmniej gwarantującym dobrą zabawę. Także zależnie od możliwości i preferencji, no to coś w stylu karaoke, paintball, kolejka górska (no tego to raczej nie masz?), dobry film, gokarty, marsz KODu (hehe, poskakać sobie z p. Romanem), itd., itd.
Później jakiś spacer (no chyba, że się było na marszu, no to wtedy nie ma co dalej łazić), kawka, coś takiego. Spokojnie pogadać. Prosta sprawa. Dobrze się bawić :)
3
Ale przecież nie każdy wchodzi na wysoką formę już w wieku 20-21 lat. Niektórzy potrzebują więcej czasu, albo mają np. więcej szczęścia do drużyny, trenera, czegokolwiek.
W każdym razie uważam tak: Neymar oczywiście osiągnął znacznie więcej, niż Carrasco. Carrasco natomiast pokazał ostatnio, że potencjał ma spory. Nawet bardzo spory. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Może być tak, że Belg wskoczy na stałe do top3 i będzie wymiatał latami, a Neymar - tracił formę i coraz więcej balangował. A może być zupełnie odwrotnie.
A co do tego, co piszesz, czy Carrasco posadziłby Neya - ja też szczerze wątpię. No na pewno nie teraz.
18
Wiesz, nie jestem fanem takich porównań. Z kim gra Neymar w Barcelonie? Jak gra Atletico? Przecież to ma ogromny wpływ.
1
To prawda, ale odnosiłem się tylko do tego, że niby "było cicho".
1
Przecież o nich też było, np. o Alonso, Casillasie, czy choćby Mourinho. Chociaż nie pamiętam, czy i jak wysokie grzywny tam dostawali i ile musieli zwracać do fiskusa.
266
Karne oddaje, numer oddaje, wszystko oddaje... jak się go zaczepi, to też oddaje. Taki to jest ten Leo.
146
Kozioł ofiarny ścięty, kibice się cieszą, partacze dalej w zarządzie.
138
Unzue trzeźwa głowa, ale Lucho to mógłby jakoś subtelniej przekazać te dyspozycje (przypomnienie), bo średnio to wygląda. Niech sobie jakiś kod wymyślą, specjalny znak, czy inne hasło.
Na przykład: "Busi, Busi, tu Lucho - pamiętaj, żeby oddać ubrania do pralni. Pamiętaj: żółte oddzielnie. Powtarzam: ŻÓŁTE ODDZIELNIE."
125
czym się strułeś, tym się lecz
i pamiętaj: w weekend mecz
112
Dajcie też Benitezowi symboliczną "dychę", niech ma.