Sergiño Dest zanotował wczoraj niezły występ w meczu z Sevillą. Jak donosi dziennik Sport, 20-latek bardzo profesjonalnie podchodzi do swojego rozwoju i analizuje materiały wideo, aby poprawić swoją grę.
Dest musiał wczoraj wystąpić na dość nietypowej dla siebie pozycji wahadłowego. Ronald Koeman zdecydował się bowiem na ustawienie z trójką środkowych obrońców, więc Amerykanin zagrał trochę wyżej niż zwykle. 20-latek miał większą swobodę w atakowaniu, ale był nieco osamotniony na prawym skrzydle. Mimo to ochoczo podłączał się do akcji ofensywnych i jednocześnie wspomagał Oscara Minguezę w bronieniu prawej flanki. W drugiej połowie mógł nawet zdobyć bramkę, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka.
Dest miewał różne okresy w tym sezonie, a ostatnio prześladowały go problemy zdrowotne, ale według Sportu zawodnik ma dobre podejście mentalne do pracy. Amerykanin jest samokrytyczny i wie, że może prezentować się znacznie lepiej. Dziennik porównuje jego nastawienie do tego prezentowanego przez Frenkiego de Jonga, który dzięki wytężonej pracy zaczął regularnie być wartością dodaną dla Barcelony. Dest bardzo profesjonalnie podchodzi do tematu swojego rozwoju i analizuje materiały wideo, aby poprawić się w zakresie gry w linii defensywnej, krycia rywali, rozpoczynania akcji z obrony czy zachowania się przy stałych fragmentach gry.
Dest jest młodym zawodnikiem i pierwszy sezon musi być dla niego okresem adaptacji. Mimo to 20-latek już teraz pokazuje swój potencjał. Amerykanin miał problemy m.in. w meczu z PSG, ale było to udziałem całego zespołu, a prawy obrońca wrócił do gry po długiej serii urazów. Jeżeli będzie grał regularnie, przy odpowiedniej autorefleksji może stać się bardzo cennym zawodnikiem dla Barcelony.
Komentarze (22)