Były agent Antoine’a Griezmanna Éric Olhats znów bardzo krytycznie wypowiedział się na temat Leo Messiego, obwiniając go o trudną sytuację 29-latka w Barcelonie. Jednocześnie podkreślił bezkonfliktową naturę francuskiego napastnika.
– Antoine przybył do klubu, w którym Messi ma oko na wszystko. Jest zarówno cesarzem, jak i monarchą i nie przyjął życzliwie przybycia Antoine’a. Jego nastawienie było godne pożałowania i sprawiało, że [Griezmann] czuł się źle. Zawsze słyszałem, jak Griezmann mówił, że nie ma żadnego problemu z Messim, ale nigdy na odwrót. To reżim terroru. Albo jesteś z nim, albo przeciwko niemu – powiedział Olhats w wywiadzie dla France Football, choć wbrew jego słowom Messi również twierdził, że nie ma problemu z Griezmannem.
Były agent Francuza podkreśla, że 29-latek nie jest konfliktowym człowiekiem. – Griezmann będzie próbował rozwiązać swoje problemy tylko na boisku, nic więcej. Nigdy nie będzie z nikim wchodził w konflikt. To kompletnie nie jest w jego stylu. Nie to, żeby brakowało mu osobowości. Uwielbia futbol i to wszystko, nie chce wdawać się w spory z kimkolwiek. Widziałem, jak przechodził przez tyle trudnych chwil, że wydostanie się z tej sytuacji. To klub jest chory, a nie on. W poprzednim sezonie, kiedy Griezmann przybył, Messi nie rozmawiał z nim ani nie podawał mu piłki. Myślę, że wywoływał traumę z powodu negatywnej adaptacji i to musiało zostawić swój ślad. To wszystko było ewidentne i widoczne.
Olhats był odkrywcą Griezmanna we Francji i zachęcił go do przeniesienia się do Realu Sociedad, gdzie był jego mentorem i opiekował się nim. Do 2016 roku był również agentem zawodnika, do momentu, gdy ten zdecydował się przenieść do agencji kierowanej przez jego siostrę.
Komentarze (128)