David Alaba od dawna jest obiektem zainteresowań Barcelony, która kilka razy próbowała go sprowadzić, jednak Austriak za każdym razem był dla niej za drogi. Okazuje się, że teraz może nadarzyć się okazja do kupienia obrońcy, ponieważ wciąż nie przedłużył on kontraktu z Bayernem, który wygasa wraz z końcem sezonu.
Jak informuje Sport1, David Alaba nie zaakceptował jeszcze oferty przedłużenia kontraktu z mistrzem Niemiec. Bawarski zespół jest gotowy zapłacić Austriakowi 11 milionów euro rocznie plus sześć milionów euro bonusów, jednak ten żąda większej kwoty. Jego obecna umowa kończy się w czerwcu 2021 roku, dlatego już w styczniu będzie on mógł za darmo negocjować z innymi klubami.
Barcelona od bardzo dawna wyrażała zainteresowanie Davidem Alabą. Teraz nadarza się okazja, by Austriak trafił do klubu bez kwoty odstępnego za rok. Obrońca, pomimo swojego wielkiego doświadczenia, wciąż ma tylko 28 lat i może zaoferować jeszcze bardzo wiele. Kataloński Sport podaje, że Ronald Koeman widziałby w nim środkowego defensora, który mógłby powalczyć o miejsce w składzie z Gerardem Piqué i Clementem Lengletem. Dziennik twierdzi, że mimo wszystko priorytetem Barçy będzie Éric García.
Austriakiem interesuje się także Real Madryt. Zinedine Zidane na środku obrony najczęściej korzysta z Sergio Ramosa, Raphaela Varane'a i Edera Militao. Francuz poszukuje czwartego stopera, ponieważ Nacho musi najczęściej zastępować w razie potrzeby Daniego Carvajala czy Álvaro Odriozolę.
Komentarze (26)