Ronald Koeman: Nie rozumiem kryteriów sędziowania, wczoraj po zagraniu Ramosa powinien być karny

Ronald Koeman ponownie otwarcie skrytykował sędziów, mówiąc, że nie rozumie ich kryteriów. Zapewnił również, że codziennie na treningach widzi wielkie chęci do gry u Leo Messiego.

[Marc Brau, Barça TV] Mimo remisu z Valencią w minionym tygodniu można było zauważyć poprawę w waszej grze. Czy ważne jest pokonanie Realu Valladolid, by pokazać, że poprawa jest widoczna też na wyjeździe?

Przede wszystkim musimy zagrać bardziej regularnie, lepiej zachowywać się z piłką i bez niej. Koncentracja musi być maksymalna do samego końca. Musimy mieć mniej wahnięć formy i poprawić niektóre aspekty.

[Ramon Salmurri, Catalunya Radio] Czy obecnie ważniejsze jest, żeby drużyna czuła, że rywalizuje o trofea, czy żeby poczuła obowiązek wygrywania co tydzień?

Zmieniliśmy trochę rzeczy w zespole, gra wielu młodych zawodników, to wpływa trochę na brak regularności. Na kilku pozycjach brakuje nam graczy. W Barcelonie trzeba jednak wygrywać mecze i walczyć o trofea. To skomplikowana sytuacja. Wiemy, że coś zmieniamy i potrzebujemy czasu, ale chcemy też wygrywać. Dodatkowo nie mamy wielu treningów.

[Marta Ramon, RAC1] Leo Messi powiedział w wywiadzie, że odczuwa radość. Do jakiego stopnia uspokaja cię to jako trenera?

Leo nie musi udzielać wywiadu, żebym zobaczył, że ma chęci do gry. Widzę to codziennie. Oczywiście brak odnoszenia zwycięstw w każdym meczu też jest dla niego trudny. Nie wiem, co jeszcze powie w wywiadzie, zobaczymy.

[Adria Albets, Cadena SER] We wczorajszym meczu Eibaru z Realem sędzia ani VAR nie podyktował rzutu karnego za zagranie ręką Ramosa. Co o tym sądzisz? Czy rozumiesz kryteria arbitrów?

Odpowiedź na drugie pytanie jest proste – nie, nie rozumiem. Trzymam się tego, co powiedziałem po El Clásico. Nie ma sensu tego powtarzać. Niektórych rzeczy nie można zrozumieć. Jeśli zapytasz dziesięciu fanów Realu, czy to był karny, dziewięciu zapewne powie, że tak. Sędzia postanowił jednak nie zagwizdać.

[Helena Condis, Cadena COPE] Florentino Pérez skarżył się wczoraj, że transmisje telewizyjne nigdy nie są na korzyść Realu. Rozumiesz to?

Myślę, że nie trzeba tego komentować. Każdy ma prawo do wyrażania opinii na różne tematy.

[German García, Radio Nacional] Czy utrzymujesz kontakt i rozmawiasz z Komisją Zarządzającą? Mówiliście może coś o potencjalnych zimowych transferach?

Rozmawiam tylko z Ramonem Planesem o tematach sportowych. Trzeba poczekać do wyborów, zobaczymy 24 stycznia. Wtedy będziemy rozmawiać. Teraz przygotowuję zespół do meczów, nie ma czasu na inne tematy.

[Alejandro Segura, Radio Marca] Ousmane Dembélé odbył wczoraj część treningu z zespołem. Czy może zostać powołany na jutrzejszy mecz?

Jest trochę za wcześnie, trochę ćwiczył, ale potrzebuje większej liczby treningów. Zakładam, że wróci na Eibar 29 grudnia.

[Laura Brugues, TV3] Jak bardzo publiczne stwierdzenie przez Messiego, że ma chęci do gry, może pomóc zespołowi?

Nie wiem, czy ma to pozytywny wpływ na innych piłkarzy. Kadra jest zjednoczona, pracuje, jest niezadowolona z wyników, tak jak ja. Robimy wszystko, by się poprawić. Najlepszym lekarstwem są wygrane.

[Albert Hernández, TVE] Sugerujesz, że sędziowie lub system pomaga nieco Realowi?

Nie. Myślę, że to był karny. Każdy ma do tego prawo, nic więcej. Sędzia i VAR zdecydowali przeciwnie. Szanuję to. Praca arbitra nie jest łatwa.

[Javier Giraldo, Sport] Czy nie odnosisz wrażenia, że w ustawieniu 4-3-3 Barcelonie grało się wygodniej?

Możemy stosować różne warianty taktyczne. Z trójką pomocników pojawia się wiele ruchów w trakcie meczu, zależy to też od przeciwnika. Czasem w spotkaniu mamy dwójkę piwotów, a w niektórych momentach jednego. W dzisiejszych czasach ustawienie nie jest czymś stałym.

[Sergi Sole, Mundo Deportivo] Co sądzisz o postawie Ronalda Araujo? Ma na koszulce numer 4, tak jak ty w przeszłości. Poprosił o niego czy to ty mu go przydzieliłeś?

Nie wchodziłem w temat numerów, to sprawa klubu. Nie sądzę, by to było zbyt ważne. Araujo jest odważny, wie, że musi wiele rzeczy poprawić. Jest silny fizycznie, ma przed sobą wielką przyszłość. Mam nadzieję, że zostanie z „4” przez wiele lat.

[La Vanguardia] Straciliście już cztery gole po rożnych. To kwestia koncentracji czy organizacji w obronie?

Tego i tego. Zawsze analizujemy stałe fragmenty gry rywali. Czasem wiemy, że przeciwnicy są wysocy, niektóre zespoły dobrze nad tym pracują. Z Valencią ktoś popełnił błąd w kryciu, ale pozycja Araujo też nie była dobra. Nikogo nie obwiniam, ale musimy być bardziej skoncentrowani w kryciu, wiedząc, że jest to trudne. Czasem brakuje nam wysokich piłkarzy w obronie.

[Jordi Blanco, ESPN] Czy jutrzejszy wynik jest dla was decydujący? A może myślisz, że dalej przed wami wiele meczów?

Każde spotkanie, którego nie wygrywamy, to krok wstecz. Zależy to też od wyników rywali. Myślę jednak, że wciąż przed nami wiele starć, w których bardzo dużo może się wydarzyć. Problemem nie jest remis u siebie z Valencią, tylko wiele porażek na wyjeździe. Nie możemy już zawieść. Trzeba wygrać.

[Nacional.cat] W ostatnich dwóch meczach parę stoperów tworzyli Araujo i Mingueza, a Lenglet zasiadał na ławce. To kwestia treningów, lepszej formy czy jeszcze czegoś innego?

To część rotacji, które musimy przeprowadzać, bo niemożliwe jest wytrzymanie tylu spotkań w krótkim czasie. Nie było też powodów do przeprowadzania wielu zmian w porównaniu do meczu z Realem Sociedad.

[Jamie Easton, BeIN Sports USA] Wszyscy trenerzy i piłkarze, wczoraj nawet Carvajal, mówią, że nie rozumieją kryteriów sędziowania. Jakie może być tego rozwiązanie? Doszło do jakiegoś spotkania sędziów z klubami?

Myślę, że to bardzo trudna sprawa dla wszystkich w świecie piłki nożnej. Większość osób nie rozumie, czemu czasem jest karny, a czasem nie. Nie ma jednego sposobu czy powodu, by podyktować jedenastkę.