Po przegranym spotkaniu z Athletikiem w finale Superpucharu Hiszpanii Antoine Griezmann skrytykował postawę zespołu, co według Cadena SER nie zostało dobrze odebrane w szatni Barcelony. Rozgłośnia opowiedziała też kulisy napięcia z poprzedniego sezonu między piłkarzami a sztabem szkoleniowym.
– Źle broniliśmy, nie gadaliśmy do siebie i musimy to poprawić, to bardzo ważne szczegóły. Ktoś musi krzyczeć, bo czasem nikt tego nie robi, musimy nad tym pracować – powiedział wówczas Griezmann, przede wszystkim na temat stałych fragmentów gry. Zdaniem Cadena SER te słowa miały się nie spodobać szatni zespołu, ponieważ pośrednio uderzają w Ter Stegena i obrońców. Jak podaje jednak AS, bliscy Griezmanna dementują, że powstała jakakolwiek kontrowersja, a wręcz uważają, że stanowisko napastnika podziela wielu innych zawodników.
Cadena SER odniosła się też do innego epizodu związanego z napięciami w zespole, nawiązując do wczorajszej wypowiedzi Edera Sarabii o słynnym spotkaniu z Celtą w Vigo w poprzednim sezonie. Podczas przerwy w tym pojedynku kamery wyłapały, jak Messi ignoruje asystenta Quique Setiena. W klubie miało być w tym okresie bardzo gorąco. Jak podawała katalońska rozgłośnia, po meczu z Celtą kilku piłkarzy nie chciało nawet trenować. „Messi i Suárez nie chcieli rozmawiać z Setienem i powiedzieli mu, że był najgorszym trenerem, jakiego mieli. Bardzo zły był też Alba, a jeden z zawodników był przekonany, że trener poda się do dymisji” – tłumaczył dziennikarz Sique Rodríguez. Wówczas pożar mieli ugasić Gerard Piqué i Sergio Busquets, którzy podjęli się mediacji między zawodnikami i sztabem szkoleniowym. Nie wiadomo, na ile te doniesienia mają związek z rzeczywistością, ale sam Sarabia bagatelizuje wydarzenia z Vigo, uważając, że takie napięcia są częścią tego zawodu.
Komentarze (59)