Miralem Pjanić: Zamierzam zostać w Barcelonie, nie przyszedłem tu po to, żeby odejść po roku

Dariusz Maruszczak

27 marca 2021, 10:35

Mundo Deportivo

110 komentarzy

Fot. Getty Images

Miralem Pjanić udzielił wywiadu dla Mundo Deportivo, w którym wypowiedział się na temat swojej sytuacji w Barcelonie. Bośniak opowiedział też o wsparciu ze strony Messiego, a także wyjawił, kto najbardziej zaskoczył go w zespole Blaugrany.

Mundo Deportivo: Gol w meczu z Realem naznaczył twoją karierę?
Pjanić: Był cenny i to niesamowite, że ludzie dalej go pamiętają. Zdobycie bramki na Bernabéu to zawsze wyjątkowe doświadczenie, teraz chcę zrobić to z Barceloną.

Zamierzasz zostać w Barcelonie, mimo że nie liczysz się za bardzo dla trenera?
Tak, oczywiście, nie podpisałem kontraktu z Barceloną, żeby odejść po roku, zrobiłem to, aby stworzyć historię w klubie, który był na mojej drodze przez wiele lat.  

Wyjaśnij to nam.
Kiedy miałem 16 lat, mój ojciec spotykał się z przedstawicielami Barcelony, którzy chcieli mnie sprowadzić do drużyny rezerw. Wówczas byłem w Metz i nie potrafiliśmy docenić, jak ważna jest Barça B w tym klubie. Postanowiłem rozpocząć moją karierę we Francji, ale zawsze śledziłem to, co robi Barcelona. Dwa lata temu Abidal chciał mnie kupić, rozmawialiśmy, ale klub zainwestował w Antoine’a i nie zostało już środków na mnie… Musiałem poczekać dwa lata, aby spełnić marzenie o zostaniu piłkarzem Blaugrany. Przybyłem do klubu ze względu na moją grę i doświadczenie jako zwycięzcy. Poproszono mnie, abym to wniósł, kiedy podpisałem kontrakt z Barceloną. Powiedzieli mi, że mój charakter i doświadczenie będą miały istotne znaczenie dla rozwoju pokolenia młodych zawodników z La Masii, którzy awansują do pierwszej drużyny. Równowaga jest niezbędna, a ja przybyłem, aby ją zapewnić. To nadal pozostaje moim celem: pomóc rozwijać się temu pokoleniu o dużej jakości.

Byłeś rozczarowany tym, czego doświadczyłeś?
Przyjechałem do Barcelony, aby wygrać Ligę Mistrzów, to jest mój cel. W tym sezonie chcę pomóc zdobyć dublet, taka jest moja mentalność. Nigdy się nie poddaję. Jeśli nie gram, następnego ranka trenuję ciężej niż kiedykolwiek, żeby trenerzy zauważyli, że się nie poddaję. Nie opuściłem ani jednego treningu, chociaż przybyłem później z powodu Covid-19. Kiedy zaczęły się symptomy, nie mogłem uwierzyć… Koeman powiedział mi podczas presezonu, żebym był spokojny, złapał formę, że nie ma pośpiechu. Potem trudno było mi wejść do składu. Koeman nie rozmawia zbyt wiele z piłkarzami, więc muszę dalej pracować, żeby być przygotowanym, kiedy będzie mnie potrzebował.

Jakie są twoje relacje z Messim?
Spektakularne. Leo dużo ze mną rozmawia, wyjaśnia rzeczy związane z otoczeniem, które na początku mi uciekały. Miał mnie na oku od pierwszej chwili, zachęcał mnie i wspierał. Pod względem piłkarskim nigdy nie zobaczymy drugiego takiego jak on. Nie wiem, co zrobi, ale chciałbym być u jego boku przez wiele lat.

Kto cię najbardziej zaskoczył w drużynie?
Pedri jest wyjątkowo inteligentny, to piłkarz, który zajdzie bardzo daleko. Ous [Dembélé] ma niesamowity drybling, jest bardzo dobry… Jednak jeśli zaczniemy przeglądać nazwiska, wyjdzie, że wszyscy są świetni. Barcelona musi sprowadzać takich piłkarzy.

Czego brakuje ci najbardziej?
Bez wątpienia gry na wypełnionym Camp Nou. Przeżyłem to uczucie, występując przeciwko Barcelonie. Wyjście na boisko i spojrzenie w górę to imponujące wrażenie, którego się nie zapomina. Chcę jak najszybciej się da doświadczyć tej siły, którą daje wypełnione Camp Nou, wspierające drużynę. Chcę grać na radosnym Camp Nou, ponieważ to oznaczałoby, że odzyskaliśmy normalność, że ludzie znów mogą się cieszyć.

O co poprosiłbyś Koemana?
O regularność, dwa lub trzy mecze, żeby móc pokazać mój futbol. Każdy piłkarz tego potrzebuje. Zamierzam jednak nadal pracować na każdym treningu, aby zyskać tę szansę. Trener mocno stawia na młodych graczy z La Masii, to świetne dla zespołu, ponieważ oznacza utrzymanie stylu i stawianie na wychowanków. Ja mogę wnieść swoje doświadczenie w ważnych spotkaniach.

To prawda, że powinienem częściej strzelać z dystansu. Lubię czynić futbol łatwiejszym, myśleć bardziej o zespole niż o sobie.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jego słowa brzmią niczym groźba... chyba nie wie z kim tańczy :D

Zastanawiam się czy jest świadom tego, że przyszedł do Barcelony żeby księgi się zgadzały

Nadaje się na koszenie trawy więc jak nie chce odejść to niech go posadzą na traktorku.

Jezeli Wijnaldum przyjdzie to no chance. Bedzie siedzial dla kontraktu jak Umtiti

Za każdym razem jak wychodził pokazywał dno i 3 metry mułu więc nie bardzo wiem o jakim poziomie mówi.

Dobra kto mu powie ?

Drewniany Arthur za drewnianego Pjanicia, ale tamten przynajmniej młodszy był .

tak to jest jak sie zawodnika kupuje zdecydowanie za późno

Szkoda Pjanic ze nie odszedłeś po pół roku

Bardzo wyważone i mądre odpowiedzi, aczkolwiek Pjanić zawsze kojarzył mi się z grą w kratkę lecz z przewagą tych gorszych kratek niż lepszych. Mimo to może samym doświadczeniem i swoją inteligencją pomoże innym plus sam raz na jakiś czas zaważy o wygranej.

Jeśli Koeman nadal tak bardzo naciska na transfer Wijnalduma, tzn. że nie przewiduje poprawy u Pjanica, sorry Miralem, parę lat za późno, dziś mógłbyś spełniać rolę doświadczonego uzupełnienia, ale grasz znacznie poniżej oczekiwań, poza tym dobrze wiemy że ta wymiana miała głównie charakter finansowy.
konto usunięte

Jaki on jest toksyczny, to już któryś wywiad w którym się skarży się na Koemana. 30 lat i zachowuje się jak dzieciak, zamiast pójść pogadać to idzie do dziennikarzy xD
konto usunięte

W Juve cie potrzebują bardziej niż tu.

Dobrze to słyszeć, kto tak mówi z reguły odchodzi. Cisza o Messim, to akurat zostanie

"Koeman nie rozmawia zbyt wiele z piłkarzami, więc muszę dalej pracować, żeby być przygotowanym, kiedy będzie mnie potrzebował."

"O co poprosiłbyś Koemana?
O regularność, dwa lub trzy mecze, żeby móc pokazać mój futbol. Każdy piłkarz tego potrzebuje."

Nie jestem i nie bylem nigdy zwolennikiem Pjanica ale jego słowa bardzo źle świadczą o Koemanie. W zasadzie powiedział prawdę. Wielu piłkarzy nie dostało szansy dwóch, czy trzech meczów, z powodu zaufania do nich, lecz jeżeli już, to z powodu kontuzji innych graczy. A niektórzy nadal czekają na swoje dwa trzy mecze z rzędu. Straszne jest też to, że nie rozmawia z piłkarzami.
Komentarz usunięty przez użytkownika

Weź nie strasz nas!!!!

Pakuj się, nikt Cię tu nie chce

Szkoda, że nie skorzystał z dobrej z okazji, by siedzieć cicho.

No to jeżeli wgl chcesz tutaj zostać to zacznij grać tak jak za swoich najlepszych lat a nie tak jak byś miał w 4 literach to czy grasz czy nie bo tak na boisku wyglądasz..

To trzeba zapieprzać na treningu i w meczach a nie płakać w gazecie!!! Kolejny lamer który chciałby tu być na zawsze , brać wypłatę i siedzieć na ławie. Tragedia co się dzieje z tymi piłkarzami

Hah xd
Mówi że chce pisać piękna historie w Barcelonie?
Jak? Wypisanym długopisem? Xd

Wiedziałem, że tak będzie, chociaż lubiłem tego piłkarza. On już tyle nie może i ile może to mu się zwyczajnie nie chce. To widać. Będzie ciągnął sporą kasę aż odejdzie - nic dziwnego. Nie na niego można być złym tylko na tych id10tów, managerów i dyrektorów sportowych - oni wszyscy powinni dawno siedzieć, jak 'polski' rząd.
konto usunięte

Ciekawy wywiad widać ma dobrze poukładane w głowie

Póki co to gość w absolutnej czołówce zawodnikow do odstrzału. Transakcja wymiany Arthura za bezproduktywnego i starego zawodnika to kryminał.

" Lubię czynić futbol łatwiejszym, myśleć bardziej o zespole niż o sobie"
Wiec zrób coś dla drużyny i odjedź......

Niech idzie i ludzi nie denerwuje, zero pożytku tylko pensje zżera i miejsce w składzie

Kolejny typ a la Arda Turan powinni mieć zapisane w kontrakcie coś co chroniło by klubową kasę od tego typu pasożytów którzy za nic biorą grubą kasę. Umtiti udawał, że sie leczy a jak ma grać to jakby z przymusu i za karę drugi do odstrzału o ile przyjdzie ktoś do obrony.

A kto by chciał odejść tak szybko z takim kontraktem? ;P

no i teraz będzie nam się tu pałętał pionek z gierek Bartka :/
Komentarz usunięty przez użytkownika

Gdyby chłop miał umiejętności na poziomie swojego ego, byłby teraz jednym z najlepszych pomocników na świecie. Ale nie jest i raczej już nie będzie

Czytałem, że Griezmann tez nie chce odejść, a za rok nie będą też chcieli odejść Wijnaldum i Depay, mimo, że przydatni będą jak Pjanić i Gryzak obecnie.

Dajac mu kontrakt na 4 lata z pensja na poziomie 10 mln no to bylo wiadome ze zostanie do konca kontraktu bo kto by chcial gracza powyzej 30lat+ z taka pensja i forma.

Jak ma penZje 10.5mln ojro to głupi by byl gdyby odszedl do jakis ogórków

Suarez też chciał zostać i cóż...

Barca powinna przy podpisywaniu kontraktów zostawić sobie jakąś furtkę w postaci możliwości wcześniejszego rozwiązania kontraktu bo istnieje niebezpieczeństwo że będą się trafiały nieudane transfery gości z takim "syndromem Bale'a". W tej chwili z Pjaniciem jest tak że bierze kasę, nic nie daje drużynie, po zakończeniu kontraktu nie dostaniemy nawet grosza a jeszcze przy ograniczonej liczbie zawodników których można zgłosić do rozgrywek może komuś blokować miejsce.
konto usunięte

,, Leo dużo ze mną rozmawia '' a niedawno należał do listy nie lubianych przez Leo.

No mówi się trudno

Posiedzi do końca sezonu na ławce to zmieni zdanie
konto usunięte

Szkodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Jak chce zostać to niech zostanie .. nikt nie może mu zabronić życia w Barcelonie :)

Kolejny remeryt na dorobku

"Dwa lata temu Abidal chciał mnie kupić" hah ten to był szkodnik
konto usunięte

Jak znienawidzić piłkarza w 0.5 sekundy:

Cisną mi się słowa piosenki
Żegnam was, już wiem
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw w tym klubie
Idę sam, właśnie tam gdzie czekają na mnie inne kluby
Tam przyjaciół kilku mam od lat
Jeszcze raz żegnam was, nie spotkamy się...

no i nie podobasz mi się

1275 minut dostałeś chłopie. Na boisku nic. Przeciętniak do sprzedania do jakiegos Wolverhampton.

dobrze mówi tylko źle dziąsła składa... tych jego starań, sposobu gry i zaangażowania o których mówi w ogóle nie widać.

Taka polityka Bartomeu, teraz jesteśmy uwiązani jego pensją do końca kontraktu, bo będzie mu bardzo wygodnie na trybunach, bez konieczności przemęczania się na treningach. Nie ma co go winić, każdy piłkarz u schyłku kariery by na to poszedł.

Ten bufon jeszcze ma czelność się stawiać? Z takim poziomem to niech wraca do swojej Bośni, tylko tam może się popisywać...

"Zdobycie bramki na Bernabéu to zawsze wyjątkowe doświadczenie, teraz chcę zrobić to z Barceloną." - ciężko jest strzelać bramki siedząc na trybunach.

"nie podpisałem kontraktu z Barceloną, żeby odejść po roku, zrobiłem to, aby stworzyć historię w klubie" - chyba historię transferowych niewypałów...

"Powiedzieli mi, że mój charakter i doświadczenie będą miały istotne znaczenie dla rozwoju pokolenia młodych zawodników z La Masii" - i tam co najwyżej powinni cię przenieść

"wszyscy są świetni. Barcelona musi sprowadzać takich piłkarzy." - więc co do cholery robisz w tym klubie?

Puentując... Koeman choć raz powinien się przełamać w kwestii rozmowy z piłkarzami i powiedzieć mu, jak Suarezowi, że na niego nie liczy w przyszłym sezonie. Jeśli chce grzać trybuny, albo ławę w najlepszym wypadku, to jego decyzja.

Nie przyszedłem tu by odejść po roku... A powinieneś przeciętniaku:)

Powiem to jeszcze raz. Puig daje więcej wchodząc na ostanie 10 min niż on. Widać to gołym okiem. Moriba wchodzi powoli do pierwszej drużyny i to samo. O Pedrim nie wspomnę. Tu jest przyszłość Barcelony w pomocy.

Cholibka mimo wszystko ciężka sprawa...
konto usunięte

O rok to on za dlugo tu jest.

Laporta, wiesz co robić z tym typem :)
konto usunięte

Tak ci się wydaje kolego :D
konto usunięte

Niestety, ale w swoich występach nie przekonywał. Z drugiej strony tak jak mówi - piłkarz potrzebuje kilku spotkań żeby złapać rytm. Jednak to co najważniejsze w chwili obecnej dla dobra klubu to jego sprzedaż, zejście z wysokiej pensji i stworzenie miejsca dla młodych. Jeżeli rzeczywiscie ma przyjść Wijnaldum to nie wyobrażam sobie jego pozostania.

To zacznij lepiej grać :V