Zimowe okienko transferowe otwiera się już w piątek. Éric García i Memphis Depay to dwa najbardziej pożądane cele transferowe na Camp Nou, jednak zarówno Mundo Deportivo, jak i Sport twierdzą, że holenderski napastnik zszedł obecnie na drugi plan, ponieważ znakomitą formę pokazuje Martín Braithwaite. Poza tym, według MD, w biurach na Camp Nou uznają, że bardzo trudno liczyć na to, że Lyon wypuści 26-letniego napastnika w środku tego sezonu. Transfer Depaya może zostać przełożony na lato, natomiast w styczniu Barcelona będzie chciała ściągnąć Érica Garcíę, aby wzmocnić linię obrony.
To jednak nie będzie proste. Nowego prezydenta klubu poznamy dopiero 24 stycznia, a Komisja Zarządzająca nie chce podejmować żadnych decyzji odnośnie transferów. Nowe władze będą więc miały zaledwie tydzień na przeprowadzenie transferu. W związku z tym Mundo Deportivo daje do zrozumienia, że jest dość prawdopodobne, że w styczniu na Camp Nou ostatecznie nie trafią ani Éric García, ani Memphis Depay. Obaj jednak mogą zostać "zabookowani" na letnie okienko i dopiero wtedy przejść do Barçy. Na "przejęcie" Depaya w styczniu będą na pewno liczyć Juventus czy PSG, które są gotowe wyłożyć na Holendra pięć milionów euro.
Ogłoszenie porozumienia z Garcíą i negocjacje z City?
Mundo Deportivo podaje, że już na początku stycznia Barcelona może ogłosić porozumienie z Erikiem Garcíą w sprawie dołączenia do zespołu latem. Umowa 19-letniego katalońskiego obrońcy z Manchesterem City kończy się 30 czerwca i zawodnik już przekazał swojemu obecnemu klubowi, że nie chce jej przedłużać. Piłkarz pragnie wrócić do Barcelony, z której odszedł w 2017 roku jako gracz zespołu cadete.
Niewykluczone, że potem, w ostatnim tygodniu stycznia, z nowymi władzami, Barcelona może podejmować działania w celu sprowadzenia Érica Garcíi do zespołu już w zimie. To jednak nie będzie proste z powodu nieugiętej postawy i wygórowanych wymagań Manchesteru City. W październiku The Citizens mieli odrzucić ofertę Barçy opiewającą na 10+5+3 mln euro, co jest dużą kwotą za piłkarza, któremu za pół roku kończy się kontrakt.
Możliwe wypożyczenia
Aby móc sprowadzić Érica Garcíę już w styczniu i pokryć jego pensję, znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej Barcelona przede wszystkim musiałaby zrezygnować z innych zawodników. Zdaniem Mundo Deportivo Katalończycy będą chcieli w takiej sytuacji wypożyczyć Juniora Firpo i Matheusa Fernandesa, na których praktycznie nie liczy Ronald Koeman. Trener nie ufa także Riquiemu Puigowi, którego umowa kończy się w czerwcu 2021, oraz Carlesowi Aleñi, który w poprzednim sezonie już został wypożyczony w styczniu do Betisu.
Poparcie ze strony wszystkich kandydatów
Co ważne, sprowadzenie Érica Garcíi popierają wszyscy kandydaci w wyborach na prezydenta FC Barcelony. Większość z nich ściągnęłaby jednak Katalończyka tylko w lecie za darmo. Jedynie Víctor Font i Jordi Farré rozważają transfer w styczniu, ale wyłącznie w przypadku, jeśli cena będzie bardzo niska. Joan Laporta woli natomiast zachować dyskrecję w temacie sprowadzenia Érica Garcíi.
- Éric García ma ogromny potencjał piłkarski i został wychowany w klubie. To bardzo interesująca operacja, która powinna mieścić się w ramach budżetu i zostać dokonana już w styczniu - powiedział Víctor Font.
- Jesteśmy w połowie sezonu. Negocjacje, jakie prowadzi klub, nie mogą być ujawniane w przestrzeni publicznej. Jeśli ja ogłaszam jakieś nazwisko, to destabilizuje szatnię i podbija cenę za piłkarza. W tej kampanii nie ujawniamy nazwisk i nie destabilizujemy klubu - takie jest z kolei stanowisko Joana Laporty.
Komentarze (59)
Piłkarz odrzuca propozycję innych klubów niż Barcelona ale przy takim podejściu może się to zmienić, a Brajtlajtem autobusów jakoś nie rozmontywujemy.
Ten klub jest gorzej zarzadzany niz polski januszex.
I to mi się podoba,po cichu załatwiać transfery i nie podbijać cen ,Vamos Laporta