Philippe Coutinho: Jeśli będę musiał pracować 3-4 razy ciężej, zrobię to

Julia Cicha

11 października 2020, 10:26

Mundo Deportivo, Marca

34 komentarze

Fot. Getty Images

Philippe Coutinho był jednym z wyróżniających się zawodników w meczu Brazylii z Boliwią, a później wziął udział w konferencji prasowej przed kolejnym spotkaniem i opowiedział m.in. o Barcelonie.

- Jestem w bardzo dobry momencie. W tym roku wydarzyło się wiele pod względem osobistym i zespołowym. Wróciłem do Hiszpanii z wielkimi chęciami, z ogromną chęcią pracy i sprawienia, że dobrze mi pójdzie. Chcę wykorzystać wszystkie szanse. W reprezentacji też staram się robić to samo – grać jak najintensywniej, by osiągać różne rzeczy w trakcie meczów.

- Doszło do kilku zmian w przygotowaniu fizycznym. Ja czuję się z tym dobrze. Zawsze mam oczywiście chęć do poprawiania się. W Bayernie nauczyłem się pracy, jeśli będę musiał pracować 3-4 razy więcej, zrobię to. Kładziono duży nacisk na przygotowanie fizyczne i czułem się świetnie. W Bayernie intensywność opiera się właśnie na tym, wielu piłkarzy rozwinęło się tam pod tym względem.

- W ostatnich meczach reprezentacyjnych dobrze się spisaliśmy, teraz gramy już razem od dłuższego czasu. Kibice chcą kolejnego mistrzostwa świata. Z Belgią rozegraliśmy świetne spotkanie, ale nie udało się wygrać. Eliminacje to szansa na dobre rozpoczęcie drogi do mundialu w 2022 roku.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dobrze, w Baya zrobili z niego faceta. Szkoda, że w Barcelonie nie było na to nacisku, może nawet pająk Busi wyglądałby teraz jak sportowiec a nie anemik.

@Imonkey A jak był najlepszym DP świata to rozumiem że miał posturę adamy traore.

@Gall on był najlepszym dp dla Barcelony, nigdy nie był najlepszym dp w ogóle.

@Imonkey Rozumiem że z reprezentacją to jakiś inny Busquets wygrał wszystko. Był uważany za najlepszego.

@Gall ciężko pojąć, że Busi to piłkarz bardzo specyficzny, który sprawdza się w określonym systemie gry? To nigdy nie był zawodnik, którego mógłbyś wstawić do dowolnej drużyny i z miejsca podniósłby jej jakość. To nie jest typowy dp, którego głównym zadaniem jest robienie czarnej roboty. Nigdy nim nie był. Był najlepszym możliwym uzupełnieniem genialnego środka pola i tyle.

@Imonkey Ciężko. Bo jak Barcelona miażdżyła kolejnych rywali i wygrywała wszystko to nikt nie rozmyślał czy Busquets wpasuje się do Arsenalu czy Juve tylko wszyscy zachwycali się jego grą i w przeróżnych rankingach był uznawany za najlepszego DP.

@Gall taaaaaa... tak to sobie tłumaczyli kibice Barcelony właśnie...
« Powrót do wszystkich komentarzy